[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Podaj¹c mi j¹ dorêki, nauczyciel powiedzia³: - No, teraz wiele rzeczy siê dowiecie o swoimsynku, kim bêdzie i jak siê sprawuje.Na te s³owa rodzice jakoœ dziwnie zareagowali niespokojnym spojrzeniem.WyraŸnie przygaœli i stracili chêæ do dalszej rozmowy.Patrz¹c na zajêciech³opca rzuci³em parê zdawkowych zdañ, a nastêpnie zaznaczy³em, ¿e coœ wiêcejpowiem przyjacielowi w drodze powrotnej.Wkrótce po¿egnaliœmy naszychgospodarzy i wyszliœmy z domu.- Ale¿ ten ch³opak, to przysz³y bandyta-powiedzia³em nauczycielowi.- Niestety, to mo¿liwe, ju¿ teraz wszczyna regularnie brutalne bójki wœródrówieœników.Klimuszko zobaczy³ ch³opca, jakim ten mia³ byæ, ujrza³ bandytê.Jeœli ch³opakmóg³by skierowaæ siê ku dobremu lub z³emu, Klimuszko nie móg³by ujrzeæ bandyty,bo przysz³oœæ jawi³a by siê jako wielka niewiadoma.Jeœli zaœ zobaczy³przysz³oœæ, tym samym dostrzeg³ brak mo¿liwoœci wp³yniêcia na swój los przezch³opca.Nie mia³ on skierowaæ siê ani ku dobremu, ani z³emu, ale jedynie kuswemu przeznaczeniu.36CZY ISTNIEJE DOBRO I Z£O?Dobro i z³o istnieje jedynie w konwencji, a tak naprawdê nie ma ani dobra, aniz³a, jest tylko praca.ANDRZEJ LEWANDOWSKICi, którzy nie rozumiej¹, ¿e œpi¹, i którzy nie pragn¹ siê obudziæ, nie mog¹mieæ zrozumienia dobra i z³a.GURD¯IJEWZrozumienie dobra i z³a mo¿e przyjœæ jedynie wtedy, gdy inaczej spojrzymy narzeczywistoœæ.Dobro i z³o nie istniej¹ w rzeczywistoœci.S¹ to jedynie pojêcia wzglêdne,okreœlaj¹ce tylko materialne warunki rozwa¿ane z ró¿nych punktów widzenia - lubte¿, s¹ to ró¿ne materialne aspekty jednej wewnêtrznej prawdy centralnej,której rzeczywistoœæ pragn¹³eœ poznaæ oraz staæ siê ni¹ i j¹ wyraziæ.(LGONZALES BURUS).W rzeczywistoœci nie ma ¿adnego z³a, ani odrobiny.Z³o wydaje siê byæ takiejedynie z powodu wadliwego widzenia.Œwiat zabarwia siê na taki kolor, jakijest kolor szkie³, przez które na niego patrzymy.Sam w sobie œwiat stworzonyjest wiekuiœcie czysty i œwiêty.(SAI BABA).W takim œwiecie coœ, co nazywamy zbrodni¹, nie istnieje.Kto s³u¿bê oddania pe³ni, ten nawet jeœli dopuszcza siê najohydniejszychczynów, uwa¿any ma bycza osobê œwiêt¹, poniewa¿ jest on w³aœciwie usytuowany wswojej determinacji.(Bhagavad-gita).Nie ma nagrody w postaci funkcjonowania pozytyw­nego.Jesteœ okreœlon¹œwiadomoœci¹ i w zale¿noœci od potrzeby Stwórca daje ci do dyspozycji okreœlonenarzêdzie i wyznacza zadanie.Masz je wykonaæ i nie masz wp³ywu na jego rodzaj.Na przyk³ad w kolejnych inkarnacjach mo¿esz zabijaæ, a potem umierasz iodradzasz siê jako duchowny.Informacj¹ o tym, ¿e skoñczy³eœ zadanie wokreœlonym narzêdziu jest œmieræ.Potem albo czekamy, albo dostajemy nastêpnezadanie.(ANDRZEJ LEWANDOWSKI).Jeœli nie ma dobra i z³a, to pojawia siê pytanie, w jakim momencie ujawnia siêwidzenie tego stanu rzeczy i w jaki sposób wiedza o tym mo¿e zostaæwykorzystana? Odpowiedzi na stawiany problem udziela A.de Mello: Ujrzenie wew³aœciwym œwietle dobra i z³a dane jest jedynie cz³owiekowi oœwieconemu.Tylko takiemu cz³owiekowi ujawniæ siê mo¿e pe³nia w³aœciwego widzeniaprzeciwleg³ych biegunów dobro -z³o.Jeœli jednak odrzuciæ ten podzia³, tomog³oby to prowadziæ do sytuacji bezkarnego czynienia czynów niegodziwych.Mog³oby, ale nie doprowadzi, poniewa¿: Cz³owiek oœwiecony nie jest w stanie ichczyniæ.(A.de MELLO).3839Nie jest to mo¿liwe, a ca³y sekret zawiera siê w przypowieœci:Pewien rabuœ tak sobie kiedyœ pomyœla³: pojadê medytowaæ pod kierunkiemktóregoœ z mistrzów w Tybecie, posi¹dê wszystkie jego sekrety i poslu¿ê siênimi, aby okradaæ i oszukiwaæ ludzi, stanê siê nies³ychanie bogaty.Tak te¿uczyni³.Lecz w miarê jak wiedza jego ros³a, stawa³ siê œwiêtym cz³owiekiem izakoñczy³ ¿ycie jako ¿ebrak.ZADANIEDusze istniej¹ na skutek Jego woli, zgodnie z Jego planem, dlatego ¿adna duszanie jest poza zasiêgiem Jego ³aski [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl