[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.)Po kilku minutach dzia³ania programu uzyska siê wiêcej informacjini¿ w trakcie wszystkich dotychczasowych badañ tego typu.Projekt mabyæ realizowany od jesieni 1992 do 2001 roku.Dr Seth Shostakz Instytutu SETI napisa³: „Nasze pokolenie jest pierwszym maj¹cymmo¿liwoœæ otrzymania odpowiedzi na jedno z pytañ najbardziej fun-damentalnych dla ludzkoœci" [173].W zwi¹zku z tymi fenomenalnymi poszukiwaniami inteligentnychsygna³Ã³w z Wszechœwiata w prasie amerykañskiej pojawi³ siê problem„szoku kulturowego".Czy ludzie zdo³aj¹ pogodziæ siê z myœl¹, ¿e nie s¹sami we Wszechœwiecie — ¿e nie s¹ „koron¹ stworzenia" ani „szczytemewolucji"? Oto co mówi na ten temat kieruj¹cy projektem BernardOlivier: „Nie s¹dzê, ¿e dojdzie do szoku kulturowego.Wielu ludzi,szczególnie w USA, akceptuje mo¿liwoœæ istnienia inteligencji poza-ziemskich".Dotyczy to przede wszystkim ludnoœci aglomeracji miejskich USA.Jak to jednak wygl¹da w przypadku „religijnego pasa" œrodkowegowschodu i po³udnia Stanów? Jak sobie poradz¹ z tak¹ informacj¹konserwatywne teokratyczne systemy w krajach arabskich? A jak130chrzeœcijanie wszelkiej maœci? Jak egocentryczni zwolennicy pogl¹du,¿e jesteœmy we Wszechœwiecie jedyni? Wie³u naukowców z trudempogodzi siê zapewne z myœl¹ o istnieniu ¿ycia poza Ziemi¹.A mo¿e gdy tylko zidentyfikuje siê jednoznacznie sygna³y od istotpozaziemskich, rozpocznie siê na powrót ukrywaæ i tuszowaæ wszelkieinformacje — tak jak to siê robi obecnie? Czy znów zaci¹gnie siê nawszystko zas³onê hipokryzji? Nieufni naukowcy i ostro¿ni teolodzypojawi¹ siê nagle — abrakadabra! — w talk-shows i zaczn¹ wmawiaæwstrz¹œniêtej ludzkoœci, ¿e sygna³y MOP to fa³szywki? ¯e s¹ „niepew-ne", ¿e zosta³y „Ÿle zinterpretowane"? ¯e chodzi³o o „nieudanyeksperyment"? Czy zbierze siê komisja, która uzna, ¿e nigdy nie bêdziewolno publikowaæ prawdy? Czy naukowcy uczestnicz¹cy w projekciezostan¹ zmuszeni do podpisania oœwiadczeñ o poufnoœci ich prac, a gdyktóryœ zacznie mówiæ, zostanie wykluczony z elitarnej wspólnotyi wystawiony na poœmiewisko gawiedzi?Wszystko ju¿ by³o! A za ka¿dym razem tylko dlatego, ¿e parumnichów jakichœ religii czy ideologii twierdzi, ¿e ludzkoœæ nie dojrza³ajeszcze, aby powiedzieæ jej ca³¹ prawdê — stado musi nadal dreptaæutartymi œcie¿kami.„Przesta³em siê ju¿ œmiaæ z ludzi, którzy twierdz¹, ¿e widzieli UFO,bo sam je widzia³em" (Jimmy Carter, by³y prezydent USA).„Czêsto myœlê, jak szybko zniknê³yby wszelkie ró¿nice na Ziemi,gdybyœmy stanêli przed wyzwaniem pozaziemskim" [174] (RonaldReagan, by³y prezydent USA).V.Niesamowite spotkaniaNie zamierzam pisaæ ksi¹¿ki o UFO ani rewidowaæ b³êdnych in-formacji na ten temat.Nie chcê równie¿ dowodziæ, ¿e lobby ufologicznezawsze mia³o racjê, a druga strona pope³nia³a same b³êdy.Chodzi miraczej o zademonstrowanie na paru przyk³adach, w jak nie przystaj¹cydo rzeczywistoœci sposób zachowujemy siê wobec niesamowitych zja-wisk.Jakimi wymówkami i jakimi sztuczkami odganiamy od siebiestrach przed nieznanym, nie boj¹c siê zarazem wymyœlaæ na u¿ytekpubliczny najbardziej idiotycznych bajeczek.Jak szybko i jak bez-krytycznie po³ykamy ka¿dy absurd, jeœli tylko pasuje do naszegoobrazu œwiata.Zachowujemy siê mniej dojrzale ni¿ nasi przodkowie przed tysi¹c-leciami.Oni doszli z „bogami" do porozumienia, zaakceptowali ich,podziwiali, bali siê, przyjmowali ich nauki i wskazania.A my negujemya priori fakt ich istnienia.Istot pozaziemskich nie ma! UFO mo¿e byæwszystkim tylko nie pojazdami z Kosmosu, a zreszt¹ i tak cz³owiek jestkoron¹ stworzenia!Tylko co siê stanie, jeœli istoty pozaziemskie przestan¹ na nas zwa-¿aæ, przestan¹ siê maskowaæ? Kiedy bêd¹ mia³y doœæ naszej po-dwójnej moralnoœci? Kiedy uznaj¹ nas za tak prymitywnych, ¿e z ichetycznego punktu widzenia stanie siê nieistotne, czy bêdziemy istnieæ,czy nie? Kiedy zrezygnuj¹ z „embargo", wydaj¹c Ziemiê na pastwêpozaziemskich eksperymentatorów? Co siê stanie, kiedy gremium istotpozaziemskich, obraduj¹cemu w jakiejœ kolonii kosmicznej, stracicierpliwoœæ? Kto bêdzie winien na Ziemi, kiedy cz³owiek postradawszelkie podpory natury religijnej i naukowej? Kiedy zg³upieje doszczêtu, nie przygotowany na bombardowanie prawdami, które goprzyt³ocz¹?132G³upie gadanie! Istot pozaziemskich nie ma, a nawet gdyby by³y, nieby³yby w stanie przebyæ przestrzeni miêdzygwiezdnych.Bo i my niejesteœmy w stanie! A dlaczego to niby istoty pozaziemskie maj¹ pojawiæsiê w³aœnie w „teraŸniejszoœci"? Astronom James R.Werts obliczy³, ¿emog³y przybywaæ do Uk³adu S³onecznego co 7,5 x 105 lat.Oznacza to,¿e w trakcie minionych 500 min lat by³y tu mniej wiêcej 635 tysiêcy razy[175]! A dr Martyn Fogg z Uniwersytetu Londyñskiego zwróci³ uwagêna fakt, ¿e ca³a Galaktyka by³a ju¿ przypuszczalnie zasiedlona, gdyrodzi³a siê Ziemia [176].Kraty naszego „ZOO" zaczynaj¹ rdzewieæ.Nie od istot pozaziemskich zale¿y, ¿e ich teraz nie widzimy i ¿e niechcemy nawet zaakceptowaæ faktu, i¿ pojawia³y siê w przesz³oœci —jest to wynikiem z³ego zaprogramowania nas samych [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl