X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Westchn��, zgasi� lamp� i u�o�y� si� dosnu.Nie spa� jednak wcale, a o �wicie wsta�, podniós� mnie z bar�ogu i u�o�y�na swoich wygrzanych ko�cach.Wyszed� znowu i nie by�o go przez kilka godzin.Na d�ugie dni pogr��y�em si� w rozpaczy, trawiony gor�czk�.Brus rozg�osi�, jaks�dz�, �e dokuczaj� mi jakie� dzieci�ce dolegli�wo�ci, wi�c zostawiono mnie wspokoju.Wiele czasu min�o, nim pozwolono mi znowu wyj��, a i wtedy niesamemu.Od tamtej pory Brus starannie pilnowa�, bym nie mia� szansy zaprzyja�ni� si� zjakimkolwiek zwierz�ciem.Na pewno by� przeko�nany, �e mu si� to uda�o, i wpewnym stopniu rzeczywi�cie tak by��o, poniewa� nie zadzierzgn��em szczególnejwi�zi z �adnym psem ani koniem.Wiem, �e Brus dzia�a� w dobrej wierze, ale janie czu��em si� chroniony, lecz wi�ziony.Królewski koniuszy zosta�stra�ni�kiem fanatycznie strzeg�cym mnie przed Rozumieniem.Wówczas to w mojejduszy zakie�kowa�a i g��boko zapu�ci�a korzenie gorycz samotno�ci.3POROZUMIENIEPierwotne �ród�o Mocy pozostanie zapewne na zawsze okryte mg�� ta�jemnicy.Bezsprzecznie zdolno�� do jej wykorzystywania najcz�ciej przejawia si� w�ródcz�onków rodu królewskiego, jednak nie jest ona przypisana wy��cz�nie w�adcom.Warto zauwa�y�, �e Zawyspiarze najwyra�niej nie s� obdarzeni talentem dow�adania Moc�, podobnie jak nie maj� go pierwotni mieszka�cy Królestwa Sze�ciuKsi�stw.Wydaje si�, i� ziarno prawdy tkwi w ludowym przy�s�owiu: �Gdzie krewmorza miesza si� z krwi� równin, tam kwitnie Moc�.* * *Czy taka jest natura �wiata, �e wszystko si� dzieje rytmicznie i �e w tymrytmie jest specyficzny spokój? Wszystkie wypadki, bez wzgl�du na to, jakwstrz�saj�ce czy radosne, stonowane s� przez rutyn� codziennego �ycia.M�czy�ni przemierzaj�cy pole bitwy w poszukiwaniu rannych pomi�dzy zabitymizatrzymaj� si�, by od�kaszln�� czy wydmucha� nos.Podnios� oczy na niebo zakluczem g�si.Widzia�em ch�opów id�cych za p�ugiem czy obsiewaj�cych po�le,cho� za pobliskimi wzgórzami �ciera�y si� armie.Tak�e i mnie dotyczy ta regu�a.Wspominam w�asne dzieje i nie mog� wyj�� zzadziwienia.Zosta�em zabrany od matki, wy�wieziony do obcego miasta,opuszczony przez ojca i oddany pod opiek� jego s�u��cemu, a potem pozbawionytowarzystwa ukocha�nego szczeniaka, a jednak �y�em jak ka�dy ma�y ch�opiec.Dlamnie oznacza�o to wstawanie z �ó�ka, gdy obudzi� mnie Brus, i deptanie mu popi�tach w drodze do kuchni, gdzie jad�em tu� obok niego.Potem stale by�em jegocieniem.Rzadko spuszcza� mnie z oka.Chodzi�em za nim krok w krok,przygl�da�em si� je�go pracy i w ko�cu po trochu zacz��em mu pomaga�.Przywie�czerzy siada�em na �awie u boku Brusa, a on wszystkowidz�cym spojrzeniemdogl�da� moich manier przy stole.Potem szed�em na gór�, do izby, gdzie przezreszt� wieczoru, wpatrzony milcz�co w p�omienie, czeka�em na jego powrót lubprzygl�da�em si�, jak pi� i pracowa�: naprawia� uprz�e albo je robi�, miesza�jakie� ma��ci, przygotowywa� lekarstwo dla chorego konia.On pracowa�, a ja si�mimo woli uczy�em, cho� - jak pami�tam - niewiele rozma�wiali�my.Dziwi mnieteraz, �e w ten sposób min�y mi niemal trzy nast�pne lata.Nauczy�em si� post�powa� podobnie jak Sikorka: w te dni, gdy Brus by� zaj�tygdzie indziej - przy polowaniu czy przy �rebie�niu si� koby�y - wykrada�em dlasiebie okruchy czasu.Raz o�mie�li�em si� wymkn�� ze stajni, gdy wypi� za du�o.W tych chwilach wolno�ci szuka�em swoich kompanów i biega�em z nimi miejski�mizau�kami.Brakowa�o mi Gagatka, brakowa�o tak dotkliwie, jak gdyby Brus odci��mi praw� r�k�.Jednak �aden z nas ju� nigdy nie wspomnia� o szczeniaku.Kiedy tak pogr��am si� we wspomnieniach, rozumiem, i� Brus by� równie samotnyjak ja.Nie dosta� zezwolenia na pod��enie za ksi�ciem Rycerskim na wygnanie imusia� si� opiekowa� bezimien�nym b�kartem, w którym odkry� sk�onno�ci,równoznaczne dla niego z perwersj�.W dodatku, gdy zraniona noga wreszcie si�za�goi�a, sta�o si� jasne, i� nigdy ju� nie b�dzie równie dobrze jak nie�gdy�je�dzi� konno, polowa�, a nawet chodzi�.Wszystko to musia�o by� bardzo trudnedla cz�owieka takiego jak Brus.Nigdy nie s�ysza��em, by komukolwiek si� �ali�.Ale te�, gdy tak spogl�dam w prze�sz�o��, nie dostrzegam nikogo, komu móg�bysi� poskar�y�.Obaj byli�my wi�niami samotno�ci, a gdy siadywali�my razemwieczora�mi, ka�dy z nas patrzy� na tego, którego za to wini�.Wszystko z czasem mija, wi�c wraz z up�ywem miesi�cy, a na�st�pnie lat, powoliznajdowa�em sobie miejsce w schemacie co�dziennej rutyny.Us�ugiwa�em Brusowi:przynosi�em mu potrzebne narz�dzia i leki, zanim zd��y� poprosi�, sprz�ta�em pojego oporz��dzaniu zwierz�t, pilnowa�em, �eby soko�y mia�y czyst� wod�, iwy�ci�ga�em kleszcze psom wracaj�cym z polowania.Ludzie przywykli i niewytykali mnie ju� palcami.Niektórzy zdawali si� w ogóle nie dostrzega� mojejobecno�ci [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam siÄ™ na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treÅ›ci do moich potrzeb. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

     Tak, zgadzam siÄ™ na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyÅ›wietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treÅ›ci marketingowych. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.