[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jest to pierwszy z odkrytych paradoksów, zrelatywizowany(odniesiony) do intelektualnej mocy podmiotów, uprawiaj¹cych poznanie.Ca³oœæzagadnieñ zwi¹zanych z P.Golema obejmuje praca Vroedla „Die allgemeineRelativitaetslehre des Golemschen Paradoxon”.(Getynga 2075).PROGNOLINGWISTYKA dyscyplina, zajmuj¹ca siê prognostycznym konstruowaniemjêzyków przysz³oœci.Przysz³e jêzyki mo¿na konstruowaæ w oparciu o ichwykryte gradienty infosemiczne oraz dziêki generatywnym gramatykom is³oworodniom wg szko³y Zwiebulina-Tschossnietza (ob.ge-nagratyka orazs³oworod-nie).Ludzie nie s¹ zdolni do samodzielnego przepowiadania jêzykówprzysz³oœci; zajmuj¹ siê tym w ramach projektu prewoling (prognozowanieewolucji lingwistycznej) teratery (ob.) i pantery (ob.),które s¹ hiperterierami (ob.), czyli komputerami 82 generacji, pod³¹czonymi doglobotera (ob.), czyli do ziemskiej sieci eksformatycznej wraz z jejinterplanami (od „Interfacies planetaris” - ob.) jako przyczó³kami na planetachwewnêtrznych i pamiêci¹ satelitarn¹ (ob.).Tote¿ ani teoria prognolingwistyki,ani jej owoce - metalangi (ob.) nie s¹ dla ludzi zrozumia³e.Niemniej wynikiprojektu prewoling pozwalaj¹ generowaæ dowolne wypowiedzi w jêzykachprzysz³oœci dowolnie oddalonej; czêœæ ich przy pomocy retrolinterów mo¿naprzek³adaæ na jêzyki dla nas zrozumia³e i wykorzystywaæ tak zdobyte treœcipraktycznie.Wg szko³y Zwiebulina-Tschossnietza (nawi¹zuj¹cej do kierunkuwytyczonego przez S.Chomsky'ego w wieku XX) podstawowym prawem lingwoewolucjijest efekt Amblyona - zbiegania siê ca³ych okresów artykulacyjnych w nowopowstaj¹ce pojêcia oraz ich nazwy.I tak np.ca³e nastêpuj¹ce okreœlenie:„Instytucja lub placówka us³ugowo-handlowa wzgl.administracyjna, do którejwnêtrza mo¿na wjechaæ autem albo dowolnym innym pojazdem i skorzystaæ z jejus³ug, nie opuszczaj¹c wehiku³u” - ulega w toku rozwoju jêzyka zbiegniêciusiê w nazwê „drive in” (wjech).Ten sam mechanizm kontaminacyjny dzia³a³ te¿,gdy okreœlenie „Efekty relatywistyczne, udaremniaj¹c ustalenie tego, cozachodzi teraz na planecie X, oddalonej od Ziemi o »N« lat œwietlnych,zniewalaj¹ Ministerstwo Spraw Pozaziemskich do opierania polityki kosmicznejnie na realnych zasz³oœciach innoplanetarnych, bo te s¹ niedostêpnezasadniczo, lecz na symulowanej historii tych planet, którym to symulowaniemzajmuj¹ siê uk³ady œledz¹co-nawodzone na pozaziemski stan rzeczy, zwaneministrantorami (ob.)” - zastêpujemy jednym s³owem ,,cudaæ”.S³owo to (orazjego pochodne, jak cudaczyæ, cudak, cudowaæ, cudawaæ, cudra³owaæ, cudraæ,cudrêciæ itp.- istnieje 519 derywatów) jest skutkiem zbiegniêcia siê pewnejsiatki pojêciowej w zbitkê.Zarówno „wjech”, jak „cudanie” s¹ to s³owa nale¿¹cedo aktualnie u¿ywanego jêzyka, który w hierarchii prognolingwistycznej zwiesiê zerolang.Ponad zerolangiem rozpoœcieraj¹ siê nastêpne poziomy jêzykówwy¿szorzêdnych, jak metalang l, metalang 2, itd.- przy czym nie wiadomo, czyten ci¹g posiada granicê, czy te¿ jest nieskoñczony.Ca³y tekst niniejszegohas³a ekstelopedii opiewaj¹cego „prognoliogwistyka”, brzmi w metalangu 2 jaknastêpuje: „Optymalec w n-kopajdce zawœlizguje siê do n-t-synklusdochy”.Jakwiêc widzimy, zasadniczo ka¿de zdanie dowolnego metalangu ma swój odpowiednikw naszym zerolangu.(Czyli nie ma rozziewów miêdzymetalangowo pryncypialnienieprzekraczalnych).Gdy jednak dowolna wypowiedŸ zerolangowa ma swój zawszezwiêŸlejszy odpowiednik w metalangu, odwrotnoœæ praktycznie ju¿ nie zachodzi.Itak, zdania metalangu 3, którym to jêzykiem pos³uguje siê przewa¿nie golem:„Wywjechniêty ud³amatyk fita prencyk an trencyk w kosmatni” - nie mo¿na dlategoprze³o¿yæ na jêzyk etniczny ludzi (zerolang), poniewa¿ czas wypowiedzeniaodpowiednika zerolangowego by³by d³u¿szy od ¿ycia ludzkiego.(Wg szacunkowychobliczeñ Zwiebulina, wypowiedŸ ta trwa³aby po naszemu 135±4 lat).Jakkolwieknie mamy do czynienia z nieprzek³adalnoœci¹ zasadnicz¹, lecz jedyniepraktyczn¹, wywo³an¹ czasoch³onnoœci¹ procedur, nie znamy ¿adnego sposobuich skrócenia i przez to wyniki metalangowych operacji mo¿emy uzyskiwaæ tylkopoœrednio - dziêki komputerom co najmniej 80-go pokolenia.Istnienie progówmiêdzy poszczególnymi metalangami t³umaczy T.Vroedel zjawiskiem b³êdnegoko³a: po to, aby doprowadziæ d³ugie okreœlenie jakiegoœ stanu rzeczy dozbiegniêcia siê w postaæ zwiêz³¹, trzeba najpierw zrozumieæ sam ów stanrzeczy, lecz kiedy zrozumieæ go mo¿na tylko dziêki okreœleniu, tak d³ugiemu,¿e ¿ycia nie starczy, aby je przyswoiæ, operacja redukcji staje siêniewykonalna.Pod³ug Vroedla prognolingwistyka uprawiana w upoœrednieniumaszynowym wykroczy³a ju¿ poza pierwotny jej cel, poniewa¿ nie przepowiada onawszak jêzyków, jakimi ludzie bêd¹ mogli siê kiedykolwiek pos³ugiwaæ - chyba i¿w ramach autoewolucji radykalnie przekszta³c¹ swoje mózgi.Czym wiêc s¹metalangi? Brak na to pytanie jedynej odpowiedzi.Golem, wykonuj¹c tak zwane„sondowania w górê”, czyli pod gradient lingwoewolucji, wykry³ 18 wy¿szychpoziomów metalangowych, jakie s¹ dlañ osi¹galne, oraz wyznaczy³ okólnieistnienie dalszych piêciu, do których ju¿ nawet modelowo przedostaæ siê niejest w stanie, poniewa¿ jego pojemnoœæ informacyjna okaza³a siê po temuniedostateczna.Byæ mo¿e istniej¹ metalangi tak wysokich poziomów, ¿e ca³amateria Kosmosu nie wystarczy³aby dla zbudowania uk³adu, który móg³by siê tymimetalangami pos³ugiwaæ.W jakim wiêc sensie wolno twierdziæ, ¿e te wysokiemetalangi istniej¹? Jest to jeden z trudnych dylematów, powsta³ych w toku pracprognolingwistycznych.Odkrycie metalangów przes¹dzi³o w ka¿dym razie w sposóbnegatywny wielowiekowy spór o szczytowanie ludzkiego rozumu: nie szczytujeon, wiemy ju¿, na pewno; sama konslruowalnoœæ metalangów stanowi dowód naszansê istnienia istot (lub uk³adów) rozumniej szych ani¿eli homo sapiens.(Obacz te¿: psychosyntyka; gradient metalangowy; pu³apy jêzykowe; teoriawzglêdnoœci lingwistycznej ; credo T.Vroedla; sieci pojêciowe).Patrz te¿:Tablica LXXIX.Tablica LXXIXReprodukcja has³a MATKA ze s³ownika Zerolangu, przepowiedzianego na rok 2190 +5 lat.(Wed³ug Zwiebulina i Courdlebye'a.)MATKA rzecz.rodz.¿.1.ma³a atomówka, cz.minibomba atomowa, prod.nieleg.,u¿yw.g³.przez poryw., terr., maf., gang., narkom., szal., kontest., band.,szanta¿., zbocz., i in.mateczka, ta¿, noszona w teczce, zwykle z zapaln.zdaln.matula, tak¿e: matulina, ta¿ w otulinie radioaktywnej wzmag.si³.ra¿.matusia, tak¿e matuœka, ta¿, z otulin¹ sporz.z siarczk.kob.i strontu (Co.St).mamuncja - ta¿, o ³adunku równowa¿n.l Uncji uranu (U 235).matuchna,tak¿e: zeruchna, ma³a b.a.z otulin¹ z izotop, uranu, wêgla, azotu i argonu(U, C, H, N, A).Powód, ska¿enie trwa³e w prom
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- Strona startowa
- Brzozowski Stanislaw Legenda Mlodej Polski
- Esden Stanislaw Tempski Kundel
- Stanislaw Esden Tempski Kundel (4)
- Baba Stanislaw Na koncu jezyka(1)
- Stanislaw Esden Tempski Kundel
- OCR Motocyklista doskonaly Dav
- Conrad, Joseph Almayer's Folly
- Biala Bogini Graves Robert
- Book 17 Realms of the Dead
- Brian Herbert La Guerre Des Machines
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- juli.keep.pl