X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Otworzy�usta.- Dobrze si� czujesz? - zaniepokoi�a si� Bethan.- To chyba najpi�kniejsza rzecz, jak� w �yciu widzia�em - szepn��.W górze rozleg�o si� dono�ne brz�czenie.Podnie�li g�owy.Du�a czarna kula zjecha�a z ciemno�ci pod sufitem.Na jej powierzchni zapala�ysi� i gas�y czerwone �wiate�ka.Zakr�ci�a si� i popatrzy�a na nich du�ymszklanym okiem.To oko by�o gro�ne.Zdawa��o si� dobitnie sugerowa�, �e patrzyna co� obrzydliwego.- Dzie� dobry.- powiedzia� niepewnie Dwukwiat.Nad lad� pojawi�a si� twarz.Wygl�da�a na zagniewan�.- Mam nadziej�, �e zamierzali�cie za to zap�aci� - powiedzia�a twarzniegrzecznie.Z jej wyrazu mo�na by�o wywnioskowa�, �e oczekuje potwierdzenia,cho� i tak nie uwierzy.- Za to? - zdziwi�a si� Bethan.- Nie kupi�abym tego, cho�by� dorzuci� czapk�rubinów i.-Ja to kupi� - przerwa� jej Dwukwiat.- Ile? - Si�gn�� do kieszeni i naglezmartwia�.- Nie mam przy sobie pieni�dzy.S� w moim Baga�u, ale.Us�yszeli pogardliwe parskni�cie.Twarz znikn�a zza lady i pojawi�a si� znowuza gablot� ze szczoteczkami do z�bów.Nale�a�a do bardzo ma�ego cz�owieczka,niemal ca�kiem skrytego za zielonym fartuchem.By� wyra�nie zagniewany.- Bez pieni�dzy? Przychodzicie do mojego sklepu.- To niechc�cy - zapewni� szybko Dwukwiat.- Nie zauwa�yli�my, �e tu jest.- Bo go nie by�o - rzek�a stanowczo Bethan.- To magiczny sklep, prawda?Sprzedawca zawaha� si�.- Tak - przyzna� w ko�cu niech�tnie.- Troszeczk�.- Troszeczk�? - powtórzy�a Bethan.- Troszeczk� magiczny?- Mo�e troszeczk� bardziej - ust�pi�, cofaj�c si� o krok.- No dobrze - zgodzi�si� wreszcie.Bethan patrzy�a na niego gro�nie.-Ca�kiem magiczny.Tychprzekl�tych drzwi najpierw nie by�o, a potem znowu znikn�y, tak?- Tak.I nie podoba si� nam ta rzecz pod sufitem.Sprzedawca podniós� g�ow� i zmarszczy� brwi.Znikn�� za zas�on� z paciorków wniskim przej�ciu, na wpó� ukrytym w�ród towarów.Roz�leg�y si� brz�ki i warkot,a czarna kula znikn�a w mroku.Zast�pi�y j� kolejno: p�k zió�, ruchoma reklamaczego�, o czym Dwukwiat nigdy nie s�ysza�, a co by�o najwyra�niej jakim�napojem dobrym do picia przed snem, zbroja i wypchany krokodyl z pyskiemwyra�aj�cym cier�pienie i zaskoczenie.Sprzedawca pojawi� si� znowu.- Lepiej? - zapyta�.- Znaczna poprawa - zgodzi� si� niezbyt pewnie Dwukwiat.- Najbardziej podoba�ymi si� zio�a.W tym w�a�nie momencie Rincewind j�kn��.Zaraz mia� si� obudzi�.Istniej� trzy teorie wyja�niaj�ce fenomen w�druj�cych skle�pów, znanychpowszechnie jako tabernae vagantes.Pierwsza postuluje, i� wiele tysi�cy lattemu wyewoluowa�a gdzie� w multiversum rasa obdarzona jednym talentem: kupowa�ta�nio i sprzedawa� drogo.W krótkim czasie w�ada�a pot�nym galak�tycznymimperium, czy te� Emporium, jak wola�a je nazywa�.Przed�stawiciele tej rasyznale�li sposób, by same sklepy wyposa�y� w unikal�ne jednostki nap�dowe,zdolne przebi� mroczne mury kosmosu i otworzy� nowe rynki zbytu.I d�ugo po�mierci cieplnej tego kon�kretnego wszech�wiata i unicestwieniu wszystkichplanet Emporium, po ostatniej wyprzeda�y, w�druj�ce sklepy wci�� prowadzi�yinteres, przegryzaj�c si� przez karty czasoprzestrzeni niczym mól ksi��kowyprzez trzytomow� powie��.Druga teoria g�osi, �e sklepy te s� dzie�em sprzyjaj�cego Losu i maj� zazadanie dostarcza� w�a�ciwych przedmiotów we w�a�ci�wej chwili.Wed�ug trzeciej teorii sklepy te s� metod� omini�cia rozmaitych zakazów handluw niedziele.Wszystkie trzy, cho� tak ró�ne, maj� dwie wspólne cechy.Wyja�niaj� obserwowanefakty i s� ca�kowicie, absolutnie b��dne.Rincewind powoli otworzy� oczy i przez chwil� le�a� nieruchomo, zapatrzony wwypchanego gada.Nie jest to najprzyjemniejszy widok, kiedy cz�owiek naglebudzi si� z koszmarnych snów.Magia! Wi�c takie to uczucie! Nic dziwnego, �e magowie nie przepadali zaseksem.Rincewind wiedzia�, na czym polegaj� orgazmy.W swoim czasie sam kilka prze�y�,niekiedy nawet w towarzystwie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.