[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ze wszystkich przemian, jakie nast¹pi³y w ci¹gu wojny, najwiêksz¹ jestrewolucja w Rosji.Potêga rosyjska od dawna by³a podminowana przez kryzyskonstytucyjny i przez kwestiê narodowoœci w pañstwie.Dopóki trwa³ stary systemrz¹dów, pañstwo dzia³a³o jako jedna ca³oœæ i przedstawia³o przynajmniej wielk¹potêgê wojskow¹.Z upadkiem tego systemu ujawni³a siê s³aba organizacja orazbrak politycznego doœwiadczenia u narodu rosyjskiego i — co wa¿niejsza — ró¿nerasy wchodz¹ce w sk³ad pañstwa wyst¹pi³y na widowniê ze swymi d¹¿noœciamiodœrodkowymi.Nawet Ma³orusini (Ukraiñcy), których poprzednio okreœlano jakoRosjan mówi¹cych narzeczem jêzyka rosyjskiego, wyst¹pili jako odrêbnanarodowoœæ d¹¿¹ca do ustanowienia swego stosunku do Rosji na zasadach federacji— d¹¿enie, znajduj¹ce aprobatê ¿ywio³Ã³w rosyjskich, bêd¹cych obecnie u w³adzy.¯e zaœ w¹tpliw¹ jest rzecz¹, czy ci aspiranci do odrêbnej narodowoœci zdolnibêd¹ w dostatecznej mierze poj¹æ zasadê kompromisu, bez którego ¿adnej trwa³ejfederacji zbudowaæ nie mo¿na, d¹¿noœci te mog¹ doprowadziæ do ca³kowitegorozpadniêcia siê dawnego pañstwa rosyjskiego.Wynik taki jest tym bardziejprawdopodobny, ¿e ludy zamieszkuj¹ce ró¿ne czêœci Rosji, nie s¹ wcalezabezpieczone od wp³ywów obcych, które niezawodnie dzia³aæ bêd¹ przeciwjednoœci.Ca³y po³udniowy obszar Rosji na pó³noc od Morza Czarnego, jest ma³oruski, nienale¿y zaœ zapominaæ, ¿e Niemcy na d³ugo przed wybuchem wojny powziêli myœlzorganizowania Ma³orusinów w pañstwo ukraiñskie i ¿e dawali otwarte poparcieukraiñskiemu ruchowi narodowemu.Na pobrze¿u ba³tyckim ludnoœæ pañstwarosyjskiego sk³ada siê ze szczepów nie maj¹cych nic wspólnego z Rosjanami.Finlandia jest zaludniona przez Finów i Szwedów, w Estonii, Inflantach iKurlandii ¿yj¹ Estowie, £otysze i Niemcy — wszyscy luteranie, wszyscy nale¿¹cydo Zachodu przez sw¹ cywilizacjê, wy¿si od Rosjan kultur¹ i rozwojemekonomicznym.Nowa tedy Rosja jest zagro¿ona redukcj¹ do tzw.wielkoruskiegoobszaru jêzykowego, która odciê³aby j¹ zarówno od Ba³tyku, jak od MorzaCzarnego.Nietrudno uprzytomniæ sobie, jakie by podobne przemiany mia³y znaczenie dlaNiemiec.By³yby one jedynym wielkim mocarstwem na Ba³tyku, który by sta³ siêjeziorem niemieckim.Skandynawia i drobne pañstewka na wschodnim wybrze¿uba³tyckim wesz³yby tak ca³kowicie w ich orbitê, ¿e sta³yby siê po prostunarzêdziami polityki niemieckiej.Ponadto ujarzmienie Polski umo¿liwi³obyNiemcom rozci¹gniêcie ich w³adzy poprzez Ukrainê na Morze Czarne.W tychwarunkach Rosja w³aœciwa nie by³aby niczym innym jak niemieckim Hinterlandem, arynek rosyjski dosta³by siê ca³kowicie w rêce Niemiec.Tym sposobem bez aneksji Niemcy s¹ na drodze do osi¹gniêcia niepodzielnegopanowania w ca³ej Wschodniej Europie i do podwojenia swej potêgi w stosunku doinnych narodów.Nie da siê pomyœleæ, a¿eby przy takiej pozycji mog³o im siê niepowieœæ opanowanie ogó³u pañstw ba³kañskich i Turcji; to oznaczaurzeczywistnienie systemu