[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Odbywa³y siê gonitwy rycerskie, prze-marsze orkiestr, barwne korowody, wzorowane na antycznychprzedstawieniach, poznanych przez Zamoyskiego we W³oszech.Sam hetman by³ re¿yserem ca³ej uroczystoœci.Widowisko na Rynkukrakowskim przygotowa³ na podstawie opisów triumfu rzymskiego,zapewne Scypiona Afrykañskiego po zwyciêstwie nad Kartagin¹ w202 r.p.n.e.Zamoyski bêdzie odt¹d popiera³ dalekosiê¿ne plany Batorego,zorganizuje nawet silne stronnictwo królewskie.Staraj¹c siê wzmoc-niæ w³adzê królewsk¹, bêdzie wraz z Batorym lawirowa³ miêdzyszlacht¹ i magnateri¹, by pozyskaæ sobie obie te grupy spo³eczne.Nic te¿ dziwnego, ¿e popada³ wraz z królem w konflikt raz z jedn¹,raz z drug¹ grup¹.Widoczne to by³o zw³aszcza podczas obrad sej-mowych, gdy przeciw królowi i kanclerzowi wystêpowa³a stale doœæsilna opozycja.Batory, z racji swych zas³ug wojskowych, trwa³oœci reform, prze-115prowadzonych w armii, zwyciêstwa nad przysz³ym zaborc¹ Polski —Rosj¹, cieszy³ siê wœród potomnych niezwyk³ym wprost kultem.Ostatnio jednak historycy dostrzegli w jego panowaniu pewne rysy.W polityce zagranicznej ma³o liczy³ siê z realiami i interesem pañst-wa, w polityce wewnêtrznej nie przeprowadzi³ ¿adnych powa¿niej-szych reform ustrojowych, os³abi³ znaczenie sejmu, a tak¿e sw¹ po-zycjê w Gdañsku, utraci³ kontrolê nad s¹downictwem.Najchêtniejwi¹za³ siê z magnatami pierwszego pokolenia, którzy — jak Zamoy-ski — wywodz¹c siê ze szlachty oraz zawdziêczaj¹c mu ogromnyawans spo³eczny i maj¹tkowy, popierali go bez zastrze¿eñ.Przy ichpomocy narzuca³ sejmowi sw¹ wolê, co spowodowa³o, i¿ zyska³ opi-niê cz³owieka silnej rêki.Zamoyski osi¹gn¹³ za Batorego nie tylko dwa czo³owe w Polscestanowiska œwieckie, ale dorobi³ siê tak¿e ogromnego maj¹tku, po-chodz¹cego z nadañ królewskich, darowizn, dzier¿awionych sta-rostw, ³upów wojennych, pracy poddanych, w³asnej oszczêdnoœci igospodarnoœci, czasem zaœ gwa³tów, pope³nianych na s³abszych s¹-siadach.Obejmuj¹c ojcowiznê by³ w³aœcicielem tylko czterech wsi,pod koniec panowania Batorego mia³ kilka miast i sto kilkadziesi¹twsi, nie licz¹c otrzymanych w do¿ywocie intratnych starostw.Staragrupa magnatów, zawiedzionych w d¹¿eniach do wysokich stano-wisk i dochodowych maj¹tków, nie mog³a mu wybaczyæ tak szybkiejkariery.Najbardziej ura¿eni byli Zborowscy.Egoizm i zazdroœæpchnê³y ich w szeregi opozycji.Przywódc¹ jej by³ Samuel Zborowski skazany za czasów HenrykaWalezego na banicjê za zabójstwo kasztelana Jêdrzeja Wapowskie-go.Po elekcji Batorego powróci³ do kraju, licz¹c na wzglêdy nowe-go króla.Zawiód³ siê jednak, tote¿ szybko zaczai wichrzyæ przeciwBatoremu i Zamoyskiemu, nie wahaj¹c siê wi¹zaæ z zewnêtrznymiwrogami Polski — Habsburgami i Rosj¹.Jego agenci usi³owali na-wet dokonaæ zamachu na hetmana.Ten pocz¹tkowo wykazywa³du¿¹ tolerancjê wobec poczynañ warcho³a, w koñcu jednak podj¹³rzucon¹ przez niego rêkawicê.Gdy Samuel przebywa³ u siostrzenicyw Piekarach, maj¹tku nale¿¹cym do starostwa podleg³ego hetmano-wi, zosta³ pojmany przez oddzia³ Zamoyskiego i uwiêziony, a nastê-pnie œciêty.GroŸny warcho³ zas³ugiwa³ na karê, ale ca³¹ sprawê przeprowa-dzono zbyt szybko i niezrêcznie.Œciêcie Zborowskiego zrobi³o ogro-116mnê wra¿enie w ca³ym kraju.Wykorzysta³a to opozycja, przedsta-wiaj¹ca Samuela jako mêczennika za sprawê demokracji i obroñcêparlamentaryzmu, Zamoyskiego zaœ — jako tyrana, gwa³ciciela pra-wa i okrutnika.Mimo ¿e obóz dworski w ca³ej pe³ni ukaza³ warchol-stwo Zborowskiego i jego kontakty z zagranicznymi wrogami króla,wielu ze szlachty nie dawa³o temu wiary.W rezultacie ca³y stan pa-nuj¹cy podzieli³ siê na dwa wrogie sobie obozy, a na sejmikach czê-sto brano siê do szabel i chwytano za pistolety.G³ow¹ opozycji sta³siê teraz rodzony brat straconego banity, Krzysztof.Sprawa Zborowskiego przesz³a niebawem do legendy, wywo³uj¹ctrwaj¹ce jeszcze do dziœ polemiki.Przedstawiano j¹ niemal jako kla-syczn¹ tragediê, spierano siê, kto mia³ racjê.Legendê o sprawie Zborowskiego utrwalili w œwiadomoœci naro-dowej znakomici mistrzowie pióra, od Mickiewicza i S³owackiegopoczynaj¹c, a¿ po Wyspiañskiego i ¯eromskiego, „przy czym rzeczinteresuj¹ca — nie Zamoyski sta³ siê g³Ã³wnym bohaterem tej legen-dy, a racje w tym konflikcie s¹ przyznawane nie tylko Batoremuoraz jego kanclerzowi, ale równie¿ ich przeciwnikom" 27.Sejm 1585 r.odbywa³ siê w gor¹cej atmosferze; lada chwila grozi³wybuch wojny domowej.Pod stolicê œci¹gnê³y t³umy uzbrojonychstronników Zborowskich, licznie stawi³y siê te¿ wojska królewskie.Znaczna czêœæ szlachty straci³a wówczas zupe³nie orientacjê, kto jestw³aœciwie kontynuatorem ruchu egzekucyjnego.Czy niegdyœ szla-chcic, a dziœ potê¿ny magnat Zamoyski, wynosz¹cy siê coraz wyraŸ-niej ponad rzesze panów braci, czy te¿ Zborowscy, szermuj¹cy ha-s³ami demokracji i obrony swobód? Sejm 1585 r.przyniós³ ostatecz-nie zwyciêstwo obozowi królewskiemu, Zborowscy bowiem nie oœ-mielili siê wyst¹piæ zbrojnie, widz¹c gotowe do boju karne hufce Ba-torego i Zamoyskiego.S¹d sejmowy skaza³ Krzysztofa Zborowskie-go na utratê czci i wygnanie z kraju, sprawê jego brata Andrzejaod³o¿ono do nastêpnych obrad, zwyciêzcê spod Lubieszowa, Jana,uniewinniono.Po tym sukcesie Batory przyst¹pi³ do realizacji planu wojny z Tu-rcj¹.Celem jej mia³o byæ wyzwolenie Wêgier i usuniêcie wp³ywówsu³tana z Mo³dawii i Wo³oszczyzny.Dziêki zrêcznej agitacji Zamoy-skiego sejmiki wyrazi³y ju¿ gotowoœæ do poniesienia nastêpnychofiar, a papie¿ Sykstus V udzieli³ królowi poparcia i obieca³ pomocfinansow¹.Gdy przygotowania do wojny by³y ju¿ w pe³nym toku,118niespodziewanie, 12 grudnia 1586 r., Batory zmar³, prze¿ywszy zale-dwie piêædziesi¹t trzy lata.Ca³a, dyktatorska niemal w³adza, znala-z³a siê w rêkach Zamoyskiego.Ale opozycja czuwa³a! Znowu na widowni pojawili siê Zborows-cy, domagaj¹cy siê g³oœno ograniczenia uprawnieñ hetmana i ukara-nia Zamoyskiego za œciêcie ich brata [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl