[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Powtórnie wreszcie oblê¿ony przez króla Karola, zaledwo r¹k jego uchodzi.Gdy Urban VI papie¿, z Rzymu udawszy siê do Sycylii, przebywa³ w mieœcieAwersa,Karol król Sycylijski schwyta³ go i uwiêzi³.Ale po kilku dniach za wdaniem siêkardyna³Ã³wwypuœci³ go na wolnoœæ, a nadto przybywszy do papie¿a Urbana, na jawnempos³uchaniuupad³ mu do nóg i z p³aczem prosi³ przebaczenie.Z Awersa wróciwszy Urban doNeapolu,uda³ siê do Luceryjskiego zamku, który Franciszek Butello synowiec jego z darukróla Karolaposiada³.Tam zatrzymawszy siê, szeœciu kardyna³Ã³w, jako to Adama kardyna³aAnglii,zakonu Œ.Benedykta, kardyna³a Wenecyi, kardyna³a Genueñskiego zakonu Œ.Franciszka,mistrzów teologii, tudzie¿ kardyna³a Korcyrejskiego, mistrza prawa, kardyna³aSandryjskiegoi Marcina kardyna³a Tarentyñskiego, doktorów prawa koœcielnego, nakoniecbiskupaAkwilejskiego, jakoby winnych sprzysiê¿enia siê na jego œmieræ lub uwiêzienie,dnia osta-416 BEZKRÓLEWIE.R.1384.tniego Sierpnia kaza³ schwytaæ i badaæ przez najokrutnejsze mêczarnie.Mianowa³pod ten¿eczas wielu nowych kardyna³Ã³w, miêdzy nimi, Koloñskiego, Mogunckiego iTrewirskiegoarcybiskupów, tudzie¿ Arnolda Leodyjskiego i Wac³awa Wroc³awskiego, biskupów, iPiotraRosemberga szlachcica Czeskiego.Ci wszyscy jednozgodnie zrzekli siêkardynalskiejgodnoœci.Tymczasem Karol król Sycylijski, oburzony srogoœci¹ Urbana, obleg³ goswojemwojskiem w Lucerze; i dopiero Rajmund de Bancio przybywszy z si³¹ zbrojn¹Brytañczykówuwolni³ go z oblê¿enia i odprowadzi³ do portu Fluviarii.Tam Urban siad³szy naokrêtGenueñskiwraz z Kardyna³ami i pra³atami swojej kuryi zawin¹³ do Genui, gdzie gouroczyœcie i z wielk¹ czci¹ przyjêto.Na proœbê Ryszarda króla Angielskiegowypuœci³zwiezienia Adama kardyna³a Angielskiego tytu³u Œ.Cecylii; innych piêciuœmierci¹ ukara³,kazawszy wrzuciæ ich w wapno niegaszone, albo jak inni twierdz¹, poœcinaæ czy wmorzupotopiæ.Akwilejskiego zaœ biskupa, który dla wytrzymanych srogich mêczarni niemóg³ wjego obecnoœci raŸno jechaæ na koniu, kaza³ siepaczom swoim zamordowaæ.Rok pañski 1384.Sgdziwój z Szubina starosta Krakowski wyprawiony do Wêgier z u¿aleniem siêprzedEl¿biet¹ królow¹, ¿e córki swojej Jadwigi na dzieñ naznaczony nie przys³a³a,gdy poopowiedzeniu swego poselstwa nie widzi skutku ¿adnego, pe³en oburzenia zabierasiê dowyjazdu z powrotem.Przera¿ona tem El¿bieta wysy³a Jaœka zTarnowa, aby czemprêdzej opanowa³ zamek Krakowski.Ale domyœliwszy siê jegozamiaruSêdziwój, uchodzi z kilku towarzyszami, i przybywa spiesznie do Krakowa:królowa zaœzostawionych przez niego m³odzieñców szlachetnego rodu chwyta iosadza w wiêzieniu.Gdy El¿bieta królowa Wêgierska, wdowa po królu Ludwiku, nie uczyni³a zadosyæumowom w Koszycach z panami Polskimi zawartym, moc¹ których zobowi¹za³a siê nadzieñŒ.Marcina córkê swoje Jadwigê przys³aæ do Krakowa; Sêdziwój z Szubina wojewodaKrakowski, wzi¹wszy z sob¹ dru¿ynê celniejszej m³odzie¿y rycerskiej, zupowa¿nienia Janabiskupa i przedniejszycb panów Polskich, uda³ siê do Wêgier, aby królowejEl¿bieciewymówiæ jej niedba³oœæ, i prze³o¿yæ, jakie oburzenie i niechêci w Polakach,jakie z jejopóŸnienia klêski na królestwoPolskie sp³ywa³y.Któr¹ spotkawszy w Jadrze (Zadra) stolicyi Dalmacyi,opowiedzia³ jej naprzód swoje poselstwo, i wszystko poR.1384.BEZKRÓLEWIE.417kolei jak mu zlecono wy³uszczy³, a w koñcu przyda³ proœbê; „aby ju¿ d³u¿szej zeszkod¹Polaków nie czyni³a zw³oki, ale jak najrychlej wys³a³a „do Krakowa królewnêJadwigê, któr¹zaraz po koronacyi i ustaleniu „rz¹dów królestwa Polacy odwioz¹ do Wêgier, iczekaæ bêd¹lat sposobnych do jej zamêœcia: jeœliby zaœ s³owom jego i przyrzeczeniomsk³adanym wimieniu narodu nie ufa³a, aby synów szlacheckich wraz z nim „z Polskiprzys³anych wziê³a zazak³adników, jak tego przez pos³y swoje „zdawa³a siê ¿¹daæ." Lecz gdy królowaEl¿bieta, dlausprawiedliwienia siê z czynionych jej zarzutów, to tych to owych szuka³awymówek, iw¹tpliw¹ pos³Ã³w zbywa³a odpowiedzi¹, wojewoda Sêdziwój, widz¹c i Polaków iswegoposelstwa nadziejê zupe³nie zawiedzion¹, s³usznym oburzony gniewem, postanowi³zarazodjechaæ.Zaczem królowa El¿bieta z obawy, i¿by wojewoda Sêdziwój z g³Ã³wnymzamkiemKrakowskim od mej siê nie odstrychn¹³, wzbroniwszy Sêdziwojowi wyjazdu z ¯ary,wys³a³awprzódy Jaœka z Tarnowa kasztelana Sandomierskiego do Krakowa, a¿eby zamekKrakowskipod swoje obj¹³ w³adzê, poczem wyprawiæ mia³a zbrojno swoich Wêgrzynów, dlautrzymaniaKrakowian w pos³uszeñstwie.Ale Sêdziwój pomiarkowawszy, co przeciw niemuknowano,rozstawiwszy konie po drogach, któremi mia³ powracaæ, a nadto osobnym goñcemwys³awszydo Krakowa ostrze¿enie z nakazem, „aby rycerstwo zostawione w zamku na stra¿yniepoddawa³o go nikomu, chocia¿by starostê swego widzia³o w ogniu p³on¹cego," samz kilkutowarzyszami wymkn¹³ siê z Jadry, a przemieniaj¹c konie, w jednym dniu (rzeczzaledwo dowiary podobna) szeœædziesi¹t mil Wêgierskich, które jak wiadomo s¹ nierówniewiêksze odNiemieckich, bez wytchnienia ubieg³, i wymin¹wszy swoich goñców, przyby³ doKrakowazdyszany i znu¿ony.Panowie Polscy, opowieœci¹ jego ¿ywo dotkniêci, zjazdnaznaczonywprzódy w Lelowie przenieœli na dzieñ drugi Marca do miasta Radomska, jakobli¿szego iprzystêpniejszego dla panów i starszyzny.El¿bieta zaœ królowa, rozgniewanasrodze ucieczk¹Sêdziwoja z Szubina starosty Krakowskiego i wojewody Kaliskiego, mszcz¹c siênaobecnych, gdy na zbieg³ym staroœcie nie mog³a, rozkaza³a wzi¹æ pod stra¿ Maækapodkomorzego Kaliskiego i wszystkich synów szlacheckich, po wiêkszej czêœcibratanków ikrewnych Sêdziwoja, którzy pozostaæ u niej mieli za zak³adników.J.D³ugosz.Dzieje Polski.Ks.X.53418 BEZKRÓLEWIE.R.1384 [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl