X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.�a�owa�am jedynie, �e nie mam ju� daru u�miechaniasi�, gdy sobie przypomina�am zamierzch�e fortele, wi�c Angelit�, Duenn�, s�odk�Mignonne, i par� razy przyjrza�am si� sobie w lustrze wody, z pe�ni� ksi�ycanad g�ow�, aby si� przekona�, jak w niczym ju� nie jestem do nich podobna, cho�pozosta�am pi�kna, teraz by�o to jednak pi�kno �mierciono�ne, budz�ce groz� takwielk� jak zachwyt.Wykorzystywa�am te� nocny pobyt na owych le�ach, by dosrebra zetrze� z odw�oku grudy zaschni�tego b�ota i przed wyruszeniem w dalsz�drog� porusza�am lekko tulej� ��d�a, obj�t� skokowymi nogami, sprawdzaj�c jejgotowo��, nie zna�am bowiem dnia ani godziny.Niekiedy podkrada�am si� bezszelestnie do ludzkich siedzib i nas�uchiwa�amg�osów, przegi�ta w ty�, opieraj�c l�ni�ce czu�ki o framug� okienn� lubwype�zn�wszy na dach, z którego okapu mog�am zwisn�� swobodnie w dó�, bo nieby�am przecie� martwym mechanizmem opatrzonym dwojgiem tropicielskich p�uc,lecz istot�, u�ywaj�c� w�a�ciwie rozumu.A pogo� i ucieczka trwa�y ju�dostatecznie d�ugo, �eby si� sta�y g�o�ne i s�ysza�am, jak stare kobietystraszy�y mn� dzieci, dowiadywa�am si� te� niezlicznych baja� o Arrhodesie,któremu tak sprzyjano, jak obawiano si� mnie, królewskiej wys�anniczki.Cotakiego gadali prostacy na przyzbach? �e jestem maszyn�, nasadzon� na m�drca,który odwa�y� si� targn�� na majestat.Nie zwyczajn� mia�am by� wszak�e maszyn� katowsk�, lecz osobliwym urz�dzeniem,zdolnym przybiera� dowoln� posta�: �ebraka, dziecka w kolebce, �licznejdziewuszki, ale te� metalowego gada.Tamte kszta�ty to larwa, w którejmordercza wys�anniczka ukazuje si� �ciganemu, by go omami�, wszystkim innym za�objawia si� jako skorpion ze srebra, pe�zn�cy tak chy�o, �e nikomu jeszcze nieuda�o si� zliczy� jego nóg.Tu si� rzecz dzieli�a na rozmaite wersje.Jednimówili, �e m�drzec chcia� obdarzy� lud wolno�ci� na przekór królewskiej woli, itym wzbudzi� monarszy gniew; inni.�e mia� wod� �ycia i móg� ni� wskrzesza�zam�czonych, co zosta�o mu zabronione najwy�szym rozkazem, on za� pozornieugi�wszy si� przed wol� w�adcy, potajemnie szykowa� hufiec z wisielców,odci�tych na cytadeli po wielkiej egzekucji rebeliantów.Jeszcze inni nic zgo�anie wiedzieli o Arrhodesie i nie przypisywali mu �adnych umiej�tno�ciwspania�ych, a tylko mieli go za skaza�ca, któremu ju� z tej racji nale�y si�przychylno�� i pomoc.Chocia� nie by�y wiadome przyczyny, co rozj�trzy�ykrólewsk� w�ciek�o��, �e wezwanym werkmistrzom nakazano sporz�dzi� w ich ku�nimaszyn� tropicielsk�, z�ym to zwano zamys�em i grzesznym rozkazem: cokolwiekbowiem uczyni� �cigany, nie mog�o by� tak z�e jak los, który mu król zgotowa�.Ko�ca nie by�o owym bajaniom, w których do woli rozzuchwala�a si� pro�staczawyobra�nia, w tym jednym nieodmienna, �e obdarza�a mnie ca�ym szkaradzie�stwem.na jakie sta� umys�y.S�ysza�am te� niezliczone k�amstwa o dzielnych, spiesz�cych na odsieczArrhodesowi.co jakoby zast�powali mi drog�, aby pa�� w nierównym boju � bo�ani �ywy duch si� na to nie powa�y�.Nie brak�o w tych podaniach i zdrajców,pokazuj�cych mi Arrhodesowe �lady, kiedym nie mog�a ich ju� odnale�� � te�k�amstwo wierutne.O tym atoli, kim jestem, kim mog� by�.co mam w umy�le, czyznam rozterk� albo zw�tpienie, nikt nie mówi� wcale, ale i temu si� niedziwi�am.Nas�ucha�am si� niejednego o znanych ludowi prostych maszynach nad��nych,wype�niaj�cych wol� królewsk�, która jest prawem.Czasem wcale nie kry�am si�przed mieszka�cami niskich izb, lecz czeka�am wschodu s�o�ca, aby w jegopromieniach skoczy� srebrn� b�yskawic� na traw� i w �yskliwych rozbryzgach rosyzwi�za� koniec wczorajszej drogi z jej dzisiejszym pocz�tkiem.Mkn�c rze�ko,napawa�am si� padaniem spotykanych na twarz, zeszkleniem spojrze�, zmartwia��groz�, która otacza�a mnie na kszta�t nieprzekraczalnej aureoli.Lecz nadszed�dzie�, w którym ja�owy okaza� si� mój w�ch dolny, na pró�no te� p�tli�am powzgórzystej okolicy, szukaj�c �ladu górnym, i zazna�am poczucia nieszcz�cia,które czyni�o daremn� ca�� moj� doskona�o��, a� stoj�c na szczycie pagórka, zeskrzy�owanymi ramionami, jak bym modli�a si� wietrznemu niebu, poj�am, wnajs�abszym d�wi�ku, wype�niaj�cym mi dzwona odw�oku, �e nie wszystko stracone,wi�c aby wype�ni� si� zamys�, si�gn�am do dawno ju� zarzuconego daru � mowy.Nie uczy�am si� jej, bom j� posiada�a, musia�am j� jednak zbudzi� w sobie,wymawiaj�c wyrazy pocz�tkowo ostro i d�wi�kliwie, rych�o jednak g�os mójupodobni� si� do ludzkiego, wi�c zbieg�am po stoku, aby u�y� s�ów, skorozawiód� mnie w�ch.Nie czu�am wcale nienawi�ci do tropionego, chocia� okaza�si� tak bieg�y i chytry, rozumia�am jednak, �e wype�nia nale�n� mu cz��zadania tak, jak ja wype�niam moj�.Odnalaz�am rozstaje, na których zanik�stopniowo �lad, i sta�am dygocz�c, a nie ruszaj�c si� z miejsca, poniewa� jednapara mych nóg ci�gn�a na o�lep ku drodze pokrytej wapiennym py�em, kiedydruga, kurczowo drapi�c g�azy, targa�a mnie w stron� przeciwn�, gdzie biela�ymury niewielkiego klasztoru, otoczonego starodrzewem.Zebrawszy si� w sobie,pope�z�am ci�ko i jakby niech�tnie ku furcie klasztornej, w której sta�zakonnik z uniesion� twarz�, mo�e zapatrzony w zorz� na niebosk�onie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.