X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To, które kaza�omi wyruszy�.� Co� z Krainy Kurhanów? Wzruszy� ramionami.� Mo�e.Ale to bez sensu.Je�li jest to naprawd� kto�, o kim my�l�, to powinienzajmowa� si� teraz zdobywaniem imperium i zabezpieczaniem si� przed pozosta�ymiSchwytanymi, którzy pewnie kr��� wokó� niego.Mia�em chwil�, �eby pomy�le�, co te� poruszy�o si� w Krainie Kurhanów i takbardzo naznaczy�o Kruka.Pasowa�o tylko jedno rozwi�zanie tej zagadki.Spalilijego cia�o i rozsypali popio�y.Ale nie mogli znale�� g�owy.� Je�li to Kulawiec, to mo�emy mie� k�opoty.Nigdy nie zrobi� niczegorozs�dnego.Zawsze by� �wirem.Spojrza� na mnie zaskoczony i u�miechn�� si� leciutko.� A wi�c nie masz trocin we �bie.Dobra.To teraz u�yj szarych komórek iwymy�l, dlaczego ten szalony czarownik �ciga nas przez ca�y �wiat.Tysi�c dojednego, �e to w�a�nie on jest powodem tego ca�ego zamieszania.U�o�y�em si� na plecach i zacz��em szuka� spadaj�cych gwiazd.Naliczy�emjeszcze sze��.Nie my�la�em specjalnie o Ku�lawcu.Nie bra�em go powa�nie poduwag�.Na pewno nie kocha� Kruka, ale szalony czy nie, nie �ywi� a� takiejniech�ci, �eby go �ciga�.� Pomi�dzy ska�� a tward� ziemi�.� Co?� Popracuj nad swoim ego, bracie Corvusie.On nie jedzie za nami.Je�li tonaprawd� on.Zmru�y� podejrzliwie oczy.Nadawa�o to jego zimnej, jas�trz�biej twarzy jeszczebardziej drapie�ny wyraz.Musia�em u�y� jego prawdziwego imienia.� Jedzie za tym samym, co i my.Za Czarn� Kompani�.� To te� nie ma sensu, Pude�ko.� Do cholery, jasne, �e nie ma.Ale jak inaczej to sobie wyt�umaczysz, �ebymia�o jaki� sens? Nie my�lisz jak Schwytani.�le ci z oczu patrzy, ale ci�glejeszcze ludzie s� dla ciebie lud�mi.Schwytani nigdy tak nie my�leli.Dla nichludzie s� narz�dziami i niewolnikami.Z wyj�tkiem tej, której moc by�a takwielka, �e uczyni�a niewolników ze Schwytanych.A to ona w�a�nie po�dró�ujeteraz z twoim kumplem Konowa�em.Zgadza si�?Chwyci�o.Przez chwil� obraca� to w my�lach.� Straci�a swoj� moc, ale nie wiedz� � powiedzia� w ko�cu.� To wystarczy,�eby podbi� po�ow� �wiata i poskromi� Dziesi�ciu Schwytanych.Dla czarodzieja,który po�o�y�by na niej �ap�, by�aby bezcenna.� Sam widzisz.Zamkn��em oczy i spróbowa�em zasn��.Uda�o mi si� bez trudu.XXIStarzec siedzia� bez s�owa.Kiedy si� porusza�, robi� to powoli i ostro�nie.Jego pozycja tutaj by�a niepewna.�ciga� tych ludzi przez ca�y kontynent,nara�aj�c si� niemal na �mier�.I po co to wszystko?Na nic.Wszystko na nic.To byli szale�cy.Powinno si� ich zamkn�� dla ich w�asnego dobra.Z lewej strony, z odleg�o�ci jakich� dwudziestu stóp, patrzy�a na niegokobieta.Mia�a niebieskie oczy i proste, jasne w�osy.Mog�a mie� niewiele ponaddwadzie�cia lat i jakie� pi�� stóp i sze�� cali wzrostu.Jej podbródek by�kwadratowy i zbyt szeroki, a biodra przyci�kie.Zachowywa�a si� takg�upkowato, �e zacz�� si� zastanawia�, czy za tymi wodnistymi oczami urz�dujejaka� pojedyncza szara komórka.A równocze�nie by�a dziwnie zmys�owa.By�a g�ucha i niema.Porozumiewa�a si� tylko j�zykiem mi�gowym.To ona tu dowodzi�a.Pupilka, Bia�a Ró�a.Ta, która zako�czy�a panowanieciemno�ci Pani.Jak to mo�liwe? Nie mie�ci�o mu si� to w g�owie.Z prawej strony przygl�da� mu si� m�czyzna zimny jak w��.Wysoki, szczup�y i�niady.Twardy jak kamie� i równie jak on pozbawiony poczucia humoru.Terazubiera� si� na czarno.Mu�sia�o to co� oznacza�, ale co? Nie chcia� gada�.Odmówi� stanow�czo.Pewnie dlatego nazywa� si� Milczek.By� tak�e czarodziejem.Magiczne sprz�ty le�a�y rozsypane wokó� niego.Jakbyoczekiwa�, �e nieproszony go�� spróbuje jaki� sztuczek.Oczy Milczka by�y czarne jak d�ety, twarde jak diamenty i równie przyjazne jaksama �mier�.Niech to szlag! Cz�owiek pope�nia w �yciu jeden b��d i nawet po czterystulatach nie chc� zostawi� go w spokoju.Oprócz Milczka by�o tu jeszcze trzech braci Torque, ale ci nie mieli normalnychimion.Reagowali na idiotyzmy w rodzaju Szeroka Stopa, Dick Osio�ek i BratNied�wiadek [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl
  • Drogi uĹźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.