X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ju� wschodz�cego s�o�ca pierwsze zorzeOpowiada�y wrzaskliwe grzegotkiJu� si� krz�tali bracia po klasztorze,Ju� ko�o furty st�ka�y dewotki,Ju� ojciec Rajmund w pierwiastkowej porzeWychodzi� s�ucha� �wi�tobliwe plotki,Gdy my�l�c (kto wie, czy o Panu Bogu)Zgubi� pantofel i upad� na progu.Skoczy� na odwrót, a jako uczony,Fataln� wró�k� w tej przygodzie znaczy;Wtem si� ko�cielne odezwa�y dzwony,J�k smutny nowe nieszcz�cia t�umaczy.Ledwo odetchn�� mo�e, przestraszony,Czuje, co straci�.a w takiej rozpaczy,Gdy nie wie, czy spa�, czy wyni��, czy siedzie�,S�siad uprzejmy raczy� go nawiedzie�.Ojciec to Rafa� od Bo�ego Cia�a,Rafa�, towarzysz niewinnych rado�ci;Równego góra Karmelu nie mia�aW rubasznych wdzi�kach, ho�ej uprzejmo�ci.Ten, skoro postrzeg�, jak si� wydawa�aTwarz przyjaciela, w zbytniej troskliwo�ciCieszy go najprzód w tak okropnej doli,Dalej o�miela pyta�, co go boli.�Wiesz, przyjacielu - rzecze Rajmund trwo�ny-Jako krok pierwszy reszt� dzie�a w�ada.Wyszed�em rano z izby nieostro�ny,Zaraz si� w progu zjawi�a zawada.Z�y to dzie�! b�dzie w nieszcz�cia zamo�ny.Tak los chcia�, nic tu roztropno�� nie nada.Trudno przeciwne kazusy odegna�Trzeba si� z furt� kochan� po�egna�.Rzek� i zap�aka�.Wtem brat Kanty leci:�Panna Dorota do furty zaprasza�.Nic nie rzek� Rajmund.Pose� drugi, trzeci,Jeden go �aje, a drugi przeprasza.�Porzu� te wró�ki, straszyd�a dla dzieci-Rzek� Rafa� - prosi przyjació�ka nasza.Zwyci� t� s�abo�� odwag� wspania��,�mia�ym si� zaw�dy najlepiej uda�o�.Porwa� si� Rajmund; lecz jak gro�ne wa�yNadbrze�na ska�a nazad w morze wpycha,Stan�� u proga na po�y zmartwia�y,Sili si� wyni��, j�czy, p�acze, wzdycha.O�miela Rafa�, mówca doskona�y,Lecz darmo cieszy, darmo si� u�miecha;Widz�c na koniec bez skutku perory,Zwo�ywa starszych i definitory.Wchodzi Elijasz od �wi�tej Barbary,Marek od �wi�tej Trójcy z nim si� mie�ci,Jan od �wi�tego Piotra z Alkantary,Hermenegildus od Siedmiu Bole�ci,Rafa� od Piotra, Piotr od �wi�tej Klary:Zesz�o si� ojców wi�cej ni� trzydzie�ci.Starzy i m�odzi, rumiani, wybledli,Wszyscy swe miejsca porz�dkiem zasiedliJu� ojciec przeor kaczkowatym g�osem,Wprzód odkrz�kn�wszy, peror� zaczyna�,Ju� ojciec Marek, siedz�cy ukosem,Kr�ci� szkaplerzem i za pas si� trzyma�;Ju� ojciec B�a�ej co� szepta� pod nosem,Ju� stary ojciec Elizeusz drzema�;Ju� i niektórzy, znudzeni, odeszli,Bia�okapturni gdy pos�owie weszli.Pierwszy Gaudenty, ów Gaudenty s�awny,Co wst�pnym bojem chcia� losu probowa�;Skrytych fortelów nieprzyjaciel jawny,�wiadom swej mocy, nie lubi� pró�nowa�;A walecznymi dzie�ami zabawny,R�k�, nie piórem umia� dokazowa�:Oko wynios�e i posta�, i ceraNiezl�knionego by�y bohatera.Hijacynt