[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gdy uwaga nasza zosta³a zmieniona z zewnêtrznej na wewnêtrzn¹,mo¿emy zrobiæ kolejny krok sugerowany przez ka¿dego wielkiego mistrza: SzukajMnie wewn¹trz siebie; szukaj; dobijaj siê; b³agaj, je¿eli jest to konieczne,ale zawsze wewn¹trz siebie.Wizja jednoœci musi zawsze byæ gwiazd¹ przewodni¹ na naszej prowadz¹cej do górydrodze.„Ja i mój Ojciec jedno jesteœmy".Poprzez wewnêtrzn¹ kontemplacjê Ojcawewn¹trz nas, ostatecznie - Ja i mój Ojciec uformowany i stopiony w jedno -odwieczna jednoœæ jest ustanowiona.Teraz „Ja i mój Ojciec jedno jesteœmy" niejest ju¿ jedynie intelektualnym spostrze¿eniem, ale „Ja i mój Ojciec jednojesteœmy" staje siê demonstrowanym zwi¹zkiem, przejawianym w swych owocach.Nieubiegamy siê ju¿ o wys³uchanie próœb; nie ma ju¿ potrzeby wys³uchania próœb;Duch wewn¹trz nas rozwija siê, ujawnia i objawia samego Siebie, dzia³aj¹c w nasi poprzez nas.Akceptowana przez œwiat si³a z³ego i dobrego ju¿ nas niezniewala; spoczywamy w b³ogoœci i w pokoju -w jednej sile.Nie ma mocy dozwalczania; nie ma mocy budz¹cej strach! Dlatego te¿ nie musimy modliæ siê ojak¹œ niezwyk³¹ moc, ¿eby coœ czyni³a.To wszystko, co przez wieki ca³e œwiatuwa¿a za si³ê i przeciwko czemu poszukuje Boga, si³¹ nie jest.Moc jest wcichym ma³ym g³osie.Wczeœniej czy póŸniej w procesie poszukiwania Boga, ta nierozerwalna jednoœæ zOjcem zaczyna byæ zauwa¿ana i odczuwana.Litera prawdy staje siê mniej wa¿na, aDuch staje siê rzecz¹ pierwszej wagi.Duch, który dot¹d by³ nam znany jedyniepoprzez czytanie ksi¹¿ek, teraz ¿yje w nas i my ¿yjemy prawd¹.Prawdy tewcielane w ¿ycie i praktykowane staja siê obecnoœci¹ Boga.Bóg objawia siê jakotwórcza, podtrzymuj¹ca i utwierdzaj¹ca zasada -nie jako nasz s³uga czynarzêdzie, czy coœ, co istnieje do wys³uchiwania naszych próœb, alenieskoñczona wiedza wszechœwiata, Boska mi³oœæ wszystkiego, co istnieje.Terazprzekaz mesjasza dany œwiatu dwa tysi¹ce lat temu znajduje w nas swezadoœæuczynienie: Bóg jest mi³oœci¹.Bóg nie mo¿e byæ doœwiadczany przez nasinaczej ni¿ poprzez mi³oœæ i my musimy staæ siê instrumentem, poprzez którymi³oœæ ta mo¿e siê przejawiæ.Dlatego te¿ przykazanie: „Bêdziesz mi³owa³ PanaBoga swego ca³ym swym sercem, a bliŸniego swego jak siebie samego" bêdzie dlanas bez znaczenia, z wyj¹tkiem stopnia, w jakim jesteœmy zdolni mi³owaæ.Przykazanie to znane jest od tysiêcy lat.Dzisiaj - teraz w tym momencieChrystusowoœci -nauki te musz¹ byæ ucieleœnione w dzia³aniu.Czas skoñczyæ zbezsensownym recytowaniem tych s³Ã³w.Teraz przykazanie to musi byæ przyjête doserca i wcielone w ¿ycie, stosowane poprzez pos³uszeñstwo wobec nakazu Mistrza:„Czyñ wobec innych to, co byœ chcia³by inni czynili wobec ciebie.Wybaczsiedemdziesi¹t razy siedem5.Nie potêpiaj.Nie os¹dzaj*5.Nie istnieje Bóg cudotwórca, z wyj¹tkiem cudu, jakim staje siê nasze ¿ycie wjednoœci z Bogiem.To jest cud.Znajomoœæ prawdy na poziomie umys³u niegwarantuje tego, ¿e bêdzie ona przejawiana w dzia³aniu: wtedy gdy prawdaprzenika z umys³u do serca i przepe³nia je, Duch panuje i mi³oœæ zostajeukoronowana.Litera prawdy s³u¿y jako przypomnienie i nawrócenie nas, by prawdêwcieliæ w ¿ycie.Bywaj¹ momenty, kiedy poprzez poczucie oddzielenia od Bogaprawda wydaje siê tak odleg³a, ¿e musimy usi¹œæ i anga¿uj¹c siê w dyskusjê zsamym sob¹ œwiadomie pamiêtaæ, ¿e Bóg wewn¹trz nas jest wszechmocny:' Ewangelia wed³ug œ w.Mateusza 18: 22 6 Ewangelia wed³ug œw.Jana 7:24i ze œwiatem wszystko jest w porz¹dku.Bóg zajêty jest swoimi sprawami, a SynBo¿y zajêty jest sprawami Ojca.Czego szukam ? Mitologicznego Boga gdzieœ tam w niebie ? Pos¹gu? Bo¿ka? Czyszukam mê¿czyzny albo kobiety, które wp³ynê³yby na Boga w moim imieniu ? Nie,ja i mój Ojciec jesteœmy jednym i jedynie w mojej jednoœci z Bogiem mogê mieæspokój, którego pragnê; jedynie w zadoœæuczynieniu tej jednoœci i mi³oœci,która istnieje pomiêdzy Bogiem i Synem Bo¿ym, i pomiêdzy Synem Bo¿ym i Bogiem;jedynie poprzez zdanie sobie sprawy, ¿e mój Ojciec niebieski jest bli¿szy dlamnie ni¿ oddech, bardziej dostêpny ni¿ rêce i nogi i ¿e jest to Jego radoœci¹¿eby daæ mi królestwo7 -jedynie w tym mi³oœæ p³ynie, mi³oœæ, która wydaje siêprzep³ywaæ ode mnie do Boga i od Boga z powrotem do mnie, ale która wrzeczywistoœci jest interakcj¹ w jednoœci mojej istoty, w realizacji mojejjednoœci z Ojcem.Mistrz naucza³, ¿e istota ludzka sama z siebie nic nie mo¿e, ale istota ludzkazjednoczona z Ojcem, który jest wewn¹trz niej -ju¿ nie dwoje, a jedno - mo¿ewszystko i stanowi¹ oni odwieczne i nieœmiertelne Synostwo Boga.Wtedy, gdyDuch Boga zstêpuje w nas i mieszka w nas8, wtedy stajemy siê Synami Boga.Iktó¿ ma to dla nas osi¹gn¹æ, je¿eli nie my sami? Sposób jest nam dany, a jestnim modlitwa i medytacja.Jest to oœwiecona forma modlitwy, taka której Eliasznaucza³ Elizeusza: „Spójrz w górê i zauwa¿ czy mo¿esz ujrzeæ mnie wznosz¹cegosiê na chmurze.Wznieœ oczy swe ku górom sk¹d nadejdzie twoja pomoc9.Ujrzyjkrólestwo Bo¿e, które jest wewn¹trz ciebie".107 Ewangelia wed³ug œw.£ukasza 12:328 Ksiêgalzajasza 61:19 Ksiêga Psalmów 121: l^Ewangelia wed³ug œw.£ukasza 17:21Elizeusz mia³ nadziejê na odziedziczenie p³aszcza Eliasza; pragn¹³ staæ siêwielkim prorokiem - mia³ nadzieje posi¹œæ p³aszcz Chrystusowoœci.Gdy Eliaszby³ tu¿ przed wzniesieniem siê na wy¿szy stan œwiadomoœci, Elizeusz zwróci³ siêdo niego z proœb¹, by „przypad³y mi w udziale dwie trzecie twojego ducha"11 -¿eby p³aszcz Eliasza by³ mu dany.Jednak¿e Eliasz, jeden z najwiêkszychoœwieconych dusz wszech czasów wiedzia³, ¿e nie móg³by daæ swego p³aszczaElizeuszowi, ale ¿e Elizeusz móg³by go otrzymaæ - móg³by byæ jego godny, móg³bybyæ jego wart, móg³by byæ na niego gotowy - i powiedzia³ mu w jaki sposób:„Jeœli mnie ujrzysz w chwili, gdy bêdê od ciebie wziêty, spe³ni siê to"12 -wtedy, gdy uniosê siê poza twój wzrok, gdy zobaczysz mnie takiego, jakimjestem, wznosz¹cego siê na chmurze poza zasiêg wzroku, wtedy mój p³aszczopadnie na twe ramiona.Eliasz nie móg³ przekazaæ swej wielkiej duchowej wiedzy nawet Elizeuszowi, aleElizeusz móg³ sam osi¹gn¹æ tê duchow¹ œwiadomoœæ dziêki swojej wizji, poprzezktór¹ by³by w stanie zobaczyæ, i¿ œmieræ nie istnieje; rozstanie nie istnieje -istnieje jedynie wzniesienie siê na wy¿szy poziom œwiadomoœci.Gdyby on sam by³w stanie wznieœæ siê do tak wysokiego stanu œwiadomoœci, sta³by siê prorokiemmiary Eliasza.Osi¹gn¹³ w tym sukces [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl