X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wy wszyscy za�jeste�cie tylko zabawkami w ich r�kach.Dlaczego? Nie wiem.Co mog�o si� tuwydarzy�, co spowodowa�o t� nienormaln� sytuacj�? Mog� si� tylko domy�la�.Huon wygl�da� na mocno trzepni�tego tym co us�ysza�.Przez chwil� drapa� si� wg�ow� my�l�c nad czym� intensywnie.- Chyba rozumiem co chcesz powiedzie� - odezwa� si� wreszcie.Mimo �e naszekobiety mog� rodzi� dzieci, to jednak wszystkie rasy zamieszkuj�ce naszekontynenty s� sztucznego pochodzenia.- W�a�nie, ale to nie wszystko.Gospodarka jest tu równie� bardzo dziwna.Spójrz na Ys.Gdyby nie maszyny Dahut, gdyby nie �ywno�� i metale czerpanedzi�ki nim z oceanów, to miasto samodzielnie nie mog�oby istnie�.Jegomieszka�cy nie zdaj� sobie z tego sprawy.Tylko ksi�niczka o tym wie.- To wszystko przerasta mnie.Zanim ci� spotka�em wszystko wydawa�o mi si�proste.Nasze tradycje mówi�y, �eby by� pos�usznym cesarzowi i Gradlonowi, alewed�ug ciebie to tylko kuk�y, które nie rz�dz� naprawd�.- Dok�adnie tak.Nie wiem od jak dawna to trwa, ale mam nadziej�, �e wkrótce itego si� dowiem.Co o tym mówi� wasi historycy?- Nie za wiele Nie mamy prawie �adnych przekazów o naszej przesz�o�ci.Nieliczni tylko umiej� pisa�.Mówi si� nam, �e to sprawa czarów, a w moim krajutylko Oberon ma prawo uprawia� sztuk� pisania.Ci którzy si� sprzeciwiaj�znikaj� na zawsze.- Nie macie �adnych legend o waszych przodkach?- Owszem, ale bardowie, którzy je �piewaj� musz� si� ukrywa�, bo jest tozakazane.- Mnie nie musisz si� obawia�.- Niektórzy twierdz�, �e wielkie wyspy znajduj�ce si� na tym oceanie by�yniegdy� zamieszkane.�eglarze, którzy do nich dotarli znale�li przedziwne itajemnicze rzeczy.Mówili o wielkich miastach, w których nikt ju� nie mieszka.Opowiadali o domach si�gaj�cych nieba, o maszynach, bo tak nazwa�e� teczarodziejskie przyrz�dy w mie�cie Dahut.Mówi� nawet, �e w tych miastachznajdowa�y si� aparaty zdolne do latania w powietrzu, tak samo jak miastoOberona.Nikt i tak nie wierzy w te opowie�ci, ale po naszych przygodachzaczynam si� zastanawia� czy nie s� one jednak prawdziwe.- To szalenie interesuj�ce.Czy s�dzisz, �e ten statek by�by w stanie nasdowie�� do takiej wyspy?- Oczywi�cie.Je�eli tylko marynarze zechc� ci� us�ucha�.Co do mnie to i takb�d� ci towarzyszy�.Przedtem jednak chcia�bym ci� jeszcze o co� zapyta�.Niemiej mi za z�e je�eli b�d� niedyskretny.Od kiedy ci� pozna�em, nie przestajeszmnie zadziwia� swoimi czarami.Rozmawiasz jak równy z równym znajpot�niejszymi czarownikami.Sk�d ty naprawd� pochodzisz?- Huon, przyjacielu.To co ci powiem zabrzmi prawdopodobnie jak bajka.Czyspogl�da�e� kiedy� na nocne niebo kiedy nie ma chmur?- Wida� na nim gwiazdy - ma�e iskierki wylatuj�ce z pieca, w którym wytopiono�wiat.- Wiem, �e mo�na ci zaufa�, wi�c nie powtarzaj nikomu tego co us�yszysz.Wokó�tych gwiazd kr��y mnóstwo niewidocznych �wiatów z morzami, l�dami jak tutaj,które nazywamy planetami.Urodzi�em si� na jednej z takich planet daleko st�d.- Nie do wiary.W takim razie musia�e� przeby� otch�a� niesko�czono�ci.Zjakiego zakl�cia korzysta�e�?- Na naszych planetach miliony ludzi posiadaj� wiedz�, o której nie masznajmniejszego poj�cia.Wytwarzaj� dzi�ki niej maszyny.Jedna z takich maszyndowioz�a mnie a� tutaj.- Gdybym nie zna� twojej pot�gi, nazwa�bym ciebie najwi�kszym z �garzy.Towszystko nie nadaje si� na moj� biedn� g�ow�.Powiedz mi jednak, dlaczego nasiw�adcy nie ucz� nas tych wszystkich wspania�o�ci.- Jak ci ju� mówi�em Huonie, mieszka�cy tej planety nie s� lud�mi, a tylkoandroidami.Dlaczego? Mo�e dlatego, �e w którym� okresie ewolucji zawiod�agenetyka i trzeba by�o uciec si� do sztucznego wytwarzania ludzi.Tylko, �e tonie t�umaczy obecno�ci Dahut, Oberona i Wodana.Chyba, �e s� oni, tak jak ja,cudzoziemcami na tej planecie.Wydaje mi si� jednak, �e je�eli naprawd�istniej� te miasta, o których mówi�e�, to musia�a si� tu wydarzy� jaka�niesamowita katastrofa.Ci, którzy prze�yli, stali si� bezp�odni i musielizacz�� produkowa� androidy.- Twoje wyja�nienia s� smutne.W ka�dym z tych przypadków jeste�my niewolnikamitrzech istot posiadaj�cych niewyobra�aln� wiedz�.Nie widz� nawet sposobu wjaki mogliby�my odzyska� wolno�� i zacz�� dzia�a� wedle naszej woli.Pragn��bymjednak pozna� cho� odrobink� tej nauki, o której mówisz i przekaza� j� innymludziom.- Mam nadziej�, �e pó�niej b�d� w stanie nauczy� ci� tego, czego pragniesz.Najpierw jednak musimy odnale�� ruiny, o których mówi�e� i dowiedzie� si� cospowodowa�o katastrof�.- Jak zamierzasz tego dokona�?- Sprawi�, �eby za�oga zacz�a mnie by� pos�uszna.Potem we�miemy kurs na tes�awne wyspy.ROZDZIA� VIIHuon przygl�da� si� moim poczynaniom z najwi�kszym zainteresowaniem.Musia�emmu wyja�ni� jak dzia�aj� moje aparaty.Mimo �e nie mia� �adnego wykszta�ceniatechnicznego, nadrabia� to uwag� i inteligencj�.Bardzo szybko chwyta�przynajmniej podstawowe zasady.Nawet powinienem mu odmówi�, bo przecie�musia�em si� wszystkich wystrzega�.Tyle ze potrafi� do tego stopnia rozbroi�mnie swoj� szczero�ci� i oddaniem, ze ufa�em mu a� do absurdu.Niektóre cechy jego charakteru przypomina�y mi Pentosera, który musia� sobiewyrywa� w�osy z g�owy oczekuj�c na jak�kolwiek wiadomo�� ode mnie.Zbyt jednakobawia�em si� zdradzenia jego pozycji wys�aniem sygna�u radiowego.B�dzie wi�cmusia� jeszcze troch� si� pomartwi�.Prawie zautomatyzowana za�oga naszego statku nie by�a zbyt trudna dounieszkodliwienia.Kaza�em im i�� spa� i zaraz wszyscy znikn�li w swoichhamakach.Mia�em wra�enie, �e ich obecno�� na pok�adzie by�a potrzebna jedyniedo wci�gni�cia �agli na wypadek awarii nap�du b�d� urz�dze� odbiorczych.W�a�nie te urz�dzenia sprawi�y mi najwi�cej k�opotów.Poniewa� nie chcia�em,�eby Dahut i jej wspólnicy zorientowali si� zbyt wcze�nie w zmianie naszegokursu, wi�c nie rnog�ern tego po prostu zniszczy�.Musia�em najpierw ekranowa�anteny, a nast�pnie dostroi� si� samemu do odbiorników, �eby móc sterowa�wed�ug swoich potrzeb.Zaj�o mi to prawie godzin�, bo sygna�y dociera�y z zadziwiaj�c� moc�, a samodbiornik ró�ni� si� zupe�nie od znanych mi urz�dze� tego typu.Wreszcie jednak nasz statek zacz�� p�yn�� pe�n� szybko�ci� nowym kursem.Kiedyja zajmowa�em si� swoim majsterkowaniem, Huon równie� nie traci� czasu.Solidnie zwi�za� ca�� za�og�, a potem dokona� inwentaryzacji naszych zapasówboj�c si�, �e grozi nam g�ód lub pragnienie.Z tej strony na szcz�cie niemusieli�my si� niczego obawia� [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.