drugi, w wdzi�cznej wieku porze,Skromnie udatny, pokornie wspania�y,U sióstr zakonnych pierwszy po doktorze:Kszta�tny, wysmuk�y, ho�y, okaza�y,Posuwistymi kroki po klasztorzeP�yn��; zefiry z kapturem igra�y;Razem w�ród rady obydwa stan�liI tak poselstwo sprawowa� zacz�li.Najprzód Gaudenty pozdrowiwszy �wawo:�Ojcowie - rzecze - czas pokaza� �wiatu,Kto ma z nas lepsze do nauki prawo,Czyjego dzie�a zdatniejsze warsztatu.Je�li si� ksi��ek nudzicie zabaw�,Je�li�cie szkole nie dali rozbratu,Nam na zwyci�stwo, a wam za pokut�Plac wyznaczamy.prosim na dysput�.Trzykro� odkaszln��, u�miechn�� dwa razyPi�kny Hijacynt, nim zacz�� przemow�:�Raczcie - rzek� - s�ucha� bez �adnej urazy,Ojcowie mili, poselstwa osnow�.Je�eli pe�ni�c starsze�stwa rozkazyZnajd� umys�y do wzgl�dów gotowe,Szcz�liwym nadto, najszcz�liwszy z wielu,�em znalaz� �ask� w przezacnym Karmelu.Zakon nasz jako zbawiennej och�odySzacunku waszej wielebno�ci szuka,A chc�c da� swoich prac jawne dowodyI w jakiej cenie u niego nauka,Wyznacza bitwy plac na �onie zgody.Kto zwierzchnie s�dzi, pewnie si� oszuka.Nie z�o��, nie zemsta te nam ch�ci zdarzaRównego dzielno�� pragnie adwersarza�.Sko�czy�.Natychmiast filozofskiej szko�yWyborne punkta do obrania daje.Na takie has�o niewdzi�cznej mozo�yRozruch si� wzmaga, mruczenie powstaje.Gaudenty na to, walecznie weso�y,Strzela oczyma, gdy usty nie �aje.Wtem ojciec przeor, co najwy�ej siedzia�,Tak na poselstwo obu odpowiedzia�:�Przyjmujem ch�tnie uczone wyzwanie.Stawim si� w miejscu, które mianujecie;Jeszcze nam si�y na t� wojn� stanie,Jeszcze bro� dobra, której spróbujecie:Hardym w przegranej b�dzie ukaranie,B�dzie pokuta, kiedy tego chcecie.Nie zna zazdro�ci, kto przesta� na swoim;Podchlebstw nie chcemy, a gró�b si� nie boim�Chcia� ju� Gaudenty ukara� t� �mia�o��,Ju� si� zamierza�, lecz go kompan wstrzyma�;A mi�kcz�c srog� umys�u zuchwa�o��,Gdy postrzeg�, �e si� coraz bardziej z�yma�,�eby utrzyma� poselstwa wspania�o��,Wypchn�� go za drzwi, a sam si� zatrzyma�.Gniewliwych ojców pozdrowiwszy wdzi�cznie,Wymkn�� si� z cicha, dopad� furty zr�cznie.Nowa przyczyna w Karmelu do radyOjciec Makary nie �yczy wojowa�,Ojciec Cherubin cytuje przyk�ady,Ojciec Serafin chce losu próbowa�,Ojciec Pafnucy wysy�a na zwiady,Ojciec Zefiryn nie chce i wotowa�,Ojciec Elijasz wielbi stan spokojny:Starzy si� boj�, a m�odzi chc� wojny.Za z�ym zwyczajnie idzie wi�kszo�� g�osówKreski wojenne z nag�a powi�kszone.Wszyscy niepewnych chc� próbowa� losówI na powszechn� gotuj� obron�.Starych uwagi zg�uszy� wrzask m�okosów,Nie s�ysz� dzwonów na sekst� i non�.Wtem brat Kleofasz na obiad zadzwoni�:Wypadli wszyscy, jakby ich kto goni� [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.