[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Poza tym gdybyś wiedziała o ogonie, prawdopodobnie przestałby mieć sens.Zachowywałabyś się pewnie i przestępca mógłby się domyślić, że coś jest nie tak.– Bawi was dyskutowanie z Harrym, jaka jestem uparta? – Coś w moim głosie spowodowało, że pomyślałam o Marianne Rhodes.McDonald nie odpowiedział; siedział, wbijając wzrok w kawę.Kiedy się odezwał, jego głos był łagodniejszy, dźwięczało w nim coś rozpaczliwego.– Britt, dlaczego zawsze musimy tak rozmawiać?– Nie wiem, McDonald, nie wiem – szepnęłam.Wziął mnie za rękę.– No to powiedz, jak to jest być porucznikiem? – spytałam, ściskając go za palce.– Świetnie! – odparł energicznie.– Wszystko znakomicie się układu.Być może zostanę na wiosnę wysłany do PIP-u.– No, proszę.– Uśmiechnęłam się, ale poczułam ukłucie w sercu.Do Północnego Instytutu Policyjnego w Kentucky wysyła się jedynie policjantów przewidzianych do awansu.– Każdy dotychczasowy komendant był absolwentem Instytutu.– Wiem.– Błyszczały mu oczy.– To może to być przełomowa sprawa.– A co z tobą i K.C.Riley?– To nie ma nic wspólnego z nami.– Jak to?– Obchodzi mnie, co się z tobą dzieje, i zawsze będziesz dla mnie ważna.Zawsze będziesz się dla mnie liczyła i zawsze będę do twojej dyspozycji.Wiesz, na początku byłem zazdrosny, kiedy zobaczyłem cię z tym gościem w ubraniu lodziarza – wyraz jego twarzy mówił, że trudno mi będzie w to uwierzyć – ale potem doszedłem do wniosku, że to dobrze.Zasługujesz na to, żeby być szczęśliwa.Wiedziałam, co ma na myśli.Chciałam mu powiedzieć tyle rzeczy, tyle mu wyjaśnić, ale znowu dzieliły nas nasze zawody.Pocałował mnie na do widzenia i wyszedł.Mieszkanie zrobiło się nagle okropnie puste.Dolałam sobie kawy i jeszcze raz przeczytałam artykuł o gwałcicielu.Oczekiwano dziś złożenia wniosku o zwolnienie za kaucją.Janowitz zrobiła kawał dobrej roboty, ale ja napisałabym wszystko inaczej.Z irytacją stwierdziłam, że przynajmniej raz zostałam źle zacytowana.„Trzęsłam się jak diabli” brzmiało idiotycznie i nigdy bym czegoś takiego nie powiedziała.Zadzwonił telefon.Pani Goldstein przeczytała właśnie artykuł.– Jaka to ulga, że jest już w więzieniu – oznajmiła.– To musiało być dla ciebie okropne, Britt.Usiadłam w swoim ulubionym fotelu i podciągnęłam kolana pod brodę.– Też się cieszę, że już po wszystkim – stwierdziłam.– Trzęsłam się jak diabli.Usłyszawszy te słowa, przycisnęłam czoło do kolan i zamknęłam oczy.Człowiek spędza życie, przytaczając i relacjonując słowa innych ludzi, a gdy ktoś cytuje jego własną wypowiedź, nie jest w stanie uwierzyć, że to powiedział.– Widziałam porucznika – chytrze dodała moja gospodyni.– Cieszę się, że wrócił.– Wpadł tylko sprawdzić, czy jestem cała – szepnęłam przez zaciśnięte gardło.– Nic więcej.Rozdział osiemnastySkorzystałam z propozycji Freda Douglasa, żeby wziąć sobie wolny dzień, i zwinęłam się na łóżku z Bitsy i Billym Bootsem, żeby podrzemać.Obudziłam się przed południem, wypoczęta i szczęśliwa, że żyję.Oddzwoniłam do Lottie, Onnie, matki, ciotki Odalys i jeszcze paru przyjaciół, zapewniając każdego, że żyję i dobrze się czuję.Twardo odmawiałam umawiania się z kimkolwiek na spotkanie.Chciałam być dziś sama.Założyłam Bitsy smycz i zabrałam ją na dwór.– Mało brakowało, a musiałabyś szukać nowego właściciela – poinformowałam ją pod koniec spaceru, wzięłam na ręce i przytuliłam.Naszła mnie fala żalu za Francie, pobiegłam myślą do Dana.Dzień był przepiękny, niebo błękitne.Obserwowałam świat jakby nowymi oczami.Jak można wytrzymać świadomość, że zostawi się to wszystko za sobą? Było niezwykłe, że mimo tego, co go czeka, Dan martwił się o mnie.Postanowiłam być dla swoich przyjaciół lepsza i troskliwsza.Kiedy następnego dnia przyjechałam do redakcji, czułam się jak nowo narodzona.Na moim biurku stał przepiękny bukiet z kolorowych kwiatów.Nie były od McDonalda.Na dołączonej kartce napisano: MAM NADZIEJĘ, ŻE DOBRZE SIĘ CZUJESZ.NIE ZAPOMNIJ O PEŁNI KSIĘŻYCA.CURT.Janowitz w dalszym ciągu zbierała informacje o Hectorze Ugalde, któremu odmówiono zwolnienia za kaucją.Miał dodatkowo na koncie kilka aresztowań za próby gwałtu w Union City w stanie New Jersey, gdzie jakiś czas mieszkał.Poszukiwano go tam w dalszym ciągu za ucieczkę podczas zwolnienia warunkowego.Sporządzona na zlecenie sądu ekspertyza psychiatryczna stwierdzała, że w dzieciństwie, kiedy mieszkał jeszcze w Hawanie, jego matka, która utrzymywała się przed rewolucją z występów porno na żywo, za karę odmawiała mu obcinania włosów i ubierała go w dziewczęce stroje.Lekarz napisał w swojej opinii, że kobieta ta prowadziła bezładne, przypadkowe życie seksualne z wieloma partnerami i zachowywała się także wyzywająco wobec syna, który na przykład musiał jako dziecko pudrować ją po wyjściu z kąpieli.Mam duże wątpliwości co do psychiatrów.Jasne było, że doktor uzyskał te informacje od samego Ugalde’a i nie miał możliwości ich zweryfikować, ale w pewien chorobliwy sposób wydawało się to logiczne.Po południu zadzwoniłam do kancelarii Fieldinga, poprosiłam do telefonu jego sekretarkę i zaczęłam łgać jak najęta.– Dzwonię od dentysty pana Fieldinga w sprawie terminu.– Terminu?– Tak, chodzi o okresowe czyszczenie i przegląd.– Ale przecież był u doktora Wisemana dziesięć dni temu, podczas ostatniej bytności w Miami.Nie rozumiem, o co chodzi.Jest w terenie w związku z kampanią wyborczą.– Nnno tak, musimy mieć błąd w komputerze.W książce telefonicznej był tylko jeden doktor Wiseman.– A więc to pan jest odpowiedzialny za wspaniały uśmiech naszego kandydata – plotłam po wstępie, że zbieram materiały do artykułu o Fieldingu; w tym zakresie nie kłamałam.– Czy może go odziedziczył?– Powiedzmy, że nieco dopomógł mu dentysta – stwierdził doktor Wiseman.Potem dodał, że dwa lata temu założono Fieldingowi nowe porcelanowe korony.Cholera, a więc wróciliśmy do punktu wyjścia.Trudno, trzeba będzie przejść do codziennej rutyny i pogodzić się, że sprawa pozostanie niewyjaśniona [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl