[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.28, 16 nn.).Oto fakty:- podczas swojej wêdrówki Jakub dociera do miejsca, gdzie s¹ œwiête kamienie;- bierze sobie jeden pod g³owê i zasypia, nie maj¹c pojêcia o magicznymdzia³aniu „poduszki";- ma obrazowy sen: anio³owie wstêpuj¹ i zstêpuj¹ po drabinie siêgaj¹cej nieba;- Pan czyni mu obietnicê.Czy wszystko to by³o tylko snem, czy jaw¹?Jeœli snem, to obietnica Pana nie mia³aby sensu.Sny nie s¹ wi¹¿¹ce, s¹ czymœniematerialnym.A jeœli by³ to nie tylko sen? Jeœli kamieñ, na którym Jakub wspar³ g³owê,sprawi³, ¿e w jego umyœle powsta³ obraz niebiañskiej drabiny? Czy ciep³o jegog³owy wyzwoli³o w kamieniu pulsacjê?W œwiêtych miejscach ka¿dy kamieñ jest bez w¹tpienia szczególnym kamieniem oszczególnej historii.Czy kamieñ ten wzmocni³ dzia³anie pr¹dów mózgowych? Amo¿e Jakub by³ medium szczególnie podatnym na takie wp³ywy? Czy jakaœuprzywilejowana istota mog³a siê porozumiewaæ z ludzkimi umys³ami zapoœrednictwem tego kamienia? Czy okreœlone kamienie dzia³aj¹ jak „nadajniki",wra¿liwi zaœ ludzie jak „anteny", gdy tylko sprzêgnie siê je z innymi umys³amiludzkimi?Wydaje siê, ¿e to czyste spekulacje.Trzeba jednak udowodniæ, ¿e to nie bujaniew ob³okach.Ludzie nie zawsze sami wpadaj¹ na pomys³ postawienia pami¹tkowych kamieni.Czêsto myœl tak¹ podsuwa im Bóg (albo bogowie).Mówi o tym równie¿ Biblia.WKsiêdze Jozuego Pan poleca ustawiæ w okreœlonym miejscu dwanaœcie pami¹tkowychkamieni:„I uczynili synowie Izraelscy tak, jak nakaza³ Jozue: wydobyli dwanaœciekamieni ze œrodka Jordanu, jak powiedzia³ Pan do Jozuego, wed³ug liczby plemionizraelskich, i przynieœli je z sob¹ na miejsce, gdzie mieli nocowaæ, i tam jez³o¿yli.Postawi³ te¿ Jozue dwanaœcie kamieni poœrodku Jordanu w miejscu, gdziesta³y nogi kap³anów nios¹cych Skrzyniê Przymierza.S¹ one tam do dniadzisiejszego" (Joz.4, 8 n.).Kamieni tych nie mo¿na traktowaæ tylko jako pomniki.Mia³y opowiadaæ têhistoriê po wsze czasy:„Jozue spisa³ te¿ te s³owa w ksiêdze zakonu Bo¿ego oraz wzi¹³ wielki kamieñ ipostawi³ go tam pod dêbem, który by³ przy œwi¹tyni Pana.Wtedy Jozue rzek³ doca³ego ludu: Oto ten kamieñ bêdzie œwiadkiem przeciwko nam, gdy¿ s³ysza³wszystkie s³owa Pana, którymi On do nas przemówi³; bêdzie te¿ œwiadkiemprzeciwko wam, abyœcie siê nie zaparli Boga waszego" (Joz.24, 26 n.).Kamieñ „s³ysza³ s³owa"? Jozue uznaje go za quosi-œwiadka, który s³ysza³, comówiono.Có¿ jednak wart niemy œwiadek? Czy Jozue wiedzia³ o niezwyk³ejumiejêtnoœci zapamiêtywania przez kamieñ rzeczy zas³yszanych? Czy spodziewa³siê, ¿e kamieñ przechowa informacje? Mo¿e siê oka¿e, ¿e jesteœmy na tropieczegoœ o w³aœciwoœciach taœmy magnetycznej.O przemo¿nej mocy œwiêtych kamieniW Azji Mniejszej bogini Kybele, „Wielka Macierz", przekazywa³a swoim greckimziomkom proroctwa, uzyskiwane za pomoc¹ „œwiêtego kamienia".W 250 roku prz.Chr.drogocenny ów przedmiot zawieziono do Rzymu.Kole¿anka Kybele, Laodikeia,takimi samymi metodami zdobywa³a swoje newsy na wybrze¿ach Syrii [21], WDelfach Pytia dzia³a³a nad pó³okr¹g³ym kamieniem, uwa¿anym przez Greków zapêpek œwiata, a zwanym Omfalos, co po grecku znaczy w³aœnie pêpek.Omfalosznajdowa³ siê w œrodku œwi¹tyni i by³ odpowiedzialny za najnowsze informacje zeœwiata - o przepraszam! - za codzienne rozmowy na temat przesz³oœci iprzysz³oœci, przekazywane wprost z jego wnêtrza.Mohanimed Ibn al-Chatib z Kufy pisze w swojej Ksiêdze bóstw o staroarabskichœwiêtych kamieniach, o kamieniach cudownych, z których najs³ynniejszy, maj¹cypó³tora metra wysokoœci, jest wmurowany w po³udniowo-wschodni naro¿nik Kaaby wMekce.Kamieñ ów stanowi mistyczno-religijny oœrodek œwiata islamu.Kaaba, wktórej oddaje mu siê czeœæ, jest pustym pomieszczeniem bez okien.Sam Mahometuzna³ Kaabê za centrum swojej religii, Czarny Kamieñ (arab.al-had¿ar al aswad)zaœ za oœrodek myœli wszystkich muzu³manów.Na ca³ym œwiecie 650 milionówwyznawców islamu oddaje w codziennej modlitwie pok³ony w kierunku tejœwiêtoœci.Swoje pragnienia i nadzieje œl¹ nad morzami i górami ku CzarnemuKamieniowi, od którego oczekuj¹ te¿ wzajemnoœci.Co najmniej raz w ¿yciumuzu³manin musi udaæ siê z pielgrzymk¹ do Mekki i dotkn¹æ kamienia, bo inaczejnie dost¹pi wiecznej szczêœliwoœci.Dzieje siê tak dlatego, ¿e przy ka¿dymdotkniêciu wierny jest „rejestrowany" przez kamieñ.Nic wiêc dziwnego, ¿e jakprzez 1200 laty, tak i dziœ miliony wyznawców islamu dotykaj¹ i ca³uj¹ CzarnyKamieñ osadzony w srebrnej obrêczy.O co chodzi w przypadku Czarnego Kamienia? Co kryje on w sobie? Co potrafi? Naczym polega wyj¹tkowoœæ, któr¹ odkry³ Prorok?Poniewa¿ legenda twierdzi, ¿e Czarny Kamieñ spad³ z nieba, natychmiast uznano,¿e to meteoryt, ska³a lub bry³a niklu pozaziemskiego pochodzenia, która niesp³onê³a do koñca w atmosferze.Przypuszczenie to nie jest poparte ¿adnymi dowodami, bo nie przeprowadzonoanaliz chemicznych Czarnego Kamienia.Mahometanie nie dopuszczaj¹ niewiernychdo Kaaby, co dopiero mówiæ o pozwoleniu na zbadanie ich œwiêtoœci.Mo¿eistotnie chodzi o zwyk³y meteoryt, niezrozumia³a jest tylko jego wci¹¿ ogromnaatrakcyjnoœæ od czasów Mahometa (570-632 r.po Chr.).Meteoryty najró¿niejszej wielkoœci co dzieñ spadaj¹ wszêdzie na nasz¹ staruszkêZiemiê, równie¿ w krajach arabskich, ale jakoœ nie s³ychaæ, ¿eby któryœ uznanoza œwiêty.Mo¿e jest to jakiœ kamieñ bardzo szczególny, który nie spad³ znieba, lecz z nieba przyby³.To nie taka drobna, to wielka ró¿nica [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl