X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Teraz ów patetyczny ton jest chyba u niegozupe�nie czym�nowym i to mnie zaczyna niepokoi�.� Czy spotka�e� Martina? � staram si� sprowadzi� go na ziemi�.Jakby cie� przebieg� przez jego twarz.� Je�li nadal wierzy, �e co� mo�e zdzia�a� �Zielony P�omie� i my�li, �e jestemtakimsamym cz�owiekiem, jakim mnie zna�, to lepiej, aby�my si� nie spotkali.Ktozatrzymuje si�w po�owie drogi, ten si� cofa.Pami�taj o tym! � wyczuwam w jego g�osieskrywanenapi�cie.�al mi go i nadal nie rozumiem, jak znalaz� wspólny j�zyk z Magnusenem.Zastanawiamsi�, czy powinnam zapyta� go o to, lecz w tej chwili nie czas na rozmow�.K��bydymu nadulic� Themersona jakby si� rozproszy�y.Na jezdni podnosz� si� jednak tumanykurzu i czuj�silny powiew wiatru.Zza rogu, nad tarasem restauracji hotelowej, pojawiaj� si�j�zyki ognia is�ysz� charakterystyczne odg�osy rozprzestrzeniaj�cego si� gwa�townie po�aru.Nad naszymig�owami poczynaj� lata� jakie� p�on�ce szmaty czy kawa�ki tektury i tu, gdziestoimy, cho�chwilowo os�ania nas nie obj�ta po�og� �ciana wie�owca, zaczyna by�niebezpiecznie� Chod� za mn�! � mówi do mnie Toszi i przechodzimy na drug� stron� uliczki,gdzie ci�gpodcieni wiedzie do zakr�tu, a dalej ulic� Themersona do alei Zachodniej.Dwajczarni�komandosi�, Patryk i szóstka piekielnych szczeniaków id� za nami.Teraz widz�, �e nie tylko hotel �Majestic�, lecz równie� samochody pozostawionenaparkingu i dwa sklepy w g��bi ulicy obj�te s� po�arem.W hotelu p�on� na razietrzy dolnekondygnacje.Ogie� rozprzestrzenia si� jednak bardzo szybko, a spalanieprzebiega niezwykleintensywnie.W�tpi�, aby do wyposa�enia wn�trza tak nowoczesnego budynkuu�ywanomateria�ów �atwopalnych i nie by�o urz�dze� przeciwpo�arowych.U�yto wida�pociskówzapalaj�cych � wnioskuj�c z koloru p�omieni i dymu � prawdopodobnie napalmu.Wóz pancerny i m�odzi podpalacze wycofali si� ju� z terenu obj�tego po�arem.Ch�opcy idziewcz�ta rozsiedli si� na kraw�niku w po�owie drogi mi�dzy zau�kiem, zktóregowyszli�my, a alej� Zachodni� i przygl�daj� si� swemu dzie�u.Teraz, gdypodchodzimy donich, widz�, �e s� brudni, osmaleni i bardzo zm�czeni.Toszi pozdrawia ichskinieniem r�ki irównie� gestem daje znak, aby nas wyprzedzili.� W�a�ciwie, gdyby Martin nie by� taki mi�czak, powinien by� zadowolony �zwraca si�do mnie Toszi.Nie bardzo wiem, czy mówi serio czy kpi.� Robimy tu to, co mia�robi�Zielony P�omie�, tyle �e dzia�amy na wi�ksz� skal� i konsekwentniej.Mieli�mypodpala� iwysadza� w powietrze wszystko to, co grozi zag�ad� �wiatu, co zatruwa organizmyi umys�yludzkie, co zmienia cz�owieka w tuczn� �wini�, �mierdziela lub hien�.Czy i wjakim stopniumogli�my to zrealizowa�, tak, jak to sobie wyobra�a� Martin, tego powiedzie�nie potrafi�.Ale wiem, �e to, co robimy tu w Cameo s�u�y w�a�nie temu celowi i mo�e by�wzorem dlanaszych dawnych towarzyszy, je�li nie stan�li w pó� drogi.Wi�cej, nadesz�agodzinaprawdziwego, wielkiego oczyszczenia �wiata i na nas, �wiadomych celu, spadaodpowiedzialno�� za to, aby wielka szansa by�a w pe�ni wykorzystana.Kto�krótkowzroczny inaiwny mo�e spyta�, dlaczego palimy miasto, dlaczego zamiast fabryk bronip�onie centrum,dzielnica handlowa, hotele, sklepy.I na fabryki przyjdzie kolej.Trzebazniszczy� przedewszystkim to, co zmienia cz�owieka w tuczn� �wini�, �mierdziela i hien�, cozatruwa jegodusz� mieszcza�sk� ideologi�, co przeobra�a go w wyzyskiwacza i imperialist�.Przysz�y126nasz �wiat b�dzie �wiatem bez miast, bez sklepów i banków, bez pieni�dzy iwyzyskiwaczy,bez tucznych �wi�, �mierdzieli i hien.Nadchodzi koniec cywilizacji betonu ikomputerów!Cz�owiek wraca do natury Wóz pancerny, który jak mszyce g�sto obsiedli m�odzi�czy�ciciele �wiata�, przeje�d�a pe�nym gazem obok nas i zatrzymuje si� dopieronaskrzy�owaniu ulicy Themersona z alej� Zachodni�.Aleja wydaje si� opustosza�a,jakwówczas gdy�my tu zajechali.T�um nagich ludzi musia� by� halucynacj�.Na rogubudkatelefoniczna, z daleka wygl�da na nieuszkodzon�.Musz� jednak najpierw dogada�si� jako� zToszim.� Mam z�e wiadomo�ci � rozpoczynam ostro�nie.Duskland szykuje atak na vortex!� Nie przejd� � u�miecha si� Toszi, chyba po raz pierwszy w czasie tegospotkania.��aden imperialistyczny �o�nierz dobrowolnie nie przejdzie.A jak przejdzie,to zginie lubzostanie z nami.� Nie chodzi o atak si�ami ludzkimi, lecz prawdopodobnie samosterowanymipociskamirakietowymi.Magnusen wspomina� co� o broni neutronowej.Celem b�dzie chybaKotlinaTimu, ale je�li bomba wybuchnie na wi�kszej wysoko�ci, w jej zasi�gu mo�e si�znale��Dolina Mkayo, a nawet Cameo.Termin up�ywa dzi� po po�udniu!Jest wyra�nie zaskoczony.Zdejmuje przeciws�oneczne okulary i skinieniem r�kiprzywo�uje jednego z Murzynów.Okazuje si�, �e ma on w torbie wojskow� map�terenow�tego rejonu.� Brat Pierwszy mo�e zabra� siostry i braci i schroni� si� w kopalni � mówiToszi ni to domnie, ni to do zgromadzonych wokó� nas �braci� � My zejdziemy do metro.�Kondory� tegonie lubi�, ale nie ma rady.Mo�e wreszcie rozprawi� si� z �dzie�mi trupa�.Szkoda jednaktych z Kotliny Timu.Czy oni wiedz�?� Niestety, nie! Istnieje jednak szansa, �e uda si� atak odroczy�, a mo�e nawetw ogóle muzapobiec.� zawieszam g�os, czekaj�c na reakcj�.� W jaki sposób?� Ten cz�owiek spalony w d�ipie to senator Benedict, wysoka figura w Dusk.Porwa�am gojako zak�adnika, je�li zechcesz, to opowiem ci pó�niej, co ze mn� by�o.Facet,niestety, niewytrzyma� nerwowo, próbowa� uciec i rozbi� wóz tak nieszcz�liwie, �e sp�on��.Ale o tymchyba w Dusk nie wiedz�.Mam numer telefonu, pod który mog� zadzwoni�.Powiem,�emamy w r�ku Benedicta i Magnusena.� Wykluczone! � przerywa mi ze z�o�ci�.� Raif Magnusen umar� i niech nikt niepróbujepos�ugiwa� si� tym imieniem.� To ma by� tylko wybieg, blef.� Wykluczone.A poza tym z Cameo nie po��czysz si� z �adnym miastem.Anitelefonicznie, ani radiowo [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • listy-do-eda.opx.pl
  • Drogi uĹźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.