Mitteleuropy i Berlin—Bagdad.Niechybnym nastêpstwem osi¹gniêcia tych celów musi byæ degradacja wszystkichinnych narodów europejskich.Francja, w porównaniu z Niemcami, by³aby wtedy ma³ym pañstwem, niezdolnym doprowadzenia samoistnej polityki zagranicznej.W³ochy, stoj¹c wobec Mitteleuropyna Morzu Œródziemnym, a w szczególnoœci na Adriatyku, nie mia³yby innegowyboru, jak staæ siê wasalem tej potêgi.Imperium zaœ brytyjskie, na miejsces³abych s¹siadów swych posiad³oœci kontynentalnych w Egipcie i Indiach,wesz³oby w bezpoœrednie zetkniêcie z najwiêksz¹ potêg¹ l¹dow¹, jakakiedykolwiek istnia³a, z potêg¹ d¹¿¹c¹ do posiadania Kana³u Sueskiego — toznaczy do przeciêcia aorty imperium i do zniszczenia brytyjskiego panowania wIndiach.Ci socjaliœci, którzy w Anglii s¹ dziœ kuszeni przez ponêtn¹ ideê pokoju „bezaneksji", wkrótce by ujrzeli wyg³odzenie i wyludnienie Wielkiej Brytanii ius³yszeli przekleñstwa jej klas pracuj¹cych.Inne czêœci œwiata nied³ugo te¿by³yby pozostawione w w¹tpliwoœci co do znaczenia potêgi Niemiec zarówno napolu ekonomicznym, jak na politycznym.Dlatego to propaganda socjalistyczna pokoju „bez aneksji" spotyka siê zprzychylnoœci¹ Niemiec; dlatego to Austro-Wêgry ju¿ siê oœwiadczy³y za takimpokojem — niew¹tpliwie za cich¹ ze strony Niemiec aprobat¹ — i prawdopodobnienie bêdziemy d³ugo czekali na oficjaln¹ propozycjê pokoju „bez aneksji",pochodz¹c¹ od samych Niemiec.Jedna jest tylko strona (to w³aœnie Niemcy) istotnie zainteresowana wpozostawieniu karty Europy bez zmiany, z wyj¹tkiem tego, co ta wojnanieodwo³alnie zniszczy³a.Nie ma ju¿ mowy o powrocie rosyjskiego panowania wPolsce, o ca³kowitej odbudowie jednoœci rosyjskiej i o rosyjskiej potêdzemilitarnej.Nic nadto nie mo¿e powstrzymaæ postêpu rozp³ywania siêAustro-Wêgier w Niemczech.Niemcy mog¹ byæ pobite militarnie, ale to nie znaczy, ¿eby by³y polityczniepobite.U¿y³y one i u¿ywaj¹ ci¹gle wszelkich œrodków dla osi¹gniêcia zwyciêstwaw polu, ale przygotowuj¹ siê do zwyciêstwa dyplomatycznego w razie klêskimilitarnej.Ich zwyciêstwo polityczne musi byæ uwa¿ane za wiêcej ni¿prawdopodobne z nastêpuj¹cych wzglêdów:1.Niemcy zdo³a³y osi¹gn¹æ wielk¹ w³adzê polityczn¹ nad swymi sprzymierzeñcami,podczas gdy ich nieprzyjaciele s¹ w ogromnej mierze nawzajem od siebieniezale¿ni — maj¹ oni ró¿ne cele i d¹¿noœci polityczne i mog¹ byæ wygrywanijeden przeciw drugiemu.2.W ko³ach politycznych niemieckich nie czuæ obcego wp³ywu; natomiast wkrajach sprzymierzonych stwierdza siê objawy wskazuj¹ce, ¿e agenci pañstwcentralnych nie dzia³ali bez powodzenia.3.Europa Œrodkowa, której przysz³oœæ jest osiowym punktem tej wojny, zawszeby³a polem dzia³alnoœci politycznej niemieckiej, wskutek tego niemieccy mê¿owiestanu posiadaj¹ gruntown¹ i szczegó³ow¹ wiedzê o po³o¿eniu œrodkowoeuropejskimi o sk³adaj¹cych siê na nie zagadnieniach.Ta wiedza, jak s¹dz¹ oni, pozwoli imosi¹gn¹æ po¿¹dane rozstrzygniêcia pod pozorami ustêpstw dla innych mocarstw [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl