[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czyżby gnostycy z Manicheuszem nie byli takimi przeniewiercami, jak to ogłosił kościół? Ponadto, czy może być, aby Kosmos, sporządzony z wyartykułowania heptyliona głupstw, niczym się nie różnił od Kosmosu, powstałego z wygłoszonej mądrości?Zauważyłem też, że profesor pisze coś nocami.Niechętnie, bo niechętnie, ale zdradził mi w końcu, że jest to Introduction to Svarnetics, czyli Inquiry into the General Technology of Cosmoproduction.Profesor zabrał, niestety, rękopis ze sobą.Toteż wiem tylko, że podług niego każda cywilizacja trafia na próg kosmokreacji, świat stwarza bowiem zarówno ten, kto się zbyt nagenialni, jak i ten, kto nazbyt zidiocieje.Tak zwane Białe i Czarne Dziury, wykryte przez astrofizyków, są to miejsca, w których niezwykle potężne cywilizacje usiłowały obejść barierę Dońdy lub wysadzić ją z posad, ale im nie wyszło: same siebie za to z Uniwersum wysadziły.Zdawałoby się, że już nic nie ma większego od takiej refleksji.No, bo skoro Dońda wziął się do pisania metodyki i teorii Genesis!A jednak wyznam, że mocniej poruszyły mnie jego słowa ostatniej nocy przed wyruszeniem po tytoń.Piliśmy mleko kokosowe, sfermentowane podług przepisu starego Maramotu — ohydną bryję, konsumowaną przez wzgląd na trud fabrykacji (nie wszystko było złe dawniej: chociażby whisky) — aż w pewnej chwili, płucząc usta wodą źródlaną, profesor rzekł: Ijonie, czy pamiętasz dzień, w którym nazwałeś mnie błaznem? Widzę, że pamiętasz.Powiedziałem wtedy, że zbłaźniłem się w oczach naukowego świata wymyśleniem magicznej treści dla śwarnetyki.Gdybyś jednak nie na ową decyzję patrzał, ale na całe moje życie, zobaczyłbyś bigos, któremu na imię Zagadka.W losie moim wszystko układało się do góry nogami! Z przypadków ułożył się cały, i to pomylonych.Przez pomyłkę przyszedłem na świat.Wskutek omyłki otrzymałem imię.Nieporozumienie jest moim nazwiskiem.Wskutek błędu stworzyłem śwarnetykę, bo chyba pojmujesz, że telegrafista przekręcił po prostu kluczowe słowo, jakiego użył nie znany mi, a niezapomniany pułkownik Drufutu z kulaharskiej policji bezpieczeństwa! Byłem tego pewien od razu.Czemu nie próbowałem odtworzyć depeszy — skorygować, poprawić, prostować? Ba! Zrobiłem co lepszego, bo dopasowałem do tego błędu działalność, która (jak widzisz) miała przed sobą niejaką przyszłość! Więc jakże — omyłkowy facet, z przypadkową karierą, wplątany w stek afrykańskich nieporozumień, odkrył, skąd świat się wziął i co z nim będzie? O nie, mój drogi.Za wiele tych lapsusów! Za wiele na rację dostateczną! Nie to, na co patrzymy, należy przestroić, lecz innego trzeba punktu widzenia.Spójrz na ewolucję życia.Miliardy lat temu powstały praameby, nieprawdaż? Cóż one umiały? Powtarzać się.W jaki sposób? Dzięki trwałości cech dziedzicznych.Gdyby dziedziczność była naprawdę bezbłędna, aż po dziś nie byłoby na tym globie nikogo prócz ameb.Cóż się stało? Ano, doszło do pomyłek.Biologowie nazywają je mutacjami.Lecz czymże jest mutacja, jeśli nie ślepą omyłką? Nieporozumieniem między rodzicem—nadawcą, a potomkiem—odbiorcą.Na obraz i podobieństwo swoje, tak… ale nieporządnie! Niedokładnie! I ponieważ wciąż psuło się podobieństwo, powstały trylobity, gigantozaury, sekwoje, kozice, małpy i my.Z zestrzelenia niedbalstw, potknięć — ale przecież to samo było z moim życiem.Z niedopatrzeń powstałem, przypadkowo trafiłem do Turcji, z niej traf rzucił mnie do Afryki, co prawda walczyłem wciąż jak pływak z falą, ale to ona mnie niosła, nie ja nią kierowałem… Czy pojmujesz? Nie doceniliśmy, mój drogi, dziejowej roli błędu jako fundamentalnej Kategorii Istnienia.Nie myśl po manichejsku! Podług tej szkoły Bóg stwarza ład, któremu szatan wciąż nogę podstawia.Nie tak! Jeśli dostanę tytoń, napiszę zbywający w księdze filozoficznych rodzajów ostatni rozdział, mianowicie ontologię Apostazy, czyli teorię bytu, który na błędzie stoi, albowiem błąd się błędem odciska, błędem obraca, błędami tworzy, aż losowość zamienia się w Los świata.Rzekł to, spakował drobiazgi i poszedł w dżunglę
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- Strona startowa
- Antologia Bajki Bajki slowian zachodnich(1)
- Antologia PL 50 Historie przyszlosci (200
- Antologia Swiaty braci Strugackich Czas u
- Antologia Barbarzynca i marzyciel Dwa sw
- Antologia Arcydziela czarnego kryminalu i
- Carre John le Przyjazn absolutna
- FrontPage 2002 Praktyczne projekty (9)
- Stephen King Strefa Âśmierci
- Brown, Sandra Im Haus meines Feindes
- satyry
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- anielska.pev.pl