X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Sprawia� wra�enie zamy�lonego, nie smutnego, ale w�a�nie zamy�lonego, jakbyusi�owa� rozwi�za� jak�� zagadk�.Ed my�la�, �e to t�sknota, lecz mimo up�ywuczasu kot si� nie zmieni�, a myszy nie znikn�y.�B�d� musia� sam si� nimi zaj��.�Wzi�� si� za przeszukiwanie mieszkania centymetr po centymetrze.Wreszcieznalaz� dziur�.Ma�� mysi� dziur� w pod�odze przy �cianie.� Mam was, spryciary! A zreszt�, mo�e jest tylko jedna?Po�o�y� si� na brzuchu i zajrza� do �rodka.Os�upia�.Przetar� oczy.W dziurzenie siedzia�a mysz, tylko ma�y, malutki sfinks! Nie by�o mowy o pomy�ce:male�ka ludzka g�ówka, okolona egipsk� fryzur�, na miniaturowym cia�ku lwa.Zupe�nie jak prawdziwy.Sfinks nie wygl�da� na zdziwionego.� Czekam na ciebie, Edwardzie Dypie.Musz� ci zada� trzy pytania.� Trzy pytania?� Je�eli odpowiesz, nic si� nie bój, b�dziesz mia� mnie z g�owy: natychmiastsobie pójd�.Je�li nie, ty sam b�dziesz musia� opu�ci� mieszkanie.� Nigdy w �yciu! To moje mieszkanie! Nie mam zamiaru si� st�d wynosi�!� B�dziesz musia�.Oto pierwsze pytanie: kto jest t�usty jak kasza ze skwarkamii powolny jak leniwiec? Na odpowied� masz czas do jutra.� Nie trzeba � u�miechn�� si� Ed � wiem, kto to taki: Marc.Sfinks sprawia� wra�enie rozdra�nionego.Usi�owa� nie da� tego po sobie pozna�,zmusi� si� nawet do �miechu, ale �miech zabrzmia� nieszczerze.� Dobrze.Widz�, �e jeste� domy�lny.W takim razie odpowiedz na drugie pytanie:co jest puste jak dziura, szare jak mysz o zmierzchu i g�upie jak programtelewizyjny?Ed zastanowi� si�, marszcz�c brwi.� Masz czas do jutra � przypomnia� sfinks z wa�n� min�.� Nie trzeba.Ju� wiem, co to jest: moje �ycie.Sfinks nie umia� przegrywa�.Oskar�y� Eda, �e oszukuje, �e zdoby� odpowiedzi odinnego sfinksa i �e chce go upokorzy�.�Jako sfinks jestem sko�czony! � �ali�si�.� Wszyscy mnie wy�miej�!� Uda�o mu si� jednak zapanowa� nad sob�.� Oto trzecie pytanie: Czy mo�esz mi po�yczy� pi��set dolarów? Je�li odpowiesz�nie�, uznam, �e nie wiesz.� Tak � odpar� Ed.� No to daj mi je.� Nie.� Dlaczego?� To ju� czwarte pytanie � zauwa�y� Ed.� Mia�em odpowiedzie� na trzy.Odpowiedzia�em, wi�c id� sobie.Sfinks zala� si� �zami.� Pozwól mi tu zosta�! Nikt mnie teraz nie zatrudni, po tym, jak sobie ze mn�poradzi�e�, a przecie� zada�em ci moje najlepsze zagadki!� Nie mog�.� S�uchaj, b�d� ci podsuwa� pomys�y na powie�ci!� Mam ich a� za wiele.Odpowiem na jedno twoje pytanie.Jakiekolwiek.Ed dal si� przeb�aga�.� Dobrze.Czy jestem podobny do Roberta Mitchuma?Sfinks zamruga� oczyma jak prawdziwy znawca.� Tak, nie zauwa�y�em tego, ale teraz, kiedy mi o tym powiedzia�e�, widz�uderzaj�ce podobie�stwo!Rozleg� si� dzwonek.Ed wsta� po�piesznie i wyg�adzi� spodnie na kolanach.Otworzy� drzwi.Na progu sta�a Carol Brent.� Bardzo pana przepraszam.Przysz�am zabra� kota.Wróci�am.By�a mocnozaczerwieniona.� Czy chce pani zosta� moj� �on�? � spyta� E.Dyp.� Je�li pan tego pragnie, tak.Pad�a mu w ramiona.Przytuli� j� mocno i poca�owa�.Nagle odsun�� j� od siebie,bo pewna my�l przysz�a mu do g�owy.� Mam nadziej�, �e nie jest pani moj� matk�? � spyta�, patrz�c jej prosto woczy.EGZEKUCJASkaza�ca przywi�zano do s�upa.By� cz�owiekiem lat oko�o czterdziestu, ospokojnym wejrzeniu i wysokim czole intelektualisty.Oficer zas�oni� mu oczyopask�.� Mo�ecie zabroni� mi patrze�, ale nie mo�ecie zabroni� ca�emu �wiatu, bywidzia� was i os�dza�.� Zamknij si� � odpar� oficer zm�czonym g�osem.� Obra�aj�c mnie, usi�uje pan zniewa�y� wolno��.� Dobra, dobra � westchn�� oficer.Wolnym krokiem wróci� do plutonu.Skazaniec us�ysza� szcz�k repetowanychkarabinów.Krzykn��:� Niech �yje wolno��!Czeka� na uderzenie kul o cia�o i na ból.Mija�y sekundy, potem minuty.Oficer wyda� komend�:� Cel!Cz�owiek zesztywnia�.I znowu nic.Czas d�u�y� si� w niesko�czono��.Ostatniechwile �ycia.Nic.� Niech �yje wolno��! � powtórzy� skazaniec.Lecz gdyby móg� widzie� pluton egzekucyjny, nie wysila�by si�.�o�nierzeporzucili karabiny.Spu�cili spodnie i wszyscy razem, korzystaj�c z tego, �eich nie widzi, za�atwiali si�, kucn�wszy w kurzu.PRAWDA O LUDWIKU XVII� Dajcie mi troch� pieni��ków na drobne wydatki � prosi� cz�sto Ksi��� swegoojca Króla i swoj� matk� Królow�.Rodzice byli jednak bardzo sk�pi i nic mu nie dawali.Poprzestawali nawpychaniu mu palca w oko i chichotali jak szaleni.Ksi���, rzecz jasna, by�rozgoryczony.� Co mi z tego, �e jestem ksi�ciem � mówi� sobie � skoro nie mam nawet za cokupi� porcji pistacjowych lodów?W gruncie rzeczy mia� racj�.Pewnego dnia nie wytrzyma�.� Skoro tak, to sobie pójd�!I prze�azi przez mur.Pierwsz� godzin� wolno�ci sp�dzi� spaceruj�c po mie�cie.Nast�pnie pomóg� jakiemu� kierowcy roz�adowa� ci�arówk� i w ten sposób zarobi�na wspania��, podwójn� porcj� pistacjowych lodów.Wieczorem, syty i szcz�liwy,wróci� na noc do Pa�acu [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.