[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gdy K dowiedzia³ siê w 1985 r.o tychtrwaj¹cych ju¿ trzynaœcie lat sporach, za¿¹da³ zapoznania go z suchymi faktami– i zapowiedzia³, ¿e sprawê rozstrzygnie samodzielnie.Le¿¹c na ³o¿u œmierciodebra³ fundacji indyjskiej wszelkie prawa do wydawania swoich ksi¹¿ek iprzekaza³ je w ca³oœci fundacji angielskiej.PóŸniej, ju¿ bez jego udzia³u,uzgodniono, ¿e indyjski komitet wydawniczy bêdzie jednak przygotowywa³ do drukuksi¹¿ki K oparte na pochodz¹cych z Indii materia³ach, bêd¹ one natomiastprzesy³ane do akceptacji do Anglii i, w razie potrzeby, poprawiane.Dziœ prawawydawnicze na wszystkie teksty K powsta³e do 1968 r.posiada KrishnamurtiFoundation of America (P.O.Box 1560, Ojai, California 93024), a na wszystkieteksty póŸniejsze Krishnamurti Foundation Trust Limited (Brockwood Park,Bramdean, Hampshire S024 0LQ, England).W ostatnich latach bardzo zbli¿yli siê do K uczeni i mnisi buddyjscy.Rozpowszechni³a siê wrêcz miêdzy nimi opinia, ¿e K mówi w³aœnie to, co mówi³byBudda gdyby ¿y³ w naszych czasach.Jest to szczególnie godne uwagi dlatego, ¿eK w³aœnie postaci¹ Buddy by³ szczególnie zafascynowany, od pocz¹tku lat 20-ch(jeszcze przed wydarzeniami w Ojai) do koñca ¿ycia.Jednym z takich uczonychby³ Jagannath Upadhyaya, który pojawi³ siê zim¹ 1984-1985 z wieœci¹, ¿e wjakimœ tybetañskim rêkopisie z 600 czy 900 r.natrafi³ na proroctwo, i¿ nast¹piprzyjœcie Maitreji, który u¿yje w tym celu cia³a cz³owieka zwanegoKrishnamurti.K by³ t¹ wieœci¹ nies³ychanie poruszony, choæ nie ca³kiem jejdowierza³.Coraz czêœciej w rozmowach z Mary Zimbalist K mówi³ o w³asnej œmierci, czasem wkontekœcie nie za³atwionych spraw organizacyjnych, a czasem jako o zbli¿aj¹cymsiê nieuchronnie fakcie.W po³owie lat 70-ch zapowiedzia³, ¿e po¿yje jeszczeoko³o 10 lat – tyle pozosta³o mu przecie¿ do zrobienia.Ale podobn¹ liczbêpoda³ te¿ w 1985 r.Od kilku lat testy lekarskie wykazywa³y zbyt wysoki poziomcukru we krwi, sta³ siê te¿ nadwra¿liwy i trudno mu by³o pisaæ z powodu dr¿eniar¹k, ale poza tym stan jego zdrowia by³ zupe³nie dobry.(W 1977 r.przeszed³operacjê prostaty, a w 1982 przepukliny, w obu przypadkach godz¹c siê jedyniena miejscowe znieczulenie.) Latem 1985 zacz¹³ szybko s³abn¹æ, waga jego spad³aponi¿ej 50 kg, wyst¹pi³y silne bóle brzucha.W Saanen og³osi³, ¿e jest toostatnie Zgromadzenie, ¿e ze wzglêdu na stan zdrowia przemawiaæ bêdzie odt¹d wEuropie tylko w Brockwood.Zrezygnowaæ te¿ musia³ z szeregu zaplanowanychspotkañ i wyst¹pieñ, a – jak wyjaœni³ doktorowi Parchure – "cia³o ¿yje po to,by mówiæ".Pod koniec paŸdziernika odlecia³ do Indii.W obawie o jej zdrowiezabroni³ Mary jechaæ ze sob¹.Powiedzia³:Gdybym mia³ umrzeæ, zadzwoniê do ciebie natychmiast.Ale nie umrê nagle.Jestemzdrów, wszystko jest, ³¹cznie z sercem, w porz¹dku.O tym decyduje ktoœ inny.Nie mogê o tym mówiæ.Nie wolno mi, rozumiesz? To jest o wiele powa¿niejsze.S¹rzeczy, o których nie wiesz.Ogromne, a ja nie mogê ci o tym powiedzieæ.Bardzotrudno znaleŸæ mózg taki jak ten i musi on dzia³aæ dopóki tylko cia³o wytrzyma,a¿ coœ nie powie: doœæ.Jeœli umrê, nie wolno ci p³akaæ.Podczas ostatniego pobytu w Indiach dwukrotnie spotka³ siê z Rajivem Gandhim.Wyg³osi³ cztery mowy w Rajghat i odby³ cykl dyskusji z uczonymi buddyjskimi.WRishi Valley uczestniczy³ w zjeŸdzie nauczycieli ze wszystkich swych szkó³.Si³y jego s³ab³y z dnia na dzieñ.Odwo³a³ planowane na styczeñ mowy w Bombaju ipostanowi³ wracaæ wprost do Ojai z pominiêciem Anglii.Mowy w Madrasie,planowane na prze³om roku, zbieg³y siê z odbywaj¹cym siê w Adyarze zjazdemTowarzystwa Teozoficznego – tysi¹ce teozofów przysz³o by go powitaæ gdy przyby³na tereny Towarzystwa.Podczas pierwszej mowy w ogrodach Vasanta Vihar mia³gor¹czkê, w¹tek wci¹¿ siê rwa³.Dosz³y do tego trudnoœci z opuszczeniem podium,gdy t³um ludzi próbowa³ dotkn¹æ choæby jego ubrañ.Mowê nastêpn¹ odwo³ano.Poprosi³ o przyspieszenie wyjazdu do Ojai, po czym rozda³ swoje indyjskieubrania.Koñcz¹c sw¹ drug¹ mowê w Madrasie 1 stycznia 1986 mówi³ o œmierci:Próbujemy zrozumieæ, co znaczy umieraæ ¿yj¹c (nie pope³niaj¹c samobójstwa, niemówiê o tego rodzaju g³upocie).Chcê poj¹æ sam dla siebie, co znaczy umieraæ, achodzi o to, czy mogê byæ ca³kowicie wolny od wszystkiego, co ludzie, ³¹cznieze mn¹, stworzyli.Co znaczy umieraæ.Porzucaæ wszystko [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl