X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Naglezobaczy� w�ród tych sieci paj�ki, ogromne i szkaradne, zaczajone w ga��ziachnad jego g�ow�.Pier�cie� pier�cieniem, lecz hobbit zadr�a� z przera�enia namy�l, �e paj�ki mog�yby go dostrzec.Ukryty za drzewem obserwowa� je czaspewien, a� w ciszy i spokoju lasu dos�ysza�, �e wstr�tne stwory rozmawiaj�mi�dzy sob�.G�osy mia�y przenikliwe, skrzecz�ce i sycz�ce, ale Bilbo rozumia�wiele z tego, co mówi�y.A mówi�y o krasnoludach!��� - Ci�ko by�o, ale si� op�aci�o - rzek� jeden paj�k.- Skór� maj�obrzydliwie grub�, to prawda, za�o�� si� jednak, �e w �rodku s� bardzosoczyste.��� - Aj, aj, co to b�dzie za przysmak, je�li troch� przedtem powisz� - rzek�drugi.��� - Nie trzymajcie ich za d�ugo - wtr�ci� si� trzeci.- Ju� i tak nie s�takie t�uste, jak by� powinny.Wida� nie od�ywia�y si� ostatnimi czasy do��dobrze.��� - Ja wam radz�, zabijmy je od razu - sykn�� czwarty.- Zabijmy, a potemniech troch� jeszcze powisz�.��� - Pewnie ju� nie �yj� do tej pory - powiedzia� pierwszy.��� - Gdzie tam! Przed chwil� widzia�em, jak si� który� szamota�.My�l�, �ezbudzi� si� w�a�nie z mi�ego snu.Chod�cie, poka�� wam.��� To mówi�c t�usty paj�k pomkn�� po nitce paj�czyny na wysok� ga���, z którejzwisa�o rz�dem dwana�cie jakby kokonów.Ko�ysa�y si� w mroku i Bilbo dopieroteraz je zauwa�y�; serce mu zamar�o ze zgrozy, kiedy dostrzeg� stercz�c� zoplotu paj�czyny tu nog� krasnoluda, ówdzie czubek nos, brod� albo kaptur.��� Paj�k skierowa� si� do najgrubszego kokonu."To z pewno�ci� tan biedakBombur" - pomy�la� Bilbo, wpatruj�c si� bystro w wystaj�cy nochal.Z wn�trzapaj�czego worka doby� si� st�umiony wrzask, a koniec stopy wyrwa� si� z wi�zówi wymierzy� paj�kowi celnego, pot�nego kopniaka.A wi�c dusza ko�ata�a si�jeszcze w Bomburze! Plasn�o tak, jakby któs kopn�� dziuraw� pi�k�, paj�krozw�cieczony zlecia� z ga��zi i by�by si� rozbi� na ziemi, gdyby w ostatniejchwili nie z�apa� si� w�asnej nici.Inne paj�ki przyj�y to �miechem.��� - Mia�e� racj� - mówi� - nasze przysmaki jeszcze �yj�, a nawet wierzgaj�.-Zaraz z nimi zrobi� porz�dek - sykn�� rozgniewany paj�k, wspinaj�c si� po nitcez powrotem na ga���.��� Bilbo uzna�, �e nadszed� dla niego moment dzia�ania.Dosta� si� na drzewodo wstr�tnej bestii nie móg�, nie mia� te� �uku ani strza�.Rozgl�daj�c si�wokó� spostrzeg� mnóstwo kamyków le��cych tu�, jakby w �o�ysku wysch�egopotoku.Hobbit mia� wpraw� w rzucaniu���kamieniami.Nie potrzebowa� szuka� d�ugo, by znale�� zgrabny, g�adki kamykjajowatego kszta�tu, w sam raz pasuj�cy mu do r�ki.Gdy Bilbo by� ma�y, nierazzabawia� si� ciskaniem kamieni, tak �e króliki, wiewiórki, a nawet ptakiucieka�y mu b�yskawicznie z drogi, je�li zauwa�y�y, �e si� schyla; dorós�szysp�dza� wiele czasu na takich grach jak palant, pi�ka i kr�gle - s�owem, lubi�spokojne zabawy polegaj�ce na rzucaniu do celu; Bilbo zna ró�ne sztuki próczpuszczania kó�ek z dymu, zadawania i rozwi�zywania zagadek i gotowania, chocia�nie mia�em dot�d czasu, aby wam o tym powiedzie�.Teraz równie� nie czas na terzeczy.Bo nim Bilbo uzbiera� do�� kamieni, paj�k dosta� si� na ga��� Bombura iju� gotowa� si� go zabi�.W tym okamgnieniu Bilbo cisn�� kamieniem.Trafi�prosto w g�ow�.Paj�k bezw�adnie spad� z drzewa, plasn�� o ziemi� i leg� zpodkurczonymi nogami.��� Nast�pny kamie� ze �wistem przeci�� g�st� sie�, porwa� nici i paf! -u�mierci� na miejscu tkwi�cego w jej �rodku paj�ka.Wtedy w gromadzie paj�kówwszcz�o si� okropne zamiesznia, tak �e przez chwil� �aden z nich nie my�la� okrasnoludach, mo�ecie mi wierzy�.Paj�ki nie widzia�y Bilba, lecz orientowa�ysi�, z której strony sypi� si� pociski.Z szybko�ci� b�yskawicy zbieg�ywszystkie, ko�ysz�c si� na nitkach nad g�ow� hobbita, zarzucaj�c wsz�dzie wko�osieci tak g�sto, �e w powietrau zaroi�o si� od nich jak od w�y.��� Ale Bilbo ju� zd��y� odskoczy� w inne miejsce.Przysz�o mu na my�l, �enajlepiej b�dzie odci�gn�� rozw�cieczone paj�ki jak najdalej od krasnoludów;chcia� wi�c obudzi� ich ciekawo��, podra�ni� je i rozgniewa�.Gdy ju� zpi��dziesi�t bestii zgromadzi�o si� nad jego poprzednim posterunkiem, cisn��kilka kamieni najpierw w ten t�um, a potem dalej, celuj�c w paj�ki, którezatrzymywa�y si� nieco w tyle za tamtymi.Wreszcie ta�cz�c w�ród drzewza�piewa� im na z�o��, �eby wszystkie poci�gn�� ku sobie; liczy� przy tym, �ekrasnoludy us�ysz� i poznaj� jego g�os.��� Oto co �piewa� Bilbo:������Stare paj�czysko���Sie� obrzyd�� tka.���Chcia�by mnie wypatrzy� -���Przed oczyma mg�a.���Obrzydluchu - kto� jest zacz,���Chocia� ciemno - dobrze patrz,���Kto to tutaj cz�apie!���Stary �achmaniarzu,���Cho�by� z gniewu p�k�,���Nic tu nie wypatrzysz���Po�ród skalnych wn�k.���Obrzydluchu - kto� jest zacz,���Zejd� z ga��zi - dobrze patrz -���I tak mnie nie z�apiesz!������ Niezbyt dowcipnie, ale pami�tajcie, �e musia� t� piosenk� skleci� sam, napoczekaniu, i to w bardzo niesprzyjaj�cym momencie.W ka�dym razie odnios�ataki skutek, jakiego sobie Bilbo �yczy�.�piewaj�c rzuca� dalej kamieniami iprzytupywa�.Wszystkie niemal paj�ki pogoni�y za nim: jedne spu�ci�y si� naziemi�, inne biega�y po ga��ziach z drzewa na drzewo lub przerzuca�y nowepaj�cze mosty przez ciemno�ci lasu.Kieruj�c si� s�uchem, dop�dza�y goszybciej, ni� przewidywa�.By�y rozw�cieczone.Nie mówi�c ju� o kamieniach,�aden paj�k na �wiecie nie lubi, kiedy go kto� nazwie starym paj�czyskiem, no aza przezwisko obrzydlucha ka�dy by si� obrazi�.��� Bilbo przemkn��, lecz niektóre paj�ki rozbieg�y si� w ró�ne strony poswojej ojczystej polanie i zacz�y pilnie prz��� sieci, zamykaj�c nimiwszystkie wolne przej�cia mi�dzy drzewami.Wkrótce hobbit mia� znale�� si�uwi�ziony w zagrodzie z grubej paj�czyny - tego si� przynajmniej spodziewa�ypaj�ki [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.