X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.szum wody wci�� dochodzi� od prawej strony,coraz bli�szy i g�o�niejszy.W ko�cu pochód si� zatrzyma�.Mablung i Damrodobrócili hobbitów kilka razy w kó�ko, wskutek czego je�cy stracili ca�kowicieorientacj�.Potem jeszcze wspinali si� nieco ku górze; owia� ich ch�ód, a szumpotoku przycich�.Znowu stra�nicy chwycili ich w ramiona i nie�li po schodachd�ugo, d�ugo, w dó�, a nast�pnie wzi�li ostry zakr�t.Nagle us�yszeli plusk iszum, bardzo g�o�ny i bliski.Mieli wra�enie, ze woda otacza ich zewsz�d, nad�oniach i policzkach czuli drobniutkie krople deszczu.Znowu postawiono ich naziemi.Chwil� stali oszo�omieni, troch� wystraszeni, nie maj�c poj�cia, gdziesi� znajduj�.Nikt si� nie odzywa�.Wtem g�os Faramira zabrzmia� tu� za nimi.- Zdj�� opaski! - rozkaza�.Stra�nicy rozsup�ali zielone chusty i odsun�li im z twarzy kaptury.Hobbiciol�nieni a� zach�ysn�li si� z podziwu.Stali na mokrych, wypolerowanych kamieniach jak gdyby w progu wyciosanej wskale bramy, której czarny otwór zia� za ich plecami.Przed nimi zwisa�aprze�rocza zas�ona wody, tak blisko, �e Frodo móg� jej dosi�gn�� r�k�.Bramaotwiera�a si� ku zachodowi.Poziome promienie zachodz�cego s�o�ca pada�y nawodn� kurtyn� i czerwone �wiat�o rozszczepia�o si� w kroplach na migotliwet�czowe kolory.Hobbitom zdawa�o si�, ze stoj� w oknie zaczarowanej wie�y elfówprzed zas�on� usnut� z drogocennych klejnotów, ze srebra, z�ota, rubinów,szafirów i ametystów, �arz�c� si� zimnym ogniem.- Szcz�liwym przypadkiem zd��yli�my na t� por�, by pi�knym widokiem nagrodzi�wasz� cierpliwo�� - rzek� Faramir.- To jest Okno Zachodz�cego S�o�ca, HennethAnnun, najpi�kniejszy wodospad Ithilien, krainy tysi�ca �róde�.Ma�o ktospo�ród cudzoziemców ogl�da� ten cud.�aden pa�ac królewski nie mo�e si� z nimrówna�.Wejd�cie.Ledwie sko�czy� mówi�, gdy s�o�ce si� skry�o, ogie� zgas� w strumieniach wody.Hobbici odwrócili si� i przeszli pod niskim, gro�nym �ukiem bramy.Znale�li si�w komorze skalnej, rozleg�ej, topornie wyciosanej pod nierównym, nawis�ymstropem.Kilka pochodni rozja�nia�o m�tnym �wiat�em po�yskliwe �ciany.By�o tuju� mnóstwo ludzi, a wci�� nowi przybywali po dwóch, po trzech zza w�skichdrzwiczek widocznych w jednej ze �cian.Gdy wzrok ich oswoi� si� z ciemno�ci�,hobbici stwierdzili, �e pieczara jest wi�ksza, ni� im si� zrazu wyda�o, i �epe�no w niej or�a, a tak�e zapasów.- Oto nasz schron � rzek� Faramir.� Nie ma tu wielkich wygód, lecz noc mo�nasp�dzi� bezpiecznie, jest sucho i nie brak jad�a, chocia� ognia nie rozpalimy.Niegdy� woda p�yn�a tymi lochami i wydostawa�a si� przez bram�, lecz nasisprawni robotnicy zmienili jej bieg przed wiekami, ujmuj�c nurt u �róde�,kieruj�c w�wozem i z dwakro� wi�kszej wysoko�ci spuszczaj�c wodospadem kunowemu �o�ysku.Potem uszczelnili wszystkie drogi wiod�ce do tej groty tak, �eani woda, ani �aden nieprzyjaciel wtargn�� tu nie mo�e.Zosta�y dwa tylkowyj�cia: przez korytarz, którym was przeprowadzili�my, i przez okno zas�oni�tewodn� kurtyn�, ale pod nim w g��bokiej niecce pe�nej wody je�� si� ostre jakno�e ska�ki.Odpocznijcie chwil�, zanim przygotuj� nam wieczerz�.Odprowadzono hobbitów w zaciszny k�t i wskazano niskie �ó�ko, na którym mogliodpocz��.Ludzie tymczasem sprawnie i szybko krz�tali si� po pieczarze.Spod�cian wysuni�to lekkie sto�y na koz�ach i nakryto je do posi�ku.Zastawa by�askromna, przewa�nie nieozdobna, lecz porz�dna i starannie wykonana: okr�g�epó�miski, kubli i talerze z polewanej brunatnej gliny lub wytoczone zbukszpanowego drzewa, g�adkie i czyste.Tu i ówdzie b�yszcza� puchar lub miskaz l�ni�cego br�zu, a przed miejscem kapitana, po�rodku g�ównego sto�u, kielichze srebra.Faramir przechadza� si� mi�dzy wojownikami, ka�dego nowego przybyszawypytuj�c �ciszonym g�osem.Wracali ci, którzy �cigali rozproszonychprzeciwników, na ko�cu za� zjawili si� zwiadowcy, pozostawieni do ostatka nastra�y przy drodze [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.