[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czy w takim razie ktoś próbował wykazać, że za kampanią „czerwona panika” stoją Chiny? Ale kto i w jakim celu miałby to robić? Rosja kontra Chiny? Komu mógł przyjść do głowy taki szalony pomysł?W samym centrum tego wszystkiego znalazła się Anna.Ale dlaczego wybrali właśnie Phoenix Group? Czy powiązania tej firmy z chińskim rządem to zwykły zbieg okoliczności? Nie, niemożliwe.Napastnicy na pewno wiedzieli o powiązaniach, a zdobycie takich informacji musiało ich kosztować sporo zachodu.Przecież na całym świecie dziesiątki tysięcy firm miało coś wspólnego z Chinami.Dlaczego akurat Phoenix Group? Dlaczego Anna?Podszedł do półki i wziął do ręki jedną z fotografii.Zdjęcie zostało zrobione tego wieczoru, kiedy się oświadczył.Anna poprosiła kelnera o zrobienie zdjęcia i na pierwszy plan wysunęła dłoń z pierścionkiem zaręczynowym.Jej uśmiech, tak promienny na myśl o wspólnej przyszłości, sprawił, że Shaw zapomniał teraz o bólu ramienia.Czym bowiem jest ból fizyczny w obliczu cierpienia duszy?Nagle zdał sobie sprawę, że nie może w tym pomieszczeniu spędzić ani minuty dłużej.Zbiegł po schodach i otworzył gwałtownie drzwi wyjściowe.Klatkę piersiową przygniatał mu niewiarygodny ciężar, nie mógł oddychać.Oczami wyobraźni widział, jak Anna pada na podłogę, jak jej zabójca stoi nad nią, a tymczasem on jest daleko i nie może nic zrobić.Minął stojącego w drzwiach policjanta i wypadł na ulicę, taranując i przewracając na chodnik jakiegoś człowieka.Pochylił się, by pomóc wstać i już zamierzał głośno przeprosić, kiedy nagle zaniemówił.- Katie powoli podniosła się z chodnika.- Musimy porozmawiać.Natychmiast.ROZDZIAŁ 58Ten dzień był bardzo pracowity, nawet dla Nicolasa Creela.Przyleciał swoim odrzutowcem z Włoch do Nowego Jorku, a potem udał się do Houston, skąd zabrał na pokład kilku członków zarządu swojej firmy.Podczas lotu omawiali ostatnie szczegóły mającej się wkrótce odbyć w Pekinie olbrzymiej prezentacji dorobku firmy.Creel siedział teraz w saloniku i patrzył na zdjęcie, które wraz z kilkoma informacjami dopiero co otrzymał.Człowiek na zdjęciu nazywał się Shaw i zajmował się masakrą w siedzibie Phoenix Group.Miał powiązania z pewną supertajną międzynarodową agencją zajmującą się utrzymywaniem porządku prawnego, choć, jak poinformowano Creela, sama agencja często wykraczała w swoich działaniach poza granice prawa.Shaw był jej jednym z najlepszych agentów operacyjnych, a poza tym miał osobiste powody, by rozwikłać zagadkę masakry.To było kłopotliwe.Jeszcze bardziej rozzłościł Creela e-mail, który przed chwilą otrzymał od Caesara.Jego ludzie obserwowali oczywiście budynek Phoenix Group i właśnie donieśli, że widzieli idących razem Shawa i Katie James.Creel polecił Caesarowi ich śledzić.Nie życzył sobie, żeby Shaw wmieszał się w jego plan, w którym pewną rolę miała odegrać James.Wrócił do sali konferencyjnej na pokładzie odrzutowca, gdzie jego dyrektorzy uzgadniali ostatnie szczegóły prezentacji, która powinna doprowadzić do podpisania największego w historii Chin kontraktu na dostawę broni.Tylko Creel wiedział, że to będzie dopiero pierwszy krok.Kiedy świat pozna więcej szczegółów o wydarzeniach w Londynie, Chińczycy zrozumieją, w jak niebezpiecznym znaleźli się położeniu.Okaże się, że Azjatycki Smok jest głównym celem dla Rosyjskiego Niedźwiedzia.A wtedy, by ustrzec się przed szalonym Gorszkowem, komuniści potroją swoje zamówienia na broń.Przy odrobinie szczęścia zwiążą się z firmą Ares Corp.co najmniej na dwadzieścia lat.Większości biznesmenów taka perspektywa w zupełności by wystarczała.Ale nie Nicolasowi Creelowi.Kontrakt z Chinami był tylko częścią większej całości.Creel nadal będzie odwiedzał Moskwę.Spodziewał się, że Rosjanie będą mieli opory przed zakupem najnowocześniejszych zdobyczy techniki wojskowej.Jeszcze nie widzieli potrzeby.Podobnie jak reszta świata, oddali pole Amerykanom, którzy prześcignęli wszystkich w wydatkach na zbrojenia.Creel był jednym z niewielu, jeżeli nie jedynym, który uważał, że taka sytuacja nie może trwać wiecznie.Imperia powstają i upadają.Amerykanie byli na szczycie już bardzo długo.Czas, by ktoś ich wyprzedził.Czy to będą Rosjanie, czy Chińczycy, czy jedni i drudzy razem, dla Creela nie miało to większego znaczenia.Dla niego ważne było tylko to, by to on uzbroił nowe supermocarstwo.Nie mógł powiedzieć wprost Gorszkowowi czy chińskiemu ministrowi obrony, że napięcie pomiędzy obydwoma krajami będzie się zwiększać.Wybrał więc inną taktykę.I jeden, i drugi kraj usłyszy od niego zapewnienie, że oto nadszedł jego czas.Ze trzeba wykorzystać okazję, bo może się nie powtórzyć.Dał swoim podwładnym jeszcze trochę czasu na omówienie szczegółów.Niedługo wybierze się w podróż, żeby wyjaśnić obu krajom, o jaką stawkę toczy się gra.A chodziło o biliony dolarów dla firmy Ares, bo jeżeli Rosja i Chiny zaczną się na potęgę zbroić, to samo uczynią wszystkie inne kraje.Dotyczyło to także Ameryki, której pozycja lidera zostanie zagrożona.Creel szybko przeliczył w pamięci.Dług publiczny to około dziesięciu bilionów dolarów, nie licząc szachrajstw z ubezpieczeniami społecznymi.Same odsetki od zadłużenia na kartach kredytowych to ponad trzysta miliardów dolarów rocznie.Dodając do tego siedemset miliardów wydawanych co roku na obronność, otrzymujemy równy bilion dolarów rocznie, czyli jedną trzecią całego budżetu kraju [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl