X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Próbowa� wi�c trzasn�� gryfem o podstaw� stalagmitu.Crombie zaskrzecza� i podci�gn�� swoje tylne nogi do podwójne�go kopni�cia,które wypru�oby wn�trzno�ci z ludzkiej cz�ci cia�a centaura, gdyby trafi�o.Chester gwa�townie uwolni� go, mocno odrzucaj�c od siebie.Potem si�gn�� znówpo �uk i strza�y.Gryf, który znowu roz�o�y� skrzyd�a do lotu, zawróci� izamkn�� je, zanim strza�a zdo�a�a go dosi�gn��.Teraz walka by�a na r�ce ipazury.Bink oczy�ci� teren wokó� siebie z kotów, ale Dobry Mag mia� czas na odszukaniei otworzenie nast�pnej butelki.Powsta�a z niej chmura jasnoczerwonych bombczere�niowych.Och, nie! Bink mia� ju� wcze�niej do�wiadczenie z tymigwa�townymi owocami.Na pa�acowym terenie ros�o takie drzewo.Faktycznie mog�yto by� owoce z tego drzewa.Je�eli który� go trafi.Pomkn�� w stron� Humfreya i z�apa� Maga za rami�, zanim ten zdo�a� rzuci�.Humfrey desperacko walczy� z przera�aj�c� si�� Binka.Bink nadal powstrzymywa�si�, jako �e u�ycie si�y wobec niego by�o mu nienawistne, ale nie mia� wyj�cia.Obydwaj upadli na ziemi�.Pas Maga poluzowa� si�, buteleczki pokula�y si� pokamieniu.Bomby czere�niowe rozsypa�y si� i potoczy�y, wpadaj�c do jeziora,gdzie detonowa�y z g�uchym, nieszkodliwym odg�osem i ob�okami pary.Jednawtoczy�a si� do koszyka Jewel.Eksplozja rozsadzi�a koszyk, rozrzucaj�c cenne kamienie po ca�ej jaskini.Diamenty strzela�y obok Binka, wielka per�a uderzy�a Maga w pier�, opaledosta�y si� pod kopyta Chestera.� O, nie! � krzycza�a przera�ona Jewel.� To nie w taki sposób ma by� zrobione!Ka�dy z nich ma by� umieszczony dok�adnie we w�a�ciwym miejscu.Binkowi przykro by�o z powodu kamieni, ale musia� rozwi�za� inne pal�ceproblemy.Nowe butelki wybucha�y z wielk� si�� siej�c niezwyk�e, ró�norodnerzeczy.Pierwsz� by�a para skrzydlatych butów.� To tam je zostawi�em! � krzykn�� Humfrey.Ale odlecia�y, zanim zdo�a� jepochwyci�.Nast�pna fiolka uwolni�a gigantyczn�, piaskow� klepsydr� �nieszkodliw� w tym przypadku.Nast�pn� by�a kolekcja egzotycznie wygl�daj�cychnasion.Niektóre wygl�da�y jak wielkie, p�askie, rybie oczy, inne jak mieszankasoli z pieprzem, a jeszcze inne jak jednoskrzyd�e muchy.Trzepota�y si� nerwowozostawiaj�c szeroki pas po rozkruszeniu ich pod stopami.Inne potoczy�y si� jakbry�ki jak marmuru, sw�dz�c i przyczepiaj�c si� jak rzepy.Ale nie wydawa�y si�stanowi� bezpo�redniego zagro�enia.Niestety, niektóre buteleczki wypu�ci�y ju� par�.Wytworzy�y stert� �mieci(kiedy Mag sprz�ta� zamek, wmiót� �mieci do butelek), wór z rozk�adaj�cym si�nawozem, miniaturow� burz� z piorunami i ma�� gwiazdk� super-now�.Teraznasiona zyska�y po�ywienie, wod� i �wiat�o.Zacz�y nagle kie�kowa�.Wypu�ci�ywici, �odygi nap�cz�nia�y, str�ki wystrzeli�y z trzaskiem, li�cie gwa�townierozwin�y si�.Korzenie mocno wcisn�y si� w ska�� i zacisn�y boczne korzonkiwokó� �mieci.�odygi wystrzeli�y w gór�, tworz�c rodzaj g�stego ró�nobarwnegodywanu.Rozmaite gatunki toczy�y swoj� miniatu�row� bitw� o posiadanienajbardziej nawo�onego terenu.W kilka sekund Bink i Mag zostali otoczenirozszerzaj�c� si� ma�� d�ungl�.Pn�cza pi�y si� wokó� stóp, ga��zki szturcha�yich cia�a, a listowie zas�ania�o widok.Wkrótce ro�liny pokry�y si� kwieciem.Teraz mo�na by�o zidenty�fikowa� gatunki.Damskie pantoflowce produkowa�y obuwie o nader delikatnej strukturze.Jewelzerwa�a dla siebie par�, wydaj�c przy tym okrzyk zachwytu.Ro�liny supe�koweuformowa�y najbardziej zawi�e specjalistyczne w�z�y.Bink musia� szybko odskoczy�, �eby umkn�� zwi�zania.W tym samym czasie Magpróbowa� unikn�� k�api�cych szcz�k fio�ków o psich z�bach i mleczów, kiedyJastrz�biec co chwila pikowa� w kie�runku jego g�owy.Bink roze�mia�by si�, alesam mia� zbyt wiele pro�blemów.Z�oty jaskier usi�owa� nabi� go na swójmetaliczny s�upek, a s�onecznik o�lepia� go swym blaskiem.Gwiazdeczkasuper-nowa nie by�a ju� potrzebna.W jaskini by�o jasno jak w dzie� i takpozosta�o a� dojrza�y nasiona s�onecznika.Bink uskoczy� w por�, by unikn��lec��cych, b�yszcz�cych strza�ek wodnych, lecz po�lizgn�� si� na ma�lanymjaskrze, rozbryzguj�c mas�o i klapn�� mocno na ziemi�.� Auuu! Na g�bczast� g�ow� skunks-kapusty! � i nagle zosta� zbryzganyrzeczywi�cie przyprawiaj�c� o md�o�ci �mierdz�c� ciecz�.Tak, a czego si� spodziewa�? Posiada� bardzo s�aby talent ochronny.Wróg,mózgokoral, przyt�umi� jego magi�.By� zdany na siebie.Ale Humfrey nie by� wlepszej sytuacji.W tej chwili mkn�� chy�o przez zagon ognistych chwastów.Wyrwa� kwiat wodnej lilii i jej wod� gasi� ogie�.W tym samym czasie kilkap�dzli malarskiego krzewu ozda�bia�o go; czerwonymi, niebieskimi i zielonymipaskami.Zab��kane diamenty z kolekcji nimfy przylepi�y si� do jego ubrania.Nie prowadzi�o to do niczego dobrego.Bink przedar� si� przez miniatu�row�d�ungl�, wstrzymuj�c oddech i zamykaj�c oczy, kiedy makówka g�o�no wystrzeli�amakiem nad jego g�ow�.Poczu�, �e co� przykleja mu si� do r�k.Spojrza�; by�ato para naparstniczek.Niebieski dzwonek zadzwoni� mu w uchu i po chwili le�a�ju� na ziemi.Nagle zobaczy� pas Maga z pozosta�ymi buteleczkami, szybko zda�sobie spraw�, �e je�eli zaw�adnie nim, Humfrey b�dzie bezsilny.Ca�a magiaHumfreya zawarta by�a w tych fiolkach [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam siÄ™ na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treÅ›ci do moich potrzeb. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

     Tak, zgadzam siÄ™ na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyÅ›wietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treÅ›ci marketingowych. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.