X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Do�wiadczenie bowiem uczy, �ew�a�nie jednostki sk�onne do nerwicy natr�ctw odporne s� naprawdziwe choroby psychiczne.A teraz zwró�my si� do poszczególnych postaci "schizofrenii".Psychiatra rozró�nia przede wszystkim trzy ich rodzaje:hebefreni�, katatoni� i schizofreni� paranoidaln�.Hebefreniaodznacza si� wczesnym pocz�tkiem i powolnym przebiegiem choroby.Schizofrenia paranoidalna stanowi jej posta� najwa�niejsz�.Pojawiaj� si� w niej urojenia, z pocz�tku zazwyczaj urojeniaodnosz�ce si� do w�asnych wysokich koneksji - chory czuje si�ledzony - w ko�cu za� urojenia prze�ladowcze.Znamienny przy tymjest tak zwany system urojeniowy, polegaj�cy na tym, �e pacjencinie tylko odnosz� do siebie najniewinniejsze wokó� siebie zaj�cia- co� podobnego zdarza si� ostatecznie i w zaburzeniachnerwicowych - lecz schizofrenicy paranoidalni czuj� si� wtedyprze�ladowani przez wrogów, przy czym domniemanych wrogów zawsze��cz� wzajemnie ze sob�.Goethe, Faust, cz.I, przek�ad Feliksa Konopki.Nierzadko trafiaj� si� w schizofrenii, szczególnie za� w jejpostaci paranoidalnej, obok uroje� tak�e z�udzenia zmys�owe, takzwane halucynacje, i to g�ównie halucynacje s�uchowe.Chorzyuskar�aj� si� przede wszystkim, �e s�ysz� g�osy, które komentuj�ich post�powanie i zachowanie z�o�liwymi lub szyderczymi uwagami,albo te� wydaj� im rozkazy.Takie stany s� niekiedy dla samegopacjenta równie dr�cz�ce, jak dla otoczenia niebezpieczne.Wschizofrenii paranoidalnej pewn� rol� graj� tak�e tak zwanehalucynacje kinestetyczne, to jest ruchowo-czuciowe.Tego rodzajuchorzy daj� do zrozumienia, �e poddawani s� dzia�aniu aparatówwysy�aj�cych jakie� fale albo oddzia�ywaniu dziwnych pr�dów, a zawszystkim tym maj� si� ukrywa� w�a�nie ich wrogowie.Co wi�cej,nierzadko uskar�aj� si� na to, �e ich my�li nie s� ich w�asnymimy�lami, ale s� im narzucane, a ich wola jest pod cudzym wp�ywem.�atwo zrozumie�, �e tacy pacjenci staraj� si� ex post swe osobliweprze�ycia samodzielnie wyja�ni�, dochodz�c do przekonania, �e bylipod dzia�aniem hipnozy, ewentualnie "zdalnej hipnozy" (czego wogóle nie ma).W dawnych czasach schizofrenicy wyk�adali sobienaturalnie swe prze�ycia inaczej: uwa�ali si� na przyk�ad zaop�tanych, op�tanych przez z�e duchy.W ko�cu te� mo�e u schizofreników rozwin�� si� urojeniewielko�ci.Niezwykle rzadko jednak trafia si� taki chory typuschizofrenicznego, jakim laik zazwyczaj sobie wyobra�a psychiczniechorego.Przynajmniej wtedy, kiedy - przed laty pe�ni�em s�u�b� wdu�ym zak�adzie psychiatrycznym i przez moje r�ce, �e si� takwyra��, przewin�y si� tysi�ce chorych psychotycznych - otó� przezwszystkie te lata nie spotka�em ani jednego chorego, który w swoimurojeniu podawa�by si�, na przyk�ad, za cesarza chi�skiego.Równie� b��dne jest wyobra�enie laika, jakoby ci�ko chorypsychicznie mia� stale napady sza�u.Trafiaj� si� one tylko wpewnych stanach choroby, i to w okre�lonych okresach, a wi�c tylkoprzej�ciowo.Zewn�trzny spokój nie powinien jednak zwodzi� nas codo powagi sytuacji i konieczno�ci w takim wypadku umieszczeniachorego w szpitalu oraz poddania go intensywnemu leczeniu.Tobowiem, o czym najbli�si tak cz�sto mówi�: �e pacjenci nie mog�by� chorzy psychicznie, bo przecie� rozpoznaj� swoich bliskich iwszystko sobie dok�adnie przypominaj� - samo to nie zaprzeczajeszcze rozpoznaniu specjalistycznemu.Niepoznawanie otoczenia izaburzenie postrzegania trafia si� bowiem w schizofrenii, tejnajcz�stszej i pod wzgl�dem spo�eczno-lekarskim najwa�niejszejchorobie psychicznej, tylko w zupe�nie wyj�tkowych przypadkach.Zauwa�my nawiasem: to, co arty�ci kabaretowi zwykli przedstawia�jako g�ówn� cech� charakterystyczn� psychicznie chorego,mianowicie dziwaczne drgania twarzy, nie jest w ogóle oznak�zaburzenia psychicznego, lecz niewinnym objawem, który mo�e znajró�niejszych przyczyn wyst�powa� u ludzi ca�kowicie normalnych,którzy nie musz� nawet by� "nerwowi" w sensie tradycyjnym.Pozostaje jeszcze wymieni� trzeci� posta� zaburze�schizofrenicznych, mianowicie katatoni�, psychoz�, któr�znamionuje stan silnego napi�cia, wyst�puj�c� stosunkowonajostrzej, a wi�c szybko si� pojawiaj�c�, ale równie szybkoprzemijaj�c� - aby ewentualnie po latach znowu powróci�.I jak wmelancholii wyst�puje stan zahamowania, tak tu, w katatonii - stantak zwanego zatamowania.Katatonicy prawie si� nie poruszaj�, nieodpowiadaj� na pytania - le��, siedz� lub stoj� odr�twiali,oniemiali.Zatamowanie to mo�e zreszt� nieoczekiwanie zosta�przerwane przez tak zwany katatoniczny raptus, nag�y stanpodniecenia.Zwa�cie jednak, panie i panowie, �e gdy powstajeproblem, czy w konkretnym przypadku mo�e wyst�pi� takie nag�epodniecenie, czy nie, a nawet czy w ogóle chodzi akurat ozatamowanie schizofreniczne, czy o zahamowanie melancholiczne - torozstrzygn�� taki problem mo�e tylko specjalista psychiatra.Odjego decyzji zale�y wiele, na przyk�ad, czy pacjenta zwolni� iodda� pod opiek� domow�, albo skierowa� na urlop, czy te�pozostaj�cego w domu przekaza� pod opiek� szpitalapsychiatrycznego.U rzeczywistych schizofreników b�dzie to na ogó�konieczne ju� cho�by dlatego, �e tak piln� i decyduj�c� oprognozie wczesn� kuracj� przeprowadzi� mo�na jedynie w szpitalu.Mam na my�li leczenie du�ymi dawkami insuliny albo wstrz�samielektrycznymi.Te rodzaje terapii zapocz�tkowa�y now� epok� wpsychiatrii i prognoza w schizofrenii sta�a si� ju� niecopomy�lniejsza.* Ta nowa epoka mia�a swój pocz�tek w KliniceWiede�skiej, która pozostawa�a wówczas pod kierownictwem megowielkiego mistrza, profesora P�tzla.Nie chc� bli�ej wnika� we wspomniane ani mo�liwe inne metodykuracji, jak na przyk�ad leukotomia, czyli stosowanie wschizofrenii metody operacyjnej, a szczególnie w tych, w którychwspomniany ju� moment napi�cia wysuwa si� na czo�o obrazu choroby.Jedn� rzecz nale�y w ka�dym razie zaleci� w przypadkachschizofrenii: oddzia�ywanie psychologiczne lekarza, psychoterapi�.Wprawdzie my, europejscy psychiatrzy, nie podzielamy takrozpowszechnionego gdzie indziej pogl�du, �e schizofrenia jest wistocie swej zjawiskiem psychogennym, a wi�c �e rodzi si� na tlepsychicznym, jako odmiana nerwicy, jednak�e uwa�amy psychoterapi�za jeden z najwa�niejszych i decyduj�cych �rodków jej leczenia.Icho�by si� uwa�a�o czynnik predyspozycji, moment dziedziczno�ci,za wspó�czynnik i cz�ciow� przyczyn� schizofrenii, to zgodnie zrad� Rudolfa Allersa nale�y przynajmniej post�powa� tak, jakbydziedzicznej predyspozycji nie by�o i mo�liwo�ci oddzia�ywaniapsychicznego by�y nieograniczone - jedynie wówczas mo�na mie�pewno��, �e wyczerpa�o si� rzeczywi�cie istniej�ce mo�liwo�cileczenia.Obecnie wspomniane przez autora metody leczenia insulin� iwstrz�sami elektrycznymi stosuje si� tylko wyj�tkowo.Wypar�a je,jak w innych specjalno�ciach medycznych, farmakoterapia �rodkamitaw [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.