[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Miêdzy innymi bieg³ tam tak¿e Antoniusz.Nie dba³ on jednak o zwyczaj ojczysty,lecz mia³ w rêku laurem uwieñczony diadem królewski.Podbieg³ z nim do mównicyi podniesiony przez kolegów na³o¿y³ go na g³owê Cezara jako znak, ¿e godzienjest tytu³u królewskiego.Cezar siê wzbrania³ przed tym i odchyla³ g³owê, awtedy ucieszony lud przyj¹³ to oklaskami.Antoniusz15 po raz pi¹ty — w r.44 p.n.e.znowu wciska³ mu ten diadem na g³owê i Cezar znowu go odtr¹ca³.I tak spieralisiê d³u¿szy czas, przy czym Antoniuszowi przyklaskiwa³o niewielu przyjació³, abroni¹cemu siê przed tym Cezarowi ca³y naród wtórowa³ oklaskami i okrzykami.Dziwne to by³o.W praktyce znoszono pe³nienie przez niego w³adzy po królewsku,a uciekano od tytu³u króla jako znaku utraty wolnoœci.Cezar wiêc podenerwowany powsta³ z mównicy i ods³oniwszy szyjê z szatykrzycza³, ¿e kto chce, mo¿e mu zadaæ cios!A ten wieniec zosta³ potem w³o¿ony na g³owê jednego z pos¹gów Cezara.Alezdarli go stamt¹d pewni trybunowie ludowi, co ogó³ ludnoœci przyj¹³ pochwalnymioklaskami.A Cezar pozbawi³ ich urzêdu.13.To doda³o odwagi Brutusowi i Kassjuszowi16.Do dzie³a dobrali sobiewiernych przyjació³.Brali pod uwagê tak¿e Antoniusza i na ogó³ godzono siê naniego.Sprzeciwi³ siê Treboniusz.Mówi³, ¿e wtedy, gdy szli na spotkanie Cezarawracaj¹cego z Hiszpanii, mieszka³ z Antoniuszem pod wspólnym z nim namiotem irazem z nim odbywa³ drogê.Wówczas spokojnie i ostro¿nie dotkn¹³ równie¿ tejmyœli.Antoniusz zrozumia³ go, ale nie podj¹³ tej próby.Zreszt¹ nie zdradzi³niczego tak¿e przed Cezarem.Ca³¹ sprawê wiernie przemilcza³.St¹d to znowu zastanawiano siê, czy po zamordowaniu Cezara nie zabiæ tak¿eAntoniusza.Sprzeciwi³ siê Brutus.Uwa¿a³, ¿e czyn podjêty z odwag¹ w obroniepraw i sprawiedliwoœci winien byæ czysty i wolny od nieprawoœci.Boj¹c siê jednak wp³ywów Antoniusza i godnoœci jego urzêdu, wyznaczono przeciwniemu niektórych ze sprzysiê¿onych, ¿eby po wejœciu Cezara do senatu, gdydzie³o bêdzie siê mia³o dokonaæ, zatrzymali go na zewn¹trz jak¹œ piln¹rozmow¹.14.Kiedy to wykonano wedle zmowy i Cezar pad³ w senacie, Antoniusz od razuwdzia³ szatê niewolnicz¹ i gdzieœ siê zaszy³.Kiedy jednak dowiedzia³ siê, ¿eci ludzie nikomu nie robi¹ krzywdy, a zebrali siê razem na Kapitolu, nak³oni³ich do zejœcia w dó³ daj¹c im jako zak³adnika w³asnego syna.Kassjusza potemsam ugoœci³ przyjêciem, a Brutusa Lepidus.Potem zwo³awszy senat sam mówi³ o amnestii i przydziale prowincji Brutusowi iKassjuszowi.Senat przyj¹³ te wnioski i podj¹³ uchwa³ê, ¿eby z postanowieñCezara niczego nie zmieniaæ.I Antoniusz wychodzi³ z senatu jako ktoœnajwspanialszy w œwiecie.Bo uwa¿ano, ¿e zapobieg³ wojnie domowej i w sytuacjipe³nej trudnoœci i niezwyczajnych zawi³oœci post¹pi³ bardzo rozumnie i naderpolitycznie.Z takiego rozumowania rych³o jednak wytr¹ci³a go popularnoœæ wœród t³umów.Nabra³ wiêc pewnej nadziei, ¿e mo¿e byæ pierwszym, jeœli siê obali Brutusa.Kiedy wiêc niesiono zw³oki Cezara do grobu, na forum wyg³osi³, jak to jest16 Kassjusz — Gajusz Kassjusz Longinus, legat Cezara, pretor w r.44 p.n.e.,morderca Cezara.w zwyczaju, pochwa³ê zmar³ego.Tu, widz¹c, ¿e lud siê ni¹ bardzo wzrusza iprzejmuje, do pochwa³ doda³ s³owa wspó³czucia i boleœci nad losem zmar³ego, akoñcz¹c pokaza³ podniesion¹ wysoko szatê Cezara, skrwawion¹ i pok³ut¹sztyletami, tych zaœ, co tego dokonali, nazwa³ mordercami, ludobójcami.W tensposób tyle gniewu wznieci³ u ludzi, ¿e zw³oki Cezara spalono na forum nastosie z naniesionych ³aw i sto³Ã³w, porywano zapalone belki drewien, pêdzono znimi pod domy zabójców i tam je szturmowano.15.W tych okolicznoœciach Brutus i jego ludzie opuœcili miasto, a zwolennicyCezara przystali do Antoniusza.I ¿ona Cezara, Kalpurnia, z pe³nym zaufaniem wielk¹ czêœæ swych pieniêdzy — na³¹czn¹ sumê czterech tysiêcy talentów — z domu swego z³o¿y³a u Antoniusza.Otrzyma³ on i pisma po Cezarze, miêdzy nimi zapisy jego postanowieñ i planów.Na podstawie dowolnych dopisów do nich powo³a³ Antoniusz wielu ludzi na wysokiestanowiska, wielu do senatu, niektórych odwo³a³ z wygnania lub uwolni³ zwiêzienia, jakoby na podstawie zamierzeñ Cezara.Dlatego Rzymianie tychwszystkich nazywali szydz¹ce charonitami; bo przy bli¿szym dochodzeniu musielisiê powo³ywaæ na zapisy dokonywane przez ju¿ zmar³ych.Podobnie w innychsprawach Antoniusz postêpowa³ jak autokrata.Sam tylko by³ konsulem, a braciajego wspó³rz¹dcami, Gajusz pretorem, Lucjusz trybunem ludowym.16.W tym stanie rzeczy do Rzymu przyby³ m³ody Cezar17, siostrzeniec zmar³ego,jak siê wy¿ej rzek³o, wyznaczony prawnie jego spadkobierc¹.W czasie œmierciCezara przebywa³ w Apollonii18.Teraz od razu zg³osi³ siê u Antoniusza, jakoprzyjaciela jego ojca, przy czym wspomnia³ te¿ o z³o¿onych u niego rzeczach.Boby³ zobowi¹zany, zapisem Cezara w testamencie, ka¿demu z Rzymian daæsiedemdziesi¹t piêæ drachm.Antoniusz jednak, z pocz¹tku lekcewa¿¹c m³odego cz³owieka, powiedzia³, ¿e chybajest chory na umyœle, skoro nie maj¹c ani dobrego rozumu, ani przyjació³ chcewzi¹æ na siebie niepomierny ciê¿ar, dziedzictwo Cezara.Nie s³ucha³ go, lecz ¿¹da³ wydania mu depozytu.Antoniusz jednak wci¹¿ okazywa³mu lekcewa¿enie, przeszkadza³ w staraniach o trybunat ludowy.Kiedy zaœOktawian chcia³ ustawiæ z³oty fotel ojca zgodnie z decyzj¹ senatu, on grozi³ munawet wiêzieniem, jeœli nie zaprzestanie swej demagogii.M³odzieniec zatem przy³¹czy³ siê do Cycerona i innych wrogów Antoniusza i przeznich usposobi³ senat ¿yczliwie do siebie, a sam stara³ siê pozyskaæ sobie lud izebraæ wojska z ich miejsc zakwaterowania.Ul¹k³ siê tego Antoniusz i zaproponowa³ spotkanie na Kapitelu.Doszli doporozumienia.Ale najbli¿szej nocy mia³ Antoniusz niezwyk³y sen: œni³o mu siê, ¿e jego17 m³ody Cezar — Gajusz Juliusz Cezar Oktawian, adoptowany przez CezaraOktawiusz (ur.w r.63 p.n.e.).18 Apollonia — miasto nadmorskie w Ilirii, naprzeciw Brundyzjum.praw¹ rêkê przeszy³a b³yskawica.A po kilku dniach posz³a pog³oska, ¿e Oktawianczyha na jego ¿ycie.Oktawian broni³ siê przed tym, ale go nie przekona³.Iznowu wzajemna wrogoœæ od¿y³a.Obaj wiêc kr¹¿yli po Italii i za wielki ¿o³d starali siê pozyskaæ sobie wojskaw ich punktach postoju, to znów wzajemnie siê wyprzedzali w zdobywaniu sobiewojsk stoj¹cych pod broni¹.17.Wœród ludzi w Rzymie najwiêksz¹ powag¹ cieszy³ siê Cyceron, podburzaj¹cyprzeciw Antoniuszowi ca³¹ ludzkoœæ.W koñcu sk³oni³ on senat, by Antoniuszaog³osi³ wrogiem ojczyzny, m³odemu Cezarowi przydzieli³ liktorów i nada³ muodznaki pretorskie, a ówczeœni konsulowie19, Pansa i Hircjusz, mieli wypêdziæAntoniusza z Italii.Zmierzyli siê z Antoniuszem ko³o miasta Mutyny20, gdziewalczy³ równie¿ m³ody Cezar, i przeciwnika pobili, ale sami zginêli.Antoniusz w ucieczce napotyka³ du¿e trudnoœci, dokucza³ mu szczególnie g³Ã³d.Ale w naturze jego le¿a³o, ¿e w niepowodzeniach wytrzyma³oœci¹ przechodzi³samego siebie [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl