X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Odleg�o��, na jak� �wychodzi si� naprzeciwko" na swoimterytorium, jest jasnym i dobrze zrozumia�ym sygna�em- Je�li przyjmuj�cypozostaje pomi�dzy krzes�em i biurkiem, to sygnalizuje oficjaln� rezerw�:przedmioty, pomi�dzy którymi si� porusza, które go otaczaj�, s� oznakami jegopozycji i urz�du i on si� do nich odnosi.Je�li opu�ci t� ochronn� stref�,stanie obok biurka, to atmosfera nieco si� rozlu�ni.Wyj�cie do go�cia a� na�rodek pokoju sygnalizuje gotowo�� do partnerskiej rozmowy na równych prawach.Prawdopodobnie go�� i gospodarz zaraz podejd� razem do biurka.Je�li go�� jestszczególnie mi�y, wy�szy rang� albo wa�ny, to przyjmuj�cy z pewno�ci� po�pieszyku niemu do drzwi, wprowadzi do pokoju.Wa�ny go�� nie wkracza sam na czyje�terytorium - na obcym terytorium udziela si� mu ochrony i eskorty.Przyjmujesi� go ju� na granicy.Te subtelne niuanse znamy z mi�dzynarodowego protoko�udyplomatycznego.S� one po prostu wysoce upo-220litycznion� rytualizacj� naturalnych zachowa� zwi�zanych z poczuciemterytorium.Ale i tutaj obowi�zuje zasada: co kraj, to obyczaj.W krajach arabskich zanajwi�ksz� obraz� uznawane jest pozostawienie go�cia przed drzwiami, nawetje�li w�a�nie przyjmuje si� inn� wizyt�.By� mo�e, ta wszechobejmuj�cago�cinno�� wzi�a si� z trudnych warunków pustynnego �ycia: nic pozostawia si�go�cia na pra��cym s�o�cu, tylko otwiera si� namiot, podaje si� go�ciowi wod�,aby ugasi� pragnienie.Wynikaj� st�d inne obyczaje, takie jak ten.�e go�ciegrornadz� si� w niewielkich, osobnych grupach, szepcz� sobie po cichu do ucha-w ten sposób okazuj�, �e nie chc� przeszkadza�" gospodarzowi.My uznaliby�myto za brak wychowania.Arab odczuwa jako niestosowne i obra�liwe, je�li niepoprosimy go natychmiast do �rodka, ale akceptuje jako naturalne i zrozumia�e,je�li z uprzejmym ,.prosz� wybaczy�" powracamy do rozmowy rozpocz�tej z kiminnym.S� jeszcze inne sytuacje, które maj� zwi�zek z naszymi zachowaniamiterytorialnymi, lecz zale�no�ci te trudno rozpozna� na pierwszyrzut oka.We�my na przyk�ad samochód.Nie chodzi o sam fakt posiadaniasamochodu.Porsche jest o wiele mniejszy ni� VW-Bus, ale terytorialneroszczenia jego posiadacza s� o wiele wi�ksze ni� w�a�ciciela Yolkswagcna.Jestto nie tyle kwestia warto�ci pieni�nej wehiku�u, ile przestrzeni, jakiejpotrzebuje dla wykonywania swoich funkcji.Porsche jest szybszy: w tym samymczasie �obejmuje w posiadanie" o wiele wi�ksze terytorium, potrzebuje te�d�u�szej drogi hamowania.Wed�ug tych kryteriów odmierza swoje terytoriumkierowca samochodu i biada temu, kto wedrze si� w nie bez uprzejmej zapo-222wiedzi.Je�li nagle kto� wyskoczy przed mask�, przetnie tor jazdy, to b�dzieintruzem, naruszy jego terytorium i nawet gdy nie powstanie w ten sposóbsytuacja zagro�enia, facet za kierownic� porsche zareaguje sygna�ami walki:�wiat�a, klakson, gesty, wyzwiska.Ca�y repertuar zachowa� zawi�zanych z obron�w�asnego terytorium.Albo we�my czas.Czas, który kto� ma do dyspozycji, jest jego w�asno�ci�, jegoterytorium.Nikt nie ma prawa go narusza�, zabiera�.Je�li kto� nas po�piesza,to wywiera na nas nacisk, zbli�a si� do nas za bardzo.Sami dzielimy nasz�przestrze� czasow� i oczekujemy, �e te wyznaczone przez nas granice b�d�respektowane.Dziecko z�o�ci si�, je�li w samym �rodku zabawy wydajemy mujakie� polecenie.�atwiej mu akceptowa� nasze pro�by, je�li wie, co ma kiedyrobi�, je�li ma zaplanowany czas.Gdy mamy ma�o czasu, a kto� zanudza naspaplaniem i pust� gadanin�, to mówimy nie tylko: Twoje gadanie dzia�a mi nanerwy, ale i: Niepotrzebnie zabierasz mi czas! Ta osoba narusza naszeterytorium czasowe, ro�ci sobie prawa do czasu, który nie jest jej w�asno�ci�.I jeszcze jedno: nasza wiedza.Wi�kszo�� ludzi reaguje zniecierpliwieniem iagresj�, gdy kto� bez uprawnie� wkracza w ich dziedzin� wiedzy.Obcy, który niemo�e si� niczym wylegitymowa�, znalaz� si� na ich terytorium.Nic nie obra�abardziej, ni� podwa�anie naszego autorytetu, brak uznania dla kompetencji wzakresie wiedzy, któr� reprezentujemy.Ludzie zwykle reaguj� agresywnie, je�liosoba nie znaj�ca si� na rzeczy wtr�ca si� w dziedzin�, która jest jej obca,która jest dla niej terra nova, je�li ro�ci sobie prawa do terytorium nienale��cego do niej.Dla unikni�cia takich konfliktów dysponujemy specjalnymioznakowaniami terytorialnymi, s� to licencje i dyplomy zawodowe, tytu�yakademickie i stopnie naukowe, atrybuty hierarchii.Znaki hierarchii i symbole statusuKa�da grupa tworzy w�asny porz�dek spo�eczny.Konstrukcj� no�n� tego porz�dkujest struktura hierarchiczna.W przyrodzie na szczycie piramidy w�adzy stoinajsilniejszy i najbardziej do�wiadczony osobnik - tak d�ugo, jak d�ugo nieulegnie innym, silniejszym.Ca�y uk�ad podporz�dkowa� i nadrz�dno�cikrystalizuje si� w toku nieustannej konkurencji i wyznaczony jest miar� si�y iprzewag poszczególnych osobników.Przebieg walk o dominacj� jest pilnie�ledzony i obserwowany przez wszystkich cz�onków grupy, ich wynik decydujebowiem o zachowaniu b�d�" te� o zmianach hierarchicznego porz�dku.Z pozycj� whierarchii wi��� si� przywileje i szczególne prawa.W hordzie ma�p przywódcaotrzymuje najwygodniej s ze i najkorzystniejsze miejsce do spania na drzewie, zktórego ma najlepszy widok, co pozwala mu broni� innych przed wrogami, a siebieprzed zakusami pozosta�ych cz�onków stada.Ma on tak�e prawo do najlepszychk�sków ze zdobytego po�ywienia, mo�e za��da� innego miejsca do spania -dowolnego terytorium! Oczywi�cie, �adnemu innemu zwierz�ciu w224225stadzie takie prawa nie przys�uguj�.Respekt okazywany przywódcy (terytorium!)sprawia, �e to, do czego przys�uguje mu prawo, staje si� symbolem jego pozycji:symbolem statusu.W spo�ecze�stwie ludzkim jest podobnie.Ale poniewa� ludzie s� istotamirozumnymi i poniewa� posiadaj� szczególnie skomplikowany porz�dek spo�eczny,mo�liwe jest tak�e odwrócenie zale�no�ci przyczynowo-skutkowej.Mianowicie, tonie przewaga i do�wiadczenie cz�owieka nadaj� warto�� rzeczom, dzi�ki nimzdobytym, lecz posiadanie pewnych rzeczy stanowi o pozycji spo�ecznej.Symbolrozstrzyga o statusie, nawet gdyby cz�owiek by� g�upcem albo potworem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl
  • Drogi uĚźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.