X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Wspaniale! - rzek� Frodo.- Je�eli w ci�gu popo�udnia b�dziemy si� posuwalirównie szybko jak od rana, wyjedziemy poza wzgórza przed zachodem s�o�ca i bezpo�piechu wyszukamy miejsce na nocleg.Lecz nim sko�czy� mówi�, zwróci� wzrok ku wschodowi i wtedy spostrzeg�, �e ztej strony wy�sze wzgórza pi�trz� si� nad nimi, a ka�de uwie�czone zielonymkopcem; z niektórych te� g�azy stercz� w niebo jak wyszczerbione z�by zzielonych dzi�se�.Zaniepokoili si� tym widokiem, wi�c odwrócili od niego oczyi zeszli z kraw�dzi z powrotem w g��b miski.Tu na �rodku tkwi� samotny wysokig�az, a cho� s�o�ce �wieci�o wprost nad nim, o tej godzinie nie rzuca� wcalecienia.G�az by� bezkszta�tny, a mimo to wymowny jak znak graniczny, jak palecwskazuj�cy, a mo�e bardziej jeszcze - jak przestroga.W�drowcy wszak�e bylig�odni, a s�o�ce w zenicie odp�dza�o wszelkie strachy, siedli wi�c, oparli si�plecami o wschodni� �cian� kamienia, wydobyli zapasy i pod go�ym niebem zjedliobiad, który móg� zadowoli� najwybredniejsze nawet podniebienia.Jedzeniebowiem i napoje pochodzi�y z domu pod wzgórzem.Tom zaopatrzy� ich sowicie w�ywno�� na ten dzie�.Kucyki rozjuczone b��ka�y si� po trawie.Jazda przez wzgórza, pe�ne �o��dki, gor�ce s�o�ce i zapach trawy, troch�przyd�ugi odpoczynek z wyci�gni�tymi nogami i z oczyma utkwionymi w niebo nadg�ow� - oto wystarczaj�ce chyba wyja�nienie tego, co si� sta�o.Bo sta�o si�tak: ockn�li si� nagle i nieprzyjemnie ze snu, który nie wiedzie� kiedy i jakzmorzy� ich wbrew woli.Kamie� stercz�cy za ich plecami by� zimny i rzuca�d�ugi, nik�y cie� w stron� wschodu.S�o�ce, blade, �ó�tawe, l�ni�o zza mgie�tu� nad zachodni� kraw�dzi� zag��bienia, w którym le�eli.Od pó�nocy, po�udniai wschodu zza skraju miski podnosi�a si� g�sta, zimna bia�a mg�a.Powietrzeby�o nieruchome, ci�kie i lodowate.Kucyki, zbite w gromadk�, sta�y zezwieszonymi �bami.Hobbici przera�eni zerwali si� na równe nogi i pobiegli nawschodni� stron� wzgórza.Stwierdzili, �e znajduj� si� na wyspie po�ród mg�y.Wchwili gdy z rozpacz� zwrócili wzrok na zachód, ujrzeli, jak s�o�ce zapada wmleczne morze; jednocze�nie za ich plecami zimny, szary cie� wyp�yn�� na niebood wschodu.Mg�a wspi�a si� nad brzeg zag��bienia, podnios�a w gór� i nadg�owami hobbitów sklepi�a si� jak dach.Znale�li si� jakby w sali, której�ciany i sufit stanowi�a mg�a, a stercz�cy po�rodku g�az by� filarempodpieraj�cym strop.Czuli si� jak w pu�apce, zamykaj�cej si� w�a�nie wokó� nich; nie stracilijednak resztki nadziei.Nie zapomnieli bowiem obiecuj�cego widoku, jaki im si�przedtem ukaza�, i jeszcze pami�tali, w której stronie widzieli lini� go�ci�ca.W ka�dym za� razie miska otaczaj�ca g�az na szczycie wzgórza budzi�a w nichteraz tak wielk� odraz�, �e my�l o zatrzymaniu si� tutaj d�u�ej nawet w g�owieim nie posta�a.Spakowali rzeczy jak zdo�ali najszybciej skostnia�ymi palcami.Wkrótce ju� przeprowadzali kuce przez kraw�d� wzgórza i zacz�li g�siegoschodzi� pó�nocnym stokiem w dó�, w morze mg�y.W miar� jak spuszczali si�ni�ej, mg�a by�a coraz zimniejsza i bardziej wilgotna, tak �e po chwili w�osy wmokrych kosmykach oblepi�y im skronie.Nim doszli do stóp pagórka, zzi�bli tak,�e zatrzymali si�, by wydoby� z worków p�aszcze i kaptury - na których zreszt�zaraz zal�ni�y grube, szare krople.Potem dosiedli kuców i ruszyli z wolnadalej, orientuj�c si� jedynie wedle spadków i wzniesie� terenu.Starali si� wmiar� mo�liwo�ci kierowa� w stron� bramy, któr� tego ranka dostrzegli wodleg�ym pó�nocnym kra�cu doliny.Liczyli, �e je�li raz wydostan� si� za t�bram� i zdo�aj� potem utrzyma� mniej wi�cej prosty kurs, trafi� wreszcieniechybnie na go�ciniec.dalej nie wybiegali my�l�, mieli jednak troch�nadziei, �e mg�a sko�czy si� za granic� pagórków.Posuwali si� bardzo wolno.Boj�c si� rozdzieli� i zab��dzi�, trzymali si� bliskojeden tu� za drugim; Frodo na czele, potem Sam, Pippin, a ostatni Merry.Dolinaci�gn�a si� bez ko�ca.Nagle Frodo spostrzeg� przed sob� co�, co obudzi�o wnim nadziej�: po obu stronach poprzez mg�� majaczy�y jakie� ciemniejszekszta�ty.Mog�o to znaczy�, �e zbli�yli si� wreszcie do otwartej mi�dzywzgórzami pó�nocnej bramy.Gdyby im si� uda�o j� przeby�, byliby uratowani.- Naprzód! Za mn�! � krzykn�� przez rami� do towarzyszy i pop�dzi� kuca.Lecznadzieja pr�dko ust�pi�a miejsca zdumieniu i rozczarowaniu.Ciemne sylwetkiwyst�pi�y wyra�niej, lecz zmala�y i niespodzianie Frodo ujrza� tu� przed oczymaspi�trzone z�owrogo i lekko pochylone ku sobie wzajem dwie wielkie stercz�ceska�y, niby filary nie sklepionej na górze bramy.Nic podobnego, o ile móg�sobie przypomnie�, nie dostrzeg� w dolinie, kiedy jej si� przygl�da� w po�udnieze szczytu wzgórza.Przejecha� mi�dzy ska�ami sam nie wiedz�c kiedy i jak;natychmiast otoczy�y go ciemno�ci.Kucyk chrapn�� i stan�� d�ba, Frodo spad� zsiod�a.Obejrza� si� i stwierdzi�, �e jest zupe�nie sam: przyjaciele gdzie�znikn�li.- Sam! � krzykn�� [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl
  • Drogi uĚźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.