X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zgubisiebie tencz�owiek!N.N.ani razu nie wspomnia� o sobie i o niebezpiecze�stwie, które mu grozi�mog�o zpowodu stosunków z X.i jego przyjezdnymi towarzyszami.Widocznie nie ba� si� wistocie.Obieca�em mu solennie, �e si� z X.rozmówi�.� Jak sko�czymy herbat�, pójdziemy.Pan X.mi mówi� rano, �ebym panaodprowadzi�do miasteczka, �eby�my razem ko�o okien pana dyrektora przeszli.Ju� muopowiada�em,�e pan dyrektor pyta� o pana.U dyrektora dzisiaj rano wstaj�, brat wyje�d�a doKrakowa.Pan X.pewno tam jest.Po herbacie wyszli�my i wed�ug rozkazu X.przechodzili�my ko�o okien dyrektora.Zatrzymali�my si� nawet przy nich, �eby pan dyrektor zd��y� obejrze� nas,id�cych razemi rozmawiaj�cych, jak dobrzy i dawni znajomi.O dziewi�tej stan��em przed domem, gdzie mieszka�a pani Z*.Przekl�te schodyju�mnie nie straszy�y, szed�em po nich �mia�o, nie zwa�aj�c na to, czy deskiskrzypi� podmymi stopami.W przedpokoju spotka�a mnie pani Z*.� Witamy pana, czekamy na pana ze �niadaniem, pan X.ju� jest.Prosz�!Wszed�em do nast�pnego pokoju, gdzie�my poprzedniego dnia pili herbat�.Przystolesiedzieli: mój towarzysz X.i pan Z*, szczup�y, wymizerowany m�czyzna zosowia�ym,prawie nieprzytomnym wzrokiem.� Mój m��, pan S.ski � napr�dce skomponowa�a mi nazwisko pani Z*.Podali�my sobie r�ce.Pan Z* nie zapyta� mnie o nic, nawet nie spojrza�.Oczyjegopo��dliwie spogl�da�y na stó�, zastawiony ró�nego rodzaju jad�em.� Niech pan siada! � zaprasza�a pani Z*.� Zaraz po �niadaniu jedziemy, byzd��y� napoci�g.Obiadu pewnie je�� nie b�dziemy, niech wi�c pan si� posila.W ogólnej rozmowie, któr� prowadzili�my przy stole, pan Z* nie bra� udzia�uwcale.Od czasu do czasu, gdy us�ysza� jak� nazw� miasta lub miasteczka, przerywa�jedzenie,g�upkowato ogl�da� obecnych, namy�la� si� widocznie nad czym� i nagle wypala�:� Libawa � kurlandskoj gubiernii.Wiem, morze jest�.� �ód� � pietrokowskoj gubiernii.Wiem.fabryki jest�.By�a to, zdaje si�, jedyna dziedzina, w której umys� pana Z* by� czynnym.Spostrzeg�em,�e mu sprawia� przyjemno�� taki udzia� w gaw�dzie, stara�em si� wi�c w rozmowieu�ywa� mo�liwie wiele nazw miejscowo�ci.Pani Z* spostrzeg�a to i obdarzy�amniewdzi�cznym spojrzeniem.Nareszcie �niadanie zosta�o sko�czone, us�ysza�em turkot powozu przed domem.Dopokoju wszed� wo�nica, który zniós�, st�kaj�c, ci�ki kosz i walizki na dó�.Pochwili i mybyli�my gotowi.Pan Z*�, jak manekin, da� si� pokornie ubra� we wszystkieurz�dowe god�ai sprowadzi� do powozu; nie pyta� o nic, zdawa� si� nie zwraca� uwagi naotoczenie.Siedli�my do powozu, konie r�czo unosi�y nas w g��b kraju, oddalaj�c odgranicy.Jechali�my w istocie, jak przepowiada� X., jak panowie.Zieloni i stra�nicyprzy spotkaniupowozu, widz�c w nim pana Z*�, o którym powszechnie wiedziano, �e jest krewnymnieledwie ministra w Petersburgu, oddawali nam honory, nie domy�laj�c si�wcale, i�w powozie ukrytych jest mnóstwo rewolucyjnych wydawnictw.A mimowolny sprawcatych honorów, gwarantuj�cy bezpiecze�stwo naszej wyprawie, kiwa� si� bezmy�lniewpowozie, wyrzucaj�c niekiedy z siebie:� Busk? Kieleckoj gubiernii.Tam wody jest�.� Czenstochow? Pietrokowskoj gubiernii.Tam monastyr� 1 jest� ,***Tak mniej wi�cej wygl�daj� partyjne biura transportowe.Widocznym jest dla ka�dego, �e kierowanie takim biurem polega przede wszystkimnaci�g�ym wyzyskiwaniu ka�dej nadarzaj�cej si� okoliczno�ci, na ��czeniu ró�nychokazji wpewien system, na misternej robocie kombinowania drobiazgów i szczegó�ów z�ycia ca�egootoczenia.Tylko przy takich warunkach i przy uzdolnieniu do takiej w�a�nie roboty mo�naprodukcyjno��granicy doprowadzi� do wy�szych rozmiarów i zabezpieczy� przetransportowan�ju� bibu�� od wpadni�cia w r�ce �andarmów i zielonych [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl
  • Drogi uĹźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerÄ‚Å‚w w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerÄ‚Å‚w w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.