[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wtedy przekonamy siê, ¿e nie tylko nie mamy mniej -dwanaœcie pe³nych koszy nam zosta³o.Mistrz zilustrowa³ tê zasadê pomna¿aj¹cbochenki i ryby.Biblia uczy, ¿e ziemia jest Pana i Pañska jest obfitoœæ.Nawet gdy powtarzamyte s³owa, wielu z nas nadal wierzy, ¿e boska obfitoœæ jest czymœ oddalonym ioddzielnym od nas i ¿e w którymœ momencie nast¹pi przeniesienie, gdzie to, conale¿y do Boga, stanie siê naszym.Jest to tak samo absurdalne jak myœlenie, ¿epiêkne kwiaty w naszym ogrodzie nale¿¹ do nas.Przyroda œmia³aby siê z takiegopomys³u.Bóg jest Ÿród³em ka¿dego kwiatu kwitn¹cego w ogrodzie.Bóg jestŸród³em wszystkiego.Co to za ró¿nica, czy pe³nia Pana kwitnie jako roœlina czyjako pieni¹dz? Nie ma ¿adnego punktu przeniesienia pomiêdzy tym, co jest wBogu, i tym, co jest w nas.Wszystko, co jest w Bogu, jest w nas w tym samymmomencie, bo: "Ja i mój Ojciec jednym jesteœmy.” - Bóg Ojciec, Zasada twórcza,niewidzialny; Bóg Syn, widzialny; i Bóg niewidzialny, Duch Œwiêty ustanawiaj¹cyi utrzymuj¹cy wp³yw.Nauki Mistrza to: "zaprzeczaj sobie" czy "umieraj dziennie".Jest to naukaPaw³a: Odrzuæmy œmiertelnoœæ, byœmy mogli byæ odziani w nieœmiertelnoœæ i byBóg zosta³ objawiony w Swej chwale jako byt jednostkowy.Dopóki istniejeosobowe "ja" próbuj¹ce cokolwiek osi¹gn¹æ, dojœæ do czegokolwiek czy cokolwiekzdobyæ, istnieje osobowoœæ zmagaj¹ca siê by przetrwaæ, oddzielna i odmienna odBoga.Ale jest to mo¿liwe, by umieraæ dziennie; jest mo¿liwe, by sobieodmawiaæ, poniewa¿ jedyne odmawianie sobie to zaprzeczenie, ¿e ja z siebie mogêczymkolwiek byæ czy cokolwiek posiadaæ; ¿e ja sam z siebie mogê byæ dobry; ¿eja sam z siebie mogê byæ duchowy; ¿e ja sam z siebie mogê posiadaæ duchow¹ moc,¿e ja sam z siebie mogê mieæ zdrowie czy ¿e ja sam z siebie mogê osi¹gn¹ædobrobyt.Jest to jedyne zaprzeczenie siebie, jakie istnieje, i jest toumieranie dzienne.Jest to zaprzestanie prób osi¹gniêcia czegokolwiek dlasiebie samego.Lekcja sama w sobie jest prosta: nie pragnijmy z³apaæ wiêcejryb, wiêkszych ryb czy lepszych ryb w nasze sieci.Zaprzeczmy temu, ¿e mamyjak¹kolwiek potrzebê posiadania ryb, bo wszelkie ryby w morzu nale¿¹ do Boga, awszystko, co nale¿y do Boga, nale¿y i do nas.Zaprzeczaj¹c osobowemu poczuciusiebie, gloryfikujemy Ja, którym jesteœmy - Bóg-Ja.Bóg-Ja jest naszymprawdziwym bytem, a miar¹ naszej JaŸni jest nieskoñczonoœæ.Uznaj¹c Boga jako byt jednostkowy, uznajemy nieskoñczonoœæ w centrum naszejw³asnej istoty, nieskoñczonoœæ, której pozwalamy p³yn¹æ z nas do œwiata.Blokujemy jednak b¹dŸ uniemo¿liwiamy tej nieskoñczonoœci wydostanie siê, gdypojawia siê w nas myœl, by cokolwiek posi¹œæ, zdobyæ, osi¹gn¹æ czyzademonstrowaæ.Zdaj¹c sobie sprawê, ¿e jesteœmy jedynie instrumentem dzia³aniaBoga w ludzkiej Œwiadomoœci, gdziekolwiek idziemy, niesiemy ze sob¹ duchow¹,œwiêt¹ atmosferê Boga wewn¹trz naszej w³asnej istoty.Bez œladu egoizmu, nieczuj¹c potrzeby osobistej chwa³y czy korzyœci, zdajemy sobie sprawê, ¿egdziekolwiek, ktokolwiek, kto w szczeroœci przychodzi do nas po bosk¹ ³askê,jest w stanie j¹ otrzymaæ.Boska ³aska jest wszystkim, co jest potrzebne wdanej sytuacji - nie nasza wiedza ani to, co posiadamy.Wówczas w spokoju i wcichoœci jak strumieñ zaczyna wyp³ywaæ z nas ciep³o, ulga lub radoœæ.Umieæpozostaæ w spokoju wiedz¹c, ¿e „ja” w nas jest Bogiem, ¿e Bóg ten jest naszymbytem jednostkowym - wewnêtrzn¹ jaŸni¹, istot¹, charakterem i cech¹ - i ¿ewszystko, czym Bóg jest, wyp³ywa z nas jako widzialna manifestacjaprzejawiaj¹ca siê jako my, automatycznie czyni nas wolnymi.Gdy nasz zwi¹zek z Bogiem jest ustanowiony, mo¿emy przebywaæ œwiat wzd³u¿ iwszerz bez sakiewki czy torby.Ka¿dy dzieñ rozpoczynaæ mo¿emy na nowo, niemaj¹c nic, a w krótkim czasie przekonamy siê, ¿e wszystkie nasze potrzebyzostan¹ zaspokojone Nie dziêki ludzkim pragnieniom, ale ¿yj¹c wed³ug zasady:Bóg jest moj¹ istot¹.Wszystkim, czym jest Ojciec, ja jestem.Wszystko, coOjciec ma, jest ucieleœnione w mojej œwiadomoœci.Nie przychodzi to do mnie.Jestem jedynie instrumentem, poprzez który wyp³ywa to dla tych, którzy nie s¹jeszcze œwiadomi tej wielkiej prawdy o ich zwi¹zku z Bogiem.Gdziekolwiek znajduje siê potrzeba, tam te¿ jest i jej zaspokojenie.Zaspokojenie istnieje w œwiadomoœci jako œwiadomoœæ jednostki i œwiadomoœci¹ t¹jest Bóg.By to osi¹gn¹æ, konieczna jest przemiana œwiadomoœci
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- Strona startowa
- Castaneda Carlos Sztuka Âœnienia
- Goldsmith J. S. Sztuka Medytacji
- William Tenn Ludzki Punkt Widzenia (3)
- Antologia Upiorny narzeczony
- Carlos Ruiz Zafon Palac Polnocy
- RozdziaB 03 (2)
- Austen Jane Duma i uprzedzenie(1)
- Bagley Desmond Fetysz
- Betz, Susanne Der elektrische Kuss
- Bulyczow Kiryl Miejsce dla smoka
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- racot.htw.pl