[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nerona zabiæka¿e – Sejan w nadziejach omylony, spisek knuje.Tyberiusz uwiadomiony owszystkim przez Antoniê, matkê Germanika, obiera Makrona, aby Sejana zg³adzi³.Ginie Sejan szczêœciem, zbrodniami i zgub¹ s³awny faworyt – Ukaranie syna jegoi stryja, Juniusza Bleza – Apikata, ma³¿onka, strwo¿ona œmierci¹ synowsk¹,wyjawia zbrodnie Sejana i Liwii – Liwia g³odem umorzona – Wszyscy Sejanaprzyjaciele ukarani – Fa³szywy Druzus pokazuje siê na Wyspach Cykladzkich –Konsulów niezgody – To siê dzia³o w przeci¹gu trzech lat pod konsulami:DCCLXXXII, 29 r.n.e.– Lucjuszem Rubellem Geminem, Kajem Fufiuszem Geminem;DCCLXXXIII, 30 r.n.e.– Markiem Winicym, L.Kassjuszem Longinem;DCCLXXXIV, 31 r.n.e.– Tyberiuszem Augustem V, L.Eliuszem Sejanem.Surrogaci roku DCCLXXXIV:9 maja – Korneli Sulla, Sextidius Katullin;1 lipca : 1 paŸdziernika – Fulcynius Trio, Memmius Regulus.KSIÊGA PI¥TA782 rok od Za³o¿enia Rzymu ( 29 r.n.e.)Za konsulatu Rubella i Fufiusza Geminów zesz³a ze œwiata w sêdziwym wieku JuliaAugusta, zacnoœci¹ krwi Klaudiuszów, a przysposobieniem do domu Julich iLiwuszów znakomita.¯y³a pierwszym zwi¹zkiem z Tyberiuszem Neronem, którypodczas wojny peruzyjskiej uciek³szy, nie najpierw do Rzymu powróci³, a¿ miêdzySextem Pompejem i triumwirami pokój stan¹³.Potem August Cezar uwiedzionypiêknoœci¹, odebra³ j¹, niewiedzieæ jeœli poniewolnie mê¿owi tak skwapliwie, ¿enie dawszy nawet czasu do zlê¿enia, z brzemienn¹ siê o¿eni³.Nie by³o z tegoma³¿eñstwa ¿adnego potomstwa, jednak przez zwi¹zek Germanika z Agryppin¹,wspólne z nim mia³a prawnuki.Pani pierwiastkowej cnoty, grzecznoœci¹ samestaro¿ytne matrony przechodzi³a.Matka dumna, ¿ona powolna, z fortelnym mê¿a, apodejrzliwym syna umys³em dziwnie sforna.Pogrzeb jej bez ¿adnej okaza³oœciodprawi³ siê.Testament d³ugo bez skutku le¿a³.Mowê ¿a³obn¹ mia³ Kaligula,prawnuk, który potem na pañstwo wst¹pi³.Tyberiusz rozkoszuj¹c siê po staremu, ani siê do miasta dla oœwiadczenia matceostatniej mi³oœci, kwapi¹c wymawia³ siê przez list, „¿e go wa¿niejsze sprawyzatrudniaj¹.” Umniejszy³ rzekomo przez skromnoœæ honorów, hojnie dla zmar³ejprzez Srenat uchwalonych i na niektóre tylko pozwoli³ przydaj¹c, „aby j¹ miêdzybogów nie liczono poniewa¿ taka by³a jej wola.” Przy koñcu listu zgromi³„przyjaŸnie niewieœcie”, wytykaj¹c nieznaczn¹ wymówk¹ konsula Fufiusza.Mia³ onwielkie zachowanie u Augusty bo siê umia³ kobietom przymilaæ, lecz opróczœwiegotliwoœci, czêsto Tyberiuszowi dotkliwymi ¿artami docina³, co pospolicie upanów d³ugo tkwiæ w ¿ywej pamiêci zwyk³o.Wraz z œmierci¹ Liwii runê³o wszystko na g³owê, bo za ¿ycia tej pani by³ojeszcze do kogo siê uciec zw³aszcza, ¿e Tyberiusz mia³ zakorzenion¹ ku matcemi³oœæ, a Sejan nie œmia³ wbrew jej woli siê opieraæ.Lecz na ówczas, obaj siêbezpiecznie na wszystko rozkie³znali.Czytano wkrótce po jej œmierci listy naAgryppinê i Nerona, które jako gmin mniema³, dawniej przys³ane Augustazatrzyma³a.Nasro¿y³ je Tyberiusz wyszukanymi uszczypkami, a nie tykaj¹c buntówi szkodliwych zamys³Ã³w, Neronowi otrocze niewstydy, Agrypinie nie œmi¹czarzuciæ wszeteczeñstwa, niepowœci¹gnion¹ gêbê i hardoœæ wymiata³, z wielk¹Senatu trwog¹ i milczeniem, póki siê kilku nie obra³o, którzy puœciwszy cnotêna szrót, a z publicznych nieszczêœæ nikczemny zysk ³owi¹c prosili, aby têsprawê wniesiono do rady.Naj¿wawiej doje¿d¿a³ Messalin Kotta okrutnymi radami,chocia¿ wszyscy inni celniejsi, a mianowicie urzêdnicy, nieco siê lêkali,poniewa¿ Tyberiusz wybuchn¹wszy gniewem, inne rzeczy w w¹tpliwoœci zostawi³.Znajdowa³ siê w Senacie Junius Rustikus, wybrany przez Tyberiusza do pisaniaaktów senatorskich, sk¹d go miano za uczestnika rad tajnych dworu.Ten fatalnymjakimœ zrz¹dzeniem (poniewa¿ ¿adnego nie da³ wczeœniej statecznoœci dowodu) czyte¿ z niebacznej przezornoœci gdy zapomniawszy na obecne nieszczêœcie,przysz³ego siê lêka, pocz¹³ wspieraæ stronê przeciwn¹, upomnia³ konsulów, „abysprawy nie wnosili”, daj¹c przyczynê, „¿e kiedy¿kolwiek starzec siê opamiêta, adom Germanika poddŸwignie.” Przy tym pospólstwo, nios¹c obrazy Agryppiny iNerona otoczy³o izbê, a ¿ycz¹c obu wszelkich pomyœlnoœci wo³a³o: „¿e to listyzmyœlone, ¿e mimo woli Tyberiusza zguba siê domowi jemu uknowa³a.” Przez toSenat nic okrutnego tego dnia nie postanowi³.Rozrzucano te¿ pod imieniemsenatorów zmyœlone na Sejana mowy, na które siê bezpiecznie w zatajeniu, a tymsamym jadowitsze dowcipy potwarzców wysila³y.Rozd¹sany przez to Sejan wzi¹³nowy st¹d powód do czernienia swych nieprzyjació³, „¿e krzywda pañska zuchwalewzgardzona; wzburzone pospólstwo; lataj¹ po mieœcie buntownicze pisma; Senatczyni, co mu siê podoba; nic nie zostaje, tylko rzuciæ siê do broni i obraæsobie za wodzów tych samych, których zamiast sztandaró gmin niesforny obrazyroznosi.”Przeto Cezar powtórzywszy zaniesion¹ pierwej na wnuka i synow¹ ¿a³obê iupomniawszy wyrokiem pospólstwo, skar¿y³ siê przed Senatem: „¿e zdrad¹ jednegoSenatora zniewa¿ony publicznie cesarski majestat”, przyda³ jednak, „aby ca³arzecz do jego rozs¹dku by³a zachowana.” Zaniechano zatem popieraæ sprawy.Senatorowie œwiadczyli siê: „¿e gotowych do najsro¿szego ukarania winowajców zakrzywdy pañskie, same tylko jego rozkazy zatrzyma³y.”Dope³nienia Gabriela Brotiera S.J.T¹ Senatu i Tyberiusza powolnoœci¹ pokrzepiony w zuchwalstwie Sejan, widz¹c jakby ma³o wa¿y³ bez wewnêtrznych cesarskiego domu zamieszek, okrutniejsze corazprzedsiêbra³ zamys³y.Trafunek czy rada jakowa mu zdarzy³a sposobnoœæ te¿ samefortele, którymi w³asn¹ krew Tyberiusza zgubi³, na potomstwo Germanika wywar³.Albowiem Druzus, który sobie dawniej córkê Lucjusza Othona zarêczy³, poj¹³ za¿onê Emiliê Lepidê, wysokiej rodowitoœci niewiastê, lecz szkaradnych obyczajów,k³Ã³tliw¹, a mê¿owi nad nienawiœæ dziadowsk¹ i dumê Sejana nieznoœniejsz¹.W takowym panuj¹cego domu zamieszaniu, nie ostyg³o silniejsze coraz bezecnychplotkarzy zuchwalstwo.Sam Tyberiusz z przyrodzenia nielitoœciwy, a œmierci¹matki jeszcze bardziej rozsro¿ony, a¿eby tl¹ce d³ugo jawnie okrucieñstwowynurzy³, wszystkich przyjació³ i poufalców Liwii uciemiê¿a³.Jednego zrycerskiego stanu, który do niej osobliwszy mia³ przystêp, chc¹c surowoœci¹kary trwalszy uczyniæ postrach i co drugich czeka, ostrzec, na czyszczeniesmrodów skaza³.Do tego gwa³towniejsza coraz z³oœæ Sejana, szyderstwem Senatu izmyœlonymi roz¿a¿ona mowami, poszczwana podarkami plotkarzy i szpiegów chciwoœægnêbi¹c najznakomitsze domy, okropniejsz¹ w pokoju, nad wewnêtrzne turniejesprawi³y trwogê [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl