[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.[3] Mo¿na to zaobserwowaæ i rozwa¿yæ na zjawiskach przyrody,a tak¿e na podstawie budowy fizycznej rozmaitych ludów.Albo-wiem w okolicach, gdzie s³oñce umiarkowanie przygrzewa, utrzy-muje cia³a we w³aœciwej proporcji ¿ywio³Ã³w; w okolicach po³o¿o-nych najbli¿ej biegu s³oñca i spalonych ¿arem s³oñce, wysuszaj¹cje, usuwa pewn¹ czêœæ wilgoci; tymczasem w okolicach zimnych,oddalonych znacznie od po³udnia, gor¹co nie pozbawia cia³ wilgo-ci, lecz powietrze z nieba przesycone ros¹ nape³nia cia³a wilgoci¹,wzmacnia ich budowê oraz pog³êbia g³os.Dlatego to na pó³nocy ro-dz¹ siê ludzie wysocy, o bia³ej cerze, w³osach jasnych i prostych,oczach niebieskich i krwiœci, a to wskutek wilgotnoœci powietrzai ch³odnego klimatu.[4] Ci zaœ, którzy ¿yj¹ najbli¿ej po³udniowejosi œwiata i bezpoœrednio pod samym torem s³oñca, wystawieni na¿ar, s¹ ni¿si, cerê maj¹ ciemn¹, w³osy kêdzierzawe, oczy czarne,mocne nogi, krwi maj¹ w sobie niewiele; dlatego z powodu ma³ejiloœci krwi s¹ w boju tchórzliwi, upa³y natomiast i febry znosz¹ bezlêku, gdy¿ cia³a ich wzrasta³y w gor¹cu.Podobnie cia³a zrodzone napó³nocy bardziej s¹ wra¿liwe na gor¹czkê i mniej na ni¹ odporne,natomiast dziêki du¿ej iloœci krwi bez lêku stawiaj¹ opór orê¿owi.[5] Równie¿ i dŸwiêk g³osu u ró¿nych ludów odmienne i ró¿ne maw³aœciwoœci z nastêpuj¹cych przyczyn.Wydaje siê, ¿e krawêdziewschodnia i zachodnia poziomej p³aszczyzny ziemi, oddzielaj¹cegórn¹ czêœæ œwiata od dolnej, tworz¹ w sposób oczywisty poziomeko³o, zwane przez matematyków ïñßæùí - horyzontem.Jeœli toprzyjmiemy za pewne, poprowadŸmy prost¹ od krawêdzi pó³nocnejdo krawêdzi nad osi¹ po³udniow¹, a st¹d drug¹ prost¹ ukoœnie w gó-rê a¿ do samego bieguna le¿¹cego poza konstelacj¹ Wielkiej NiedŸ-wiedzicy.Wtedy bez w¹tpienia zauwa¿ymy, ¿e powstanie trójk¹tnafigura œwiata podobna do instrumentu zwanego przez Grekówóáìâýêç- sambyke.[6] Poniewa¿ zaœ przestrzeñ najbardziej zbli-¿ona do dolnego bieguna i osi znajduje siê najdalej na po³udnie, to lu-dy tam ¿yj¹ce maj¹ g³os bardzo s³aby i ostry z powodu niewielkiejodleg³oœci sklepienia niebieskiego od œwiata, podobnie jak w instru-mencie struna znajduj¹ca siê najbli¿ej k¹ta.A nastêpnie u wszystkichludów po kolei a¿ do Grecji Œrodkowej g³os obni¿a siê wed³ug skalizstêpuj¹cej, od Œrodkowej zaœ Grecji a¿ do najdalszej pó³nocy g³osustawicznie siê wzmacnia, tak ¿e ludy zamieszkuj¹ce najodleglejsz¹pó³noc maj¹ ni¿szy dŸwiêk g³osu, zgodnie z prawem natury.W tensposób wydaje siê, ¿e ca³y system œwiata wskutek nachylenia osii pod wp³ywem dzia³ania s³oñca pozostaje w doskona³ej harmonii.[7] Dlatego ludy mieszkaj¹ce poœrodku, miêdzy po³udniowym a pó³-nocnym biegunem osi, maj¹ w swej mowie poœredni dŸwiêk g³osu,jak to wskazuje diagram muzyczny.Natomiast ze wzglêdu na corazwiêksz¹ odleg³oœæ od sklepienia œwiata ludy mieszkaj¹ce coraz bar-dziej ku pó³nocy maj¹ wskutek wilgoci g³os ustawiony na najni¿szyton - hypate i na proslambanomenos; prawo natury zmusza do pos³u-giwania siê ni¿szym dŸwiêkiem.Z tej samej przyczyny, posuwaj¹csiê od œrodka ku po³udniowi, spotykamy ludy o g³osie ostrym, odpo-wiadaj¹cym tonom paranete i netê.[8] O tym, ¿e wilgotne okoliceistotnie powoduj¹ powstanie niskich dŸwiêków, a gor¹ce okolice wy-sokich, mo¿na siê przekonaæ na nastêpuj¹cym doœwiadczeniu.Nale-¿y wzi¹æ dwa puchary jednakowo wypalone w tym samym piecu,o takim samym ciê¿arze i wydaj¹ce przy uderzeniu ten sam dŸwiêk.Jeden z nich zanurzamy w wodzie, a nastêpnie wyjmujemy.Potemnale¿y uderzyæ w jeden i drugi; wówczas oka¿e siê, ¿e wydanedŸwiêki bêd¹ ró¿ne i ¿e puchary nie bêd¹ mia³y tej samej wagi.Tosamo odnosi siê i do ludzi.Mimo ¿e wszystkie cia³a zosta³y ukszta³-towane w ten sam sposób i powsta³y z tego samego na ca³ym œwie-cie po³¹czenia ¿ywio³Ã³w, to jedni z powodu gor¹cego klimatu wyda-j¹ tony wysokie, inni z powodu obfitoœci wilgoci bardzo niskie.[9] Ludy po³udniowe pod wp³ywem lekkiego powietrza i wiel-kiego upa³u maj¹ równie¿ umys³y lotniejsze i szybciej obmyœlaj¹plany, pó³nocne natomiast ludy pozostaj¹c pod wp³ywem ciê¿kie-go powietrza, oziêbione wskutek wilgoci i oporu powietrza, myœl¹wolniej.Przekonaæ siê o tym mo¿na na przyk³adzie wê¿Ã³w, którenaj¿ywiej siê poruszaj¹, gdy upa³ wyci¹gnie z nich oziêbiaj¹c¹ wil-goæ, natomiast w czasie pory deszczowej i w zimie ziêbn¹ i wsku-tek zmiany klimatu, zdrêtwia³e, trwaj¹ w bezruchu.Dlatego nietrzeba siê dziwiæ, ¿e upa³ podnosi u ludzi lotnoœæ umys³u, a zimnopowoduje wiêksz¹ jego powolnoœæ.[10] Jeœli po³udniowe ludy od-znaczaj¹ siê ¿yw¹ inteligencj¹ i niezwyk³¹ pomys³owoœci¹, to jed-nak brak im dzielnoœci, gdy¿ s³oñce wyci¹ga z nich odwagê, te zaœludy, które rodz¹ siê w zimnych okolicach, bardziej s¹ sk³onne dozaciêtej walki orê¿nej, odznaczaj¹ siê wielk¹ odwag¹ i s¹ nieustra-szone, jednak¿e wskutek powolnoœci umys³u uderzaj¹ bez zastano-wienia i zrêcznoœci i nie osi¹gaj¹ celu.Jeœli wiêc zgodnie z prawemnatury tak ró¿ny jest podzia³ na œwiecie, a ludy ró¿ni¹ siê miêdzysob¹ rozmaitym uk³adem ¿ywio³Ã³w, to lud rzymski ma prawdzi-wie dobre granice, zajmuj¹c w przestrzeni œwiata œrodek ziemi.[11] Albowiem ludy Italii maj¹ najw³aœciwsze proporcje, zarównogdy chodzi o budowê cia³a, jak te¿ o si³ê ducha, która siê wi¹¿ez odwag¹.Jak bowiem planeta Jowisz, le¿¹ca w œrodku miêdzynajgorêtsz¹ planet¹ Mars a najzimniejsz¹ planet¹ Saturn, ma tem-peraturê umiarkowan¹, tak samo Italia, po³o¿ona miêdzy stref¹pó³nocn¹ i po³udniow¹, wskutek w³aœciwego uk³adu ¿ywio³Ã³w manie daj¹ce siê przewy¿szyæ zalety.Dlatego te¿ rozumem zwyciê¿aodwagê pó³nocnych barbarzyñców, a silnym ramieniem pomys³o-woœæ po³udniowców.Boska wiêc myœl umieœci³a pañstwo ludurzymskiego w doskona³ej strefie o umiarkowanym klimacie, abyów lud móg³ w³adaæ œwiatem.[12] Jeœli zatem ró¿ne okolice, od-mienne pod wzglêdem klimatu, s¹ przeznaczone dla rozmaitych lu-dów, a ludy ró¿ni¹ siê miêdzy sob¹ umys³em, jak te¿ kszta³temi w³aœciwoœciami cia³a, nie wahajmy siê dostosowaæ równie¿ pro-jektowania budynków do w³aœciwoœci narodów i ludów, gdy¿ sa-ma przyroda daje nam tego doskona³y i niezawodny przyk³ad.Opisa³em naturalne w³aœciwoœci poszczególnych stref tak do-k³adnie, jak tylko mog³em je zaobserwowaæ, i poda³em, w jaki spo-sób stosownie do biegu s³oñca, nachylenia nieba i ze wzglêdu natypy mieszkañców nale¿y ustalaæ w³aœciwoœci budynku.Obecniewiêc przedstawiê zwiêŸle zarówno ogólnie, jak i szczegó³owo za-sady symetrii w³aœciwe dla ka¿dego rodzaju budowli.Rozdzia³ drugi[1] Architekt powinien siê staraæ przede wszystkim o to, by bu-dowle by³y wykonane zgodnie z ustalonymi zasadami proporcji.Skoro siê je ustali i na podstawie obliczeñ opracuje symetrie, wte-dy nale¿y rozumnie i zgodnie z warunkami lokalnymi, z przezna-czeniem budowli i jej wygl¹dem wprowadziæ takie zmiany przezdodanie lub usuniêcie pewnych elementów, aby budowla wydawa-³a siê dobrze ukszta³towana i ¿eby jej wygl¹d nic nie pozostawia³do ¿yczenia.[2] Albowiem inny powstaje obraz, gdy przedmiotznajduje siê blisko, inny - gdy wysoko, inny - w miejscu zamkniê-tym czy na otwartej przestrzeni, i trzeba mieæ bardzo wyrobionys¹d, by wiedzieæ, jak w koñcu post¹piæ.Wydaje siê bowiem, ¿ewzrok nie zawsze przekazuje prawdziwe wra¿enia i doœæ czêstoumys³ w swym os¹dzie zostaje przez to w b³¹d wprowadzony
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- Strona startowa
- [ICI][PL][sandy] Makuszynski Ko Piate przez dziesiate
- Alex Joe Gdzie przykazań brak dziesieciu
- Clarke Arthur C Opowiesci z dziesieciu swiatow
- Witruwiusz O architekturze ksiag X
- William Tenn Ludzki Punkt Widzenia (2)
- Cornwell, Patricia Postmortem(1)
- Clare Francis A Dark Devotion (epub)
- Thomas Harris Hannibal (2)
- Baxter Stephen Wyprawa
- Barrington J Bayley The Pillars of Eternity (v5.1)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- tematy.htw.pl