[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W œrodkach masowego przekazu ustawiczniestraszy „fala œmierci" oznaczana myl¹cym skrótem ELF (extreme law frequencies),za pomoc¹ której podobno Rosjanie uprawiaj¹ sabota¿ parapsychologiczny.Mia³obytu chodziæ o udoskonalenie wynalazku Nicoli Tesli, naukowca pochodz¹cego zChorwacji (1856-1943), którego fantastyczne odkrycia nie s¹ dzisiaj anikonsekwentnie wykorzystywane, ani w pe³ni rozumiane.Jest typowe, ¿e zachód dopiero wtedy przyst¹pi³ do intensywnych badañ nadmo¿liwoœci¹ zastosowania PSI do celów wojennych, kiedy rozesz³y siê wieœci oistnieniu za ¿elazn¹ kurtyn¹ systemów broni psychotronicznej.O ile wolny œwiat lubuje siê w rozg³aszaniu swoich niepowodzeñ, o tyle rosyjskiniedŸwiedŸ tradycyjnie trzyma swoje sukcesy w tajemnicy.Dopiero g³asnost' ipieriestrojka spowodowa³y pojawienie siê luk w murze milczenia.Tak np.niedawno po raz pierwszy w gazecie sowieckiej opublikowano horoskop.Nie doœæna tym, „Moskowskaja Prawda" posunê³a siê nawet do prezentacji astrologa jako„mistrza nauk magicznych", mimo ¿e astrologia dot¹d w ustroju komunistycznymby³a napiêtnowana jako „pseudonauka".I bez tego wiadomo, ¿e za zamkniêtymidrzwiami panowa³ inny duch.W ka¿dym razie bariery miêdzy tym, co „powa¿ne", a co „niepowa¿ne", zosta³yprze³amane; musia³o do tego dojœæ, poniewa¿ te kategorie straci³y sens.Jakpowiedzia³ Paul K.Feyerabed: Anything goes.Rusza siê do szturmu na nowe l¹dy, których istnienia wczeœniej nawet niepoddawano pod dyskusjê.Choæ opinia publiczna prawie tego nie dostrzega, niepowstrzymanie roœnie obóznaukowców, którzy siê zajmuj¹ fenomenami ezoteryczno-mistyczno-paranormalnymi.Stale mo¿na s³yszeæ domys³y, ¿e wiedza ezoteryczna mog³aby byæ jednym zaspektów œwiata kwantowego, mo¿na rzec, odwrotn¹ stron¹ medalu, na którym jestwyryte s³owo „rzeczywistoœæ".Ta rzeczywistoœæ manifestuje siê z pomoc¹ duchacz³owieka (albo jego mózgu) jako katalizatora.Myœl ta przewija siê w tejksi¹¿ce, ³¹cz¹c poszczególne elementy puzzli w jedn¹ spójn¹ ca³oœæ.Jest oto wszechœwiat i my, dwa sta³e punkty, nie bêd¹ce odrêbnymi wielkoœciami,ale jednoœci¹.„Jak w górze, tak na dole".Nasz duch wyrós³ z kosmosu i mo¿e siê z nim znów zjednoczyæ.Czy¿ buddyzm niepowiada: „Jedno we wszystkim i wszystko w jednym"?Do tej myœli przy³¹czy³y siê równie¿ nauki przyrodnicze.Zasadê stapiania siê w jednoœæ z harmoniami stworzenia mo¿e prze¿yæ ka¿dy znas, tak¿e bez medytacji, technik ezoterycznych czy brain machines.Wystarczypo prostu pójœæ na koncert.W niemal wszystkich symfoniach s¹ takie pasa¿e, w których wszystkie instrumentygraj¹ razem.Nosz¹ one nazwê „tutti" (po w³osku „wszystkie").Jeœli chcemy,mo¿emy s³yszeæ wszystkie dŸwiêki naraz albo - zale¿nie od chêci - ka¿dyposzczególny instrument odfiltrowaæ z fali dŸwiêków.Jeœli przestaniemy siêkoncentrowaæ na skrzypcach, fletach czy innych instrumentach, to znowu zabrzmiwspólny dŸwiêk ca³ej orkiestry.Tak¹ niewiarygodn¹ zdolnoœæ ma prawie ka¿dy znas, nie zdaj¹c sobie sprawy z tego, jak jest niezwyk³a.Inna okolicznoœæ sprawia, ¿e to wszystko staje siê jeszcze bardziejzdumiewaj¹ce - i nabiera wiêkszego znaczenia.Im lepiej gra dana orkiestra, tym³atwiej mo¿emy wy³owiæ z niej dŸwiêk poszczególnych instrumentów.Przy doskona³ej -harmonijnej - wspó³pracy filharmoników mo¿na bez truduprecyzyjnie us³yszeæ zarówno instrument pojedynczy, jak te¿ ca³¹ orkiestrê.Natomiast kiedy nasz s³uch i ducha drêcz¹ dyletanci, to wewnêtrzne precyzyjnestrojenie w nas zawodzi.W dysharmoniê nie mo¿emy siê w³¹czyæ.Jest ona najwidoczniej sprzeczna znatur¹.Obca dla kosmosu i dla nas.Istnieje jeszcze wiêcej mocnych poszlak na rzecz „Tao fizyki" czy „dynamikikwantowej wiedzy ezoterycznej".Na ka¿dym kroku naukowcy potykaj¹ siê ozjawiska naturalne, które maj¹ wszelkie charakterystyczne cechy fenomenówezoterycznych.Mo¿na wymieniæ: niezlokalizowanie, niezale¿noœæ od czasu,nieuchwytnoœæ, indywidualnoœæ,sprzecznoœæ, bezprzyczynowoœæ, nieoznaczonoœæ,subiektywnoœæ, ukrycie, dwuaspektowoœæ i wiele innych paraleli miêdzyparadoksem kota Erwina Schrodingera a zasadami wypisanymi na szmaragdowejtablicy z Memfis, któr¹ mia³ pozostawiæ po sobie Hermes Trismegistos.Co prawda œwiat nauki formu³uje to inaczej.Mówi siê o „subatomowym,uniwersalnym systemie inteligencji do przetwarzania informacji".Czyli poprostu o wiedzy kosmicznej.O tym ju¿ przecie¿ s³yszeliœmy w innym miejscu.Czy nie mog³aby wiêc istnieækronika Akasha, która zawiera w sobie ca³y byt i ca³¹ wiedzê?Albo tajemnicza biblioteka na liœciach palmowych, w której s¹ zapisaneprzesz³oœæ i przysz³oœæ?Albo ju¿ wspomniana ksiêga Dzyan?Albo Tat twam asi hindusów?Albo, albo, albo.Dziœ fizyka w niewypowiedzianych bólach porodowych wyda³a „rewolucyjn¹koncepcjê", któr¹ nauki ezoteryczne propaguj¹ od pokoleñ.Chodzi w³aœnie o ów subatomowy, uniwersalny system inteligencji doprzetwarzania informacji, który siê znajduje poza kontinuum czasoprzestrzeni(gdzie¿by indziej?) [